Czy jeśli się o czymś nie mówi, to tego nie ma? Odchodzący rząd PiS chyba stosuje tę zasadę i przemilcza powrót epidemii covid.
Dane o zachorowaniach na koronawirusa są mocno niedoszacowane. Jak bardzo?
Zdaniem dr. Pawła Grzesiowskiego mamy od kilkudziesięciu do nawet… 100 tysięcy zachorowań dziennie! (Wypowiedz dla TOK FM). Ekspert wskazuje, że wchodzimy w szczyt zachorowań, a nikt nie mówi o profilaktyce, o stosowaniu maseczek i unikaniu dużych zbiorowisk. Szczepionki mają się pojawić dopiero od 6 grudnia.
Tymczasem do szpitali trafiają ludzie z powikłaniami – prawdopodobnie po covidzie. Badania krwi wykazują, że niedawno przeszli oni zakażenie koronawirusem. Sugeruje to poziom wytworzonych przeciwciał.
-Pacjenci tłumaczą, że przechodzili niedawno jakąś infekcję, ale nie robili testów – mówi doktor Renata Lotek-Waćkowska, dyrektor ds. medycznych w siedleckim szpitalu wojewódzkim. – Trafiają zazwyczaj na oddziały kardiologiczny i neurologiczny z typowymi objawami dla powikłań pocovidowych. Bywają też zmiany skórne, przypominające niegojące się wypryski, ranki. Dane sprzed tygodnia mówiły, że od początku listopada u 25 zgłaszających się pacjentów potwierdzono zakażenie covidem, z których 24 hospitalizowano (jedna osoba zmarła z powodu covid). – Niestety, wielu pacjentów odmawia wykonania testów, a my nie możemy ich wtedy wykonać mówi pani doktor. Co nas powinno zaniepokoić? – Obecny wariant wraca do objawów pogorszenia smaku i węchu, podrażnienia gardła i zapalenia górnych dróg oddechowych. Często przechodzi bez gorączki, czasem z lekko podwyższoną temperaturą.
Niestety, zdaniem obserwatorów, dotychczasowa polityka ustępującego rządu doprowadziła do demonizacji tematu koronawirusa i szczepionek. Więc w czasie, gdy Europa nauczona bolesnym doświadczeniem się szczepi, w Polsce dominują ruchy antyszczepionkowe i udawanie, że problemu nie ma.
Czyli co? Koniec wojny bliski? Dziwnym faktem, COVID zniknął wraz z wojną na Ukrainie.
Sprawa szczepień jest prosta – KTO CHCE, NIECH SIĘ SZCZEPI. KTO CHCE NIECH NOSI MASECZKĘ.
Ale te kolejne dawki tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że to totalna głupota – dawaj w żyłę, dawaj w żyłę, dawaj w żyłę, pierwsza, druga, ósma, piętnasta fala itd. niczym jakiś heroinista.
Dawno takiej głupoty ludzkiej świat nie widział jak za czasów COVID. Siłownie pozamykane i inne tego typu kina itd. Za to Biedre, Lidle itd. otwarte, tak samo z kościołami. Tu też dobre cyrki odchodziły z komunią czyli eucharystią itd. Tylko machnąć ręką.
O godzinach policyjnych w sklepach nie ma co pisać. A i bym zapomniał… Dostałem 500 zł mandatu za brak maseczki.
Czy ten festiwal zbiorowej głupoty powróci? I w każdym sklepie, szyba pancerka i płyn do mycia rąk, JA PIER****.
święta prawda, ta lokalna pseudo – wojenka > 1000 km od nas ucichnie (bo trwa od 10 lat), to i covidka (czytaj: grypę) zechcą obudzić, bo czymś straszyć i terroryzować ludzi trzeba
Nie dajcie się szczepić !!
Drugi tydzień już choruje na coś czego nigdy nie miałem. Zatoki zawalone totalnie, pieczenie w gardle, karzeł w nocy, sucho w gębie, ból pleców czasem masakra. Kiedyś taka choroba trwała 3 dni a teraz jeden dzień lepiej i potem dwa znów ciężkie.
“karzeł w nocy”?
hehe, to już wiadomo, czemu “sucho w gębie” i “pieczenie w gardle”. A “ból pleców” na którym odcinku? Dolnym?
I już wiadomo, jak się bawi obywatel XD
A i bym zapomniał…
Ruch antyszczepionkowców był tak samo durny, jak te całe szczepionki i cała dyskusja na ten temat, a dlaczego? Już Wam piszę:
– Moje zdrowie, moje prawo. Jeżeli dana X osoba się zaszczepiła – to znaczy, jest podobno “odporna” na COVID, to może mieć wywalone na osoby które się nie zaszczepiły i na tym dyskusja powinna się zamknąć.
Mój brat przykładowo musiał dać w żyłę, żeby do PL przylecieć, a o skuteczności tych szczepionek można napisać elaborat, o narracji medialnej i pokazywanych trumnach w TV z zupełnie innej tragedii nie ma co wspominać nawet. O gorączkach po przyjęciu szczepionki, też nie widzę sensu pisać.
Wiadomo, że ludzie w białych kitlach, będą to forsować, bo taka ich praca i codzienna rzeczywistość, ale nie każdy człowiek to lekarz.
Mam nadzieję, że po raz drugi taki przekręt z COVID-em lub inną głupotą nie uda się rządzącym tym światem. Ludzie powinni wyciągnąć wnioski i kierować się zdrowym rozsądkiem, a nie propagandą. A szczepienia? No cóż … wystarczy podstawowa umiejętność wyciągania wniosków, żeby wyrobić sobie właściwe zdanie na ich temat.
Szczepienia się nie udały, ludzie mają gdzieś “ślad węglowy”, to teraz przymierzają się do wprowadzenia nowego “śladu wodnego” i będzie nowy cyrk.
To dowód tego jak rządowi i Dudzie zależy na życiu i zdrowiu Polaków.
Gdy cała Europa już się szczepi u nas nawet nie ma szczepionek w kraju.
Te łapserdaki powinni za to karnie odpowiadać.
I dobrze,że nie ma
Tak, miliardy dla pfeizera za nieodebranie zamówionych szczepionek 🙂
Ojojojojoj !
Zauważyłem, że jest grupa ludzi która jest totalnie wytresowana i zrobi wszystko jak Pan nakazał. Jak każą nosić majtki na głowie to będą nosić.
Nie będę pisał na jakiej ulicy, ale na takiej typowej “osiedlówej” postawili światła przed szkoła, dla dzieci przede wszystkim, wszystko widać z daleka czy coś jedzie. To ludzie potrafią dojść dopiero do tych świateł i czekać na zielone by dopiero przejść, ewentualnie wcisnąć guzik, nawet gdy to jest po 22:00 w niedzielę.
Współczuję im naprawdę…
NIKT już się nie da nabrać na wasze sroVidy i śmiercionki, niedawno nawet Jarosław K. jak chorował, to podano w MENdiach, że ma grypę, a nie żaden sroVid
Tak, chorujemy w okresie jesienno-zimowym bo to czas różnych grypopodobnych wirusów. Tak było od zarania dziejów, jest i będzie – sam jeszcze parę dni temu byłem chory.. Tak więc skończcie już raz na zawsze tę toporną propagandę.
Tematem tabu to jest jak covid zniknął z dnia na dzień w 2022r. Otóż 23 lutego mieliśmy kontrole sanitarne na granicach- testy, kwarantanny i podobno przepełnione szpitale. Następnego dnia wpuszczano do kraju już wszystkich jak leci, nie były już potrzebne żadne testy ,a szpitale nagle zrobiły się puste i oczekiwały na rannych z frontu… No istny cud!
mam nadzieję, że po 6 grudnia będzie pani redaktor znowu bezpieczna… Mikołajkowy booster.
Nasz odchodzący zostawi nowemu rzadowi prezent w postaci konieczności zapłaty 6 miliardów zł za szczepionki, które zamówil a nie odebrał
Przestańcie, straszyć już niedużo głupich zostało, aby się nabrać na Srovid
Minister zdrowia Katarzyna Sójka, pytana o pozew Pfizera przeciwko Polsce na równowartość 6 mld zł, mówi, że “jest nadzieja” i że “mamy szansę”, by nie płacić.
To jak z tym dowcipem o kozie – że jak się ma małe mieszkanie i wpuści do niego kozę, po czym się jej pozbędzie, to od razu przybywa miejsca i człowiek jest szczęśliwy.
Tyle już tych dawek było, może to uzależnia?
to podejrzenie podpisania listy współpracy z wywiadem niemieckim przez Donalda T. i Mateusza M. (premierzy Polski !!!) , a obecnie temat tabu to 2 tygodnie blokady polsko-ukraińskiej granicy – 30 km korek, 3000 ciężarówek, a w TV na ŻADNEJ stacji problemu NIE MA !!!
Jak dla mnie to możecie przyjmować co miesiąc dawkę magicznego eliksiru jeśli wierzycie w jego skuteczność.
A zamiast jednej maseczki nakładać cały tuzin.
Ale najpierw proponuję zadbać o swoją odporność naturalną!!!
To się nazywa OPORNOŚĆ NA WIEDZĘ !!! Światowe publikacje medyczne podają, że testy PCR są NIEMIARODAJNE w odniesieniu do Covid – ale furda z tym. Doświadczenie wielu ostatnich miesięcy potwierdza wcześniejsze teoretyczne obawy, że “szczepienia” genetyczne są RÓWNIE GROŹNE dla zdrowia jak sama choroba – ale co tam. PiS “brał za mordę” i chciał brać jeszcze bardziej aż do momentu wybuchu wojny na Ukrainie – kiedy to nijak propagandowo nie dało się “wytłumaczyć”, dlaczego Polacy muszą poddawać się eksperymentom medycznym, a Ukraińcy (których w świetle prawa międzynarodowego nie dało się zmusić) nie muszą – ale co tam, PiS “za mało” dokręca śrubę.
Co do jednego muszę się zgodzić: faktycznie DEMONIZACJA “tematu” koronawirusa I “szczepionek” PRZESZŁA WSZELKIE GRANICE: rozsądku, logiki, przyzwoitości, praworządności oraz wiedzy i fundamentalnych reguł medycyny !
Zwiedziony medialnymi informacjami zaszczepiłem się wtedy i to był mój błąd. Moja odporność spadła drastycznie. Nigdy nie chorowałem, a teraz choruję 2-3 razy do roku. Miewam też dni że z niczego wyskakuje mi gorączka jednodniowa. Nigdy więcej się na nic nie zaszczepię i radzę to innym ludziom.
Pani redaktor bardzo cięta na PIS, bo od 15 .10. wypociła już kilka najeżdżających artykułów. Proszę o obiektywizm, tak ważny w dziennikarstwie.
MZ i obiektywizm?
prędzej jutro będzie 30′ ciepła hahahahah
Ogarnijcie się wszyscy emocjonalnie bo idą ciężkie czasy i nie dacie rady narzekać
słuchajmy ekspertów – szczególnie tych w białych fartuchach i tych z mediów – oni wyjaśnią ci jak żyć