REKLAMA
10.4 C
Siedlce
Reklama

Nie dla tej matki

Jak czuje sie matka z dwójka dzieci, gdy dowiaduje sie, ze ma opuscic mieszkanie i wyniesc sie… donikad? W takiej sytuacji jest pani Miroslawa. Ma opuscic lokal, w którym mieszka z dziecmi od kilku lat. Mieszkanie to znajduje sie w Domu Dziecka – Pomniku, wybudowanym miedzy innymi
po to, aby pomagac matkom samotnie wychowujacym dzieci.
Wladze Stowarzyszenia Dom Dziecka – Pomnik im. Dzieci Zamojszczyzny w Siedlcach nakazuja pani Miroslawie opuscic mieszkanie i zalozyly jej sprawe o eksmisje. Oznacza to, ze matka z dziecmi ma sie wyniesc na bruk. Bo innego mieszkania nie ma.
Malzenstwo pani Miroslawy rozpadlo sie w 1999 roku. Malzonek zalozyl druga rodzine, teraz przebywa za granica. Pani Mirka byla w fatalnej sytuacji pod kazdym wzgledem: psychicznie czula sie okropnie, w pracy mówilo sie o zwolnieniach. Gdy znalazla schronienie w domu samotnej matki, jak potocznie mówi sie o Domu Dziecka-Pomniku, pomyslala, ze moze los sie odwróci na lepsze. Ale z tym róznie bylo. Stracila jednak prace. Od sierpnia 2001 roku do listopada 2004 byla na zasilku dla bezrobotnych.
– Wtedy pojawily sie klopoty z platnosciami za czynsz – mówi pani Mirka. – Z powodu zaleglosci utracilam prawo do dodatku mieszkaniowego. Spirala dlugu nakrecala sie. Dzieci sie ucza. Utrzymywalam sie z zasilku alimentacyjnego.
Umowa najmu mieszkania wygasla w marcu ubieglego roku. Zarzad jej nie przedluzyl.
– Zaproponowano mi, abym przeniosla sie z dziecmi do mieszkania, w którym mieszkalibysmy wspólnie z inna rodzina. Przyznam, ze tego sobie nie wyobrazam. Umowy juz ze mna nie przedluzono, nakazano natomiast opuszczenie lokalu w ciagu siedmiu dni. Nie mialam dokad pójsc. Wystapiono do sadu o nakaz eksmisji.
Gdzie po pomoc?
Pani Mirka pracuje obecnie w supermarkecie jako kasjerka. Zarabia 550 zl netto. Nie ma umowy najmu, wiec nie moze otrzymac dodatku mieszkaniowego. Placi obecnie polowe czynszu, czyli 150 zlotych.
– Tylko tyle moge. Nie otrzymuje znikad pomocy. Jest nam z dziecmi bardzo ciezko.
Pani Mirka wystapila do Urzedu Miasta w Siedlcach o przydzial mieszkania komunalnego. Otrzymala odpowiedz odmowna. Poinformowano ja, ze moze sie starac o umieszczenie na liscie oczekujacych w 2007 roku, co wcale nie gwarantuje, ze sie na niej znajdzie. Sprawa o eksmisje sni sie jej po nocach. Gdzie ma pójsc? Jak ma sobie poradzic z dwójka dzieci, którym chcialaby zapewnic normalne warunki dla ich rozwoju?
A Stowarzyszenie?
Czlonek zarzadu Stowarzyszenia, Eugeniusz Borysiak potwierdza, ze w sadzie toczy sie sprawa o eksmisje. Przypomina, ze pani Mirka ma zaleglosci w placeniu czynszu (5 tys. zl), nie ma umowy najmu i odmówila wspólnego mieszkania z inna rodzina.
– Mamy mieszkania rotacyjne. Swiadczymy pomoc matkom z malymi dziecmi – mówi Eugeniusz Borysiak.
Regulamin Stowarzyszenia mówi jednak, ze w Domu Dziecka-Pomniku moga przebywac matki z dziecmi do ukonczenia przez nie 18 lat.
– No tak, tak jest w regulaminie, ale bedziemy to zmieniac – zapowiada Eugeniusz Borysiak. – Owszem, jej dzieci jeszcze nie skonczyly 18 lat.
Maja dokladnie 12 i 15 lat. Eugeniusz Borysiak przypomina, ze to Urzad Miasta musi zapewniac mieszkania bezdomnym, a nie Stowarzyszenie. A statutowa pomoc sierotom i matkom znajdujacym sie w trudnej sytuacji?
– Pomagamy – zapewnia Eugeniusz Borysiak.
Pani Mirka powoluje sie w sadzie na regulamin Stowarzyszenia, który mówi, ze jego celem jest: „Wspieranie Panstwa w rozwiazywaniu problemów spolecznych dotyczacych dzieci i matek, a w szczególnosci zwalczanie bezdomnosci i biedy wsród matek samotnie wychowujacych maloletnie dzieci poprzez tworzenie domów rodzinnych, przywrócenie szczesliwego dziecinstwa i bezpiecznego macierzynstwa”.
– Jestem teraz w nieco lepszej sytuacji, bo mam prace – mówi pani Mirka. – Prosze tylko o pomoc w powrocie do samodzielnosci.
Rozczarowanie
Historia Domu Dziecka-Pomnika im. Dzieci Zamojszczyzny byla swego czasu bardzo glosna. Przypomniano wtedy, w jakim celu budowano ten dom. Obecny prezydent Miroslaw Symanowicz niestety nie kontynuowal mysli swego poprzednika niezyjacego Henryka Guta. Szkoda.
Z pieknej idei poprzedniego prezydenta niewiele zostalo. Mozna czuc jedynie rozczarowanie. Co dzis ma do powiedzenia Urzad Miasta w sprawie samotnej matki, której grozi eksmisja?
– Dopóki gmina nie zapewni jej lokalu zastepczego, pozostanie w dotychczasowym mieszkaniu – stwierdzila Joanna Sklimowska-Szpura, rzecznik prasowy UM. – Nie ma juz eksmisji na bruk.
To, oczywiscie, nie zalatwia calej sprawy.

