Czyja Samoobrona?

Na scenie politycznej male zamieszanie.
Byly senator, Slawomir Izdebski zaklada nowa partie Samoobrona Ruch Spoleczny i chce rozliczac Andrzeja Leppera. Natomiast lider Samoobrony
rejestruje partie sygnowana swoim nazwiskiem (Samoobrona Andrzeja Leppera) i druga,
o tej samej nazwie, która powolal byly senator.
Przed dwoma tygodniami dzialacze, którzy sami odeszli lub zostali wyrzuceni z Samoobrony RP (Rzeczpospolita Polska) zalozyli nowa partie Samoobrona RS (Ruch Spoleczny). Na jej czele stanal byly senator, Slawomir Izdebski. Wówczas tez nowe wladze zapowiadaly, ze w szybkim czasie odbeda sie zjazdy wojewódzkie partii. Jak zapowiedzialy, tak zrobily. Pierwszy zjazd obyl sie na Mazowszu, w zajezdzie bylego posla Samoobrony, Zbigniewa Witaszka w Czosnowie. Grono okolo 60 delegatów wybralo swoje wladze. szefem struktur mazowieckich zostal Ryszard Geryk z Ciechanowa, zas wiceprzewodniczacymi – Czeslaw Krakowski, byly senator z Plocka oraz byly posel Zbigniew Witaszek.
– Najwazniejszymi decyzjami, jakie podjeto w formie uchwal na zjezdzie wojewódzkim, byly te, ze nie uznajemy przywództwa Andrzeja Leppera i Krzysztofa Filipka jako szefa struktur wojewódzkich Samoobrony – wyjasnia Slawomir Izdebski.
Niebywala satysfakcje debatujacym delegatom sprawila wiadomosc, ze przewodniczacy Andrzej Lepper likwiduje dotychczasowa Samoobrone RP i na jej miejsce powoluje nowa partie pod nazwa Samoobrona Andrzeja Leppera.- To ewenement na skale swiatowa – ironizuje S. Izdebski. – Dzialacze zbieraja podpisy,
a Lepper powoluje sobie prywatna partie, prywatny folwark i maszynke do robienia pieniedzy.
– Samoobrona RP juz zlozyla konieczne dokumenty do rejestracji partii Samoobroba Andrzeja Leppera – wyjasnia posel, Grzegorz Skwierczynski. – Jestesmy jedyna partia, która moze sobie pozwolic by w tytule ugrupowania bylo nazwisko lidera. Andrzej Lepper jest bowiem jedynym i niekwestionowanym przywódca, a idea partii pozostaje ta sama, jak w Samoobronie RP. Decyzja o zmianie partii jest powszechnie akceptowana, choc zdaje sobie sprawe, ze niewyobrazalna w innych ugrupowaniach. Wynika to ze specyfiki Samoobrony, gdzie nikt nie kwestionuje przywództwa lidera.
Podczas zjazdu wojewódzkiego Samoobrony RS, delegaci podjeli decyzje, by skierowac do Ministra Sprawiedliwosci i Prokuratora Generalnego zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa przez liderów Samoobrony. – Powolujemy sie na fakty mogace o tym swiadczyc – podkresla S. Izdebski. – Przed wyborami parlamentarnymi 2005 roku powszechna praktyka bylo wymuszanie wplat kilkudziesieciu tysiecy zlotych od kandydatów na parlamentarzystów. Pobierajacy pieniadze mieli swiadomosc tego, co robia, bowiem jezeli kwota byla wyjatkowo wysoka, kazali ja rozpisywac na fikcyjne osoby. Dodatkowo, na wypadek usuniecia posla lub senatora z partii lub jego samowolnego wystapienia, ten zobowiazywal sie poniesc kare w wysokosci 550 tys. zl. Aby wykonalnosc kary byla skuteczna, parlamentarzysta podpisywal wraz ze wspólmalzonkiem weksel na taka kwote. Sa one zlozone w biurze Andrzeja Leppera. Oprócz tego kandydaci na parlamentarzystów musieli sie zobowiazac, ze w okresie pelnienia mandatu beda przekazywac po 124 tys. zl rocznie na rzecz Zwiazku Zawodowego Rolnictwa Samoobrona. Takie zobowiazanie jest równiez zabezpieczone wekslem. Warunkowane wplacaniem i deklarowaniem kwot pieniedzy, umieszczanie nazwisk na listach wyborczych jest naruszeniem konstytucji. Jest naklanianiem do niekorzystnego rozporzadzania swoim mieniem. Kara 550 tys. zl, która musi zaplacic wyrzucony
z klubu parlamentarzysta, wymusza na ludziach ubezwlasnowolnienie i bezwzgledne posluszenstwo przewodniczacemu. Wyslemy takze pismo do Jaroslawa Kaczynskiego z ostrzezeniem, by nie podpisywal koalicji rzadowej z A. Lepperem, do czasu rozstrzygniecia postepowania przez resort sprawiedliwosci odnosnie wyludzania pieniedzy i weksli.
– Nie tak dawno Izdebski mówil, ze oddalby zycie za Samoobrone
i Andrzeja Leppera. Co sie wiec zmienilo? – pyta Grzegorz Skwierczynski – Nie dostal sie do Senatu i to jest powód, by rozbijac partie? Jego dazenie do rozbicia Samoobrony, do podwazenia autorytetu przewodniczacego spowodowalo, ze rejestrujemy nowa Samoobrone Andrzeja Leppera. A co do wplacanych przez nas kwot – kampania wyborcza kosztuje. Zgodnie z ordynacja wyborcza, mozna je wplacac i my wplacalismy. Teraz Izdebski zarzuca nam, ze zainwestowal w partie i nie ma mandatu. Przeciez wiedzial, w co sie pakuje. On inwestowal w polityke, a nie kupowal sobie bilet wstepu do Senatu. Nikt tez nikogo nie zmuszal do podpisywania weksli in blanco. Wszystko to odbywalo sie na zasadzie dobrowolnosci i pelnego zaufania do wladz partii. Zalózmy, ze Samoobrona bedzie teraz w rzadzie. Musi byc przeciez jakas sposób na sprawowanie dyscypliny i kontrolni nad klubem.
Obecnie w sadzie jest zlozony wniosek o rejestracje nazwy partii Samoobrona Ruch Spoleczny. Dowcip polega jednak na tym, ze wniosek o zarejestrowanie takiej samej nazwy partii zlozyla Samoobrona RP. – Izdebