– Myslalem, ze zabilem tych dwoje,
potem poszedlem, by zabic dawnego
chlopaka Iwony – mówi mezczyzna oskarzony
o trzykrotne usilowanie zabójstwa. W piatek, 3 lutego, w Sadzie Okregowym w Siedlcach rozpoczal sie proces mieszkanca Rebkowa (gm. Garwolin), Wieslawa S., któremu prokuratura postawila zarzut trzykrotnego usilowania zabójstwa, za co grozi do 25 lat wiezienia. Zbrodnia tym bardziej okrutna, ze niespelna dwa tygodnie po tym zdarzeniu zmarl jeden z mezczyzn ranionych przez Wieslawa S. Nie stwierdzono jednak bezposredniego zwiazku miedzy ranami zadanymi nozem a ta smiercia. Tylko to uratowalo rebkowianina przed zarzutem zabójstwa.
Dokonczenie w papierowym wydaniu TS