4 KOMENTARZE
  1. czy tam rzadzi wiechetek?
    Kiedys bylo glosno o razacych zaniedbaniach,samowoli,i bezdusznosci dyrektora tej placówki ,ktory nieludzko traktowal rodziny.Pan na wlosciach,stosunki feudalne,bezwzglednosc i wyrachowanie, wysokie czynsz,rozdawnie mieszkan swoim pociotkom itp. Czy tak

  2. Duch Wodza.
    Od chwili powstania tej wioski to unosily sie jakies smierdzace opary.Tam rzady byly surowe i nie kto inny jak sam wódz mieszal na samym poczatku i dlaczego wtedy nikt sie nie interesowal tym co sie tam dzialo-rzeczy byly opisywane nawet w waszej gazecie


  3. Dlaczego chcecie podzialu Polaków na równych i równiejszych?! Tej pani zaproponowano mieszkanie do spólki z inna rodzina, ale to rozwiazanie jej nie odpowiadalo! Ilez osób w Polsce chcialoby mieszkac wygodnie i nie placic czynszu! Dajmy ludziom wedke a ni

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Samochód uderzył w słup. Kierowca i pasażerowie byli pijani

Trzy osoby podróżowały w samochodzie mini one w chwili...

Spółka OLV wycofuje z rynku „alkotubki”

Spółka OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką...

Śmiertelny wypadek w miejscowości Sionna! Droga nieprzejezdna! (aktualizacja)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut temu...

Ręka nie tylko do uprawy buraków, ale też szczęście do grzybów

Kilka dni temu pan Marcin - rolnik z Chłopkowa,...

Awanturował się w sklepie, a mężczyźnie, który zwrócił mu uwagę, uszkodził samochód

Nietrzeźwy 47-latek wszczął awanturę w jednym ze sklepów na...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje