Wewnatrz Samoobrony skrzypialo od dawna. W subregionie siedleckim byly senator Slawomir Izdebski, po przegranych wyborach do obecnego parlamentu, wszedl w ostry spór z wladzami Samoobrony. Zazadal wykluczenia z szeregów partii posla Krzysztofa Filipka. Wystapil z takim wnioskiem oficjalnie do szefa partii Andrzeja Leppera. Odpowiedzia na to bylo usuniecie Slawomira Izdebskiego z szeregów Samoobrony. Wówczas byly juz senator zapowiedzial, ze wraz z bylymi dzialaczami poszkodowanymi przez partie, powola do zycia nowa formacje Samoobrony.
Niemal w tym samym czasie, kiedy w Radomiu Samoobrona pod haslem „Praca i samorzadnosc” rozpoczynala oficjalnie kampanie przed jesiennymi wyborami do samorzadów, w Czosnowie w „Zajezdzie u Witaszka” (Zbigniew Witaszek to byly posel Samoobrony) odbywal sie zjazd zalozycielski formacji Samoobrona Ruch Spoleczny. Zalozyciele Samoobrony RS obradowali pod haslem „Andrzej Lepper musi odejsc”. Nazwa nowej partii zostaje taka sama jak tej, do której znaczna grupa zalozycieli nowej formacji juz nalezala. Zmienil sie jedynie dopisek. Samoobrona Andrzeja Leppera w nazwie ma RP (Rzeczpospolitej Polskiej), a nowa Samoobrona – dopisek RS (Ruch Spoleczny). – Sa u nas ci, którzy zostali oszukani i wyrzuceni z Samoobrony Andrzeja Leppera – mówi Slawomir Izdebski.
– Wsród nas sa ludzie, którzy przez lata budowali struktury tej partii. To my bylismy na blokadach, my pracowalismy na wizerunek partii, my jestesmy prawowitymi wlascicielami nazwy ugrupowania, a nie Andrzej Lepper i grupka biznesmenów, którzy zaplacili pieniadze i weszli do Samoobrony i do parlamentu.
Haslo, pod którym obradowali w Czosnowie wyrzuceni z partii dzialacze oraz ci, co zrezygnowali z czlonkostwa w Samoobronie, brzmialo przewrotnie: „Andrzej Lepper musi odejsc”. – Chcemy swoim dzialaniem doprowadzic do porzadków w Samoobronie i zmusic Leppera do usuniecia ludzi, którzy tworza jego dwór: Filipka, Maksymiuka, Lyzwinskiego. Jezeli przewodniczacy tego nie zrobi, to sam bedzie musial odejsc- tlumaczy S. Izdebski.
Byly senator zapowiada, ze chca lansowac Samoobrone Ruch Spoleczny, gdyz Samoobrona RP odeszla od idealów programowych. – Ich idealem stala sie mamona, wymuszane od kandydatów na parlamentarzystów weksle na kwote 50-60 tys. zlotych, a potem pominiecie ich nazwisk na listach wyborczych – mówi byly senator. – Dlatego chcemy oderwac od Samoobrony Leppera te zdrowa, najwartosciowsza czesc ugrupowania i wchlonac ja do Samoobrony RS. Zakladam, ze przejmiemy okolo 80 proc. czlonków, a te 20 proc. pozostanie
u przewodniczacego.
Tworzacy sie odlam Samoobrony planuje przejac struktury funkcjonujacych organizacji: Samoobrone Narodu Polskiego ze Slaska, Samoobrone Mieszkanców takze ze Slaska, Samoobrone Patriotyczna z Radomia. – To sa juz gotowe struktury w terenie – wyjasnia S. Izdebski. – Chcemy ten rozbity ruch ludzi niezadowolonych polaczyc, by wspólnie miec wieksza sile przebicia, jako Samoobrona RS.
Okolo 100 osób z calego kraju, zgromadzonych w Czosnowie, zadecydowalo, ze do 15 kwietnia maja odbyc sie kongresy wojewódzkie partii. Natomiast pod koniec kwietnia lub w maju ma odbyc sie kongres krajowy. Zgromadzeni wybrali równiez wladze Samoobrony RS. Przewodniczacym zostal Slawomir Izdebski, a wiceszefami nowej formacji: Zbigniew Luczak (byly senator Samoobrony) i Tadeusz Wojtkowiak. Na skarbnika wybrano Zbigniewa Witaszka. Obradom Samoobrony RS przysluchiwal sie obecny posel Samoobrony RP, Józef Cepil.
– Czy w Czosnowie byl ktos z dworu Leppera, tego nie wiem. Doszlismy do przekonania, ze nie ma potrzeby i nie bedziemy rejestrowali nowej partii, bo to wlasnie my, wykluczeni dzialacze, którzy tworzyli przed laty Samoobrone, jestesmy jedynymi prawowitymi spadkobiercami nazwy ugrupowania. My, a nie Andrzej Lepper i nowi poslowie biznesmeni, którzy na nasze miejsce weszli do partii w ostatnim czasie. Niech zatem oni tworza sobie nowy ruch i nowa partie pod inna nazwa – powiedzial nam Slawomir Izdebski. – Wezwalismy Andrzeja Leppera, by dobrowolnie zrzekl sie nazwy partii – Samoobrona – dodal.
O komentarz do tego, co wydarzylo sie na zjezdzie nowej Samoobrony w Czosnowie, poprosilismy wiceprzewodniczacego Samoobrony RP, Krzysztofa Filipka. Oto, co nam powiedzial: – Trudno odnosic sie do tego zdarzenia i mówic o jakichs kosmitach. Jezeli pojawi sie nowa partia na scenie politycznej, to sie pojawi. A jezeli jacys ludzie chca sie nazywac Samoobrona, to najpierw musza nazwe partii zarejestrowac. Czy ja zarejestrowali? Nie. Uwazam, ze sad nie powinien takiej nazwy zarejestrowac ze wzgledu na zbieznosc z nazwa ugrupowania juz istniejacego. O czym wiec mówimy? O czyms, czego nie ma. To tak, jakbym ja spotkal sie z kolegami i powiedzial, ze zakladam PiS. Czy bylby to problem? Nie. Wiec jakies tam spotkanie ludzi, którzy chca zalozyc jakas partie, nie jest dla Samoobrony zadnym problemem.
LEPPER MUSI ODEJSC
POPIERAM RUCH ODNOWY W LONIE SAMOOBRONY.PARTIA POD DOTYCHCZASOWYM PRZYWÓDZTWEM A.LEPPERA STRACILA SWÓJ IMAGE,ODCINA SIE OD KORZENI,ZAPOMINA SKAD SIE WYWODZI.
WYRZUCANIE Z PARTII STARYCH DZIALACZY/ZASLUZONYCH DLA PARTII,CIESZACYCH SIE B.DUZYM POPARCIEM W