REKLAMA
14.4 C
Siedlce
Reklama

Trzy w jednym

Niecodzienna rozprawa rozpoczela sie w piatek 17.02 przed lukowskim Sadem Rejonowym. Prokuratura oskarzyla Franciszka T., emerytowanego maszyniste z podlukowskiej wsi Rzymy Rzymki, o próbe skorumpowania jednego z lukowskich chirurgów, wymuszanie bezprawna grozba na bieglym sadowym zmiany opinii dla celów procesowych oraz o stawianie czynnego oporu funkcjonariuszom policji. Franciszek T. do zarzucanych mu czynów nie przyznaje sie. Twierdzi, ze jest ofiara spisku lekarsko-prokuratorskiego i rodzinnych koneksji jego adwersarza, Stanislawa Rz. Podczas pierwszej rozprawy, prowadzonej przez sedzie Edyte Cieliszak, zostal odczytany akt oskarzenia. Zeznawali: oskarzony Franciszek F.
i czesc swiadków. Sprawa jest zagmatwana. W wyznaczonym czasie sad nie zdolal wysluchac zeznan wszystkich wezwanych swiadków. Sedzia jednak nie przyspieszala przesluchan, co czasami na innych rozprawach zdarzalo sie, nie dyktowala protokolantce zeznan wlasnymi slowami. Bardzo skrupulatnie wszystko notowano,
a najdokladniej (slowo w slowo) wypowiedzi Franciszka T. A to dlatego, ze na etapie dochodzenia Franciszek T. skladal skargi na przesluchujacych go prokuratorów za nieprecyzyjne notowanie zeznan.
Jedna z takich nieprecyzyjnie zapisanych wypowiedzi stala sie przyczyna wyslania Franciszka T. na przymusowa specjalistyczna obserwacje do neuropsychiatrycznego szpitala
w Lublinie. Tam okazalo sie, ze jest zdrowy, a w Poradni Zdrowia Psychicznego w Lukowie nie leczy sie
i nie ma nawet kartoteki.
Franciszek T. procesowal sie ze swym sasiadem Stanislawem Rz., który go pobil. Przed sadem pojawil sie jednakze dokument z obdukcji lekarskiej, z której wynikaloby, ze to Stanislaw Rz. mógl byc pobity. Proces wygral Franciszek T., ale postanowil prywatnie dochodzic sprawiedliwosci od chirurga Mariusza F., który przygotowal opinie sadowo-lekarska. Poniewaz zdaniem Franciszka T. dokument byl sfalszowany, emerytowany kolejarz najpierw próbowal „zlapac” medyka na nieuczciwosci, proponujac mu pieniadze za „lewy” dokument medyczny, nagrywajac zdarzenie na dyktafon, a pózniej wywieral na chirurgu presje, by zmienil zaswiadczenie wydane Stanislawowi Rz. Doszlo do awantury i grózb, m.in. o skargach do Izby Lekarskiej i pozbawieniu lekarza prawa wykonywania zawodu. Interweniowala policja.
Franciszek F. chcial nagrywac takze przebieg rozprawy sadowej. W tej kwestii zlozyl wniosek do sadu, ale sad nie udzielil zgody. – Nie bylo mozliwosci zbadania sprzetu, jakim pan dysponuje. Nie wiemy, jakiej jest jakosci. Nie mamy pewnosci, czy nie dojdzie do manipulacji nagraniem. Z tych przyczyn wniosek o nagrywanie oddalam – powiedziala sedzia E. Cieliszak.
Z aktu oskarzenia wynika, ze Franciszkowi T., w razie skazania, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolnosci. Oskarzony postanowil swoim przypadkiem zainteresowac Helsinska Fundacje Praw Czlowieka.
Kolejna rozprawe wyznaczono na 14.03 o godz. 12.00. Szczególy
z pierwszej rozprawy w jednym z najblizszych numerów „TS”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Tragiczny wypadek na ul. Warszawskiej – nowe informacje

W sobotę 29 czerwca w Siedlcach na ul. Warszawskiej...

Biskup siedlecki zdecydował o zmianach personalnych w parafiach

Diecezja siedlecka właśnie opublikowała listę zmian personalnych w parafiach, które wejdą w życie 1 lipca.

Śmiertelny wypadek w miejscowości Sionna! Droga nieprzejezdna! (aktualizacja)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut temu...

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Miał prawie 4 promile alkoholu

Pijany kierował samochodem, który uderzył w słup. 22 września o...

Zderzenie z autobusem

Samochód osobowy zderzył się z autobusem.

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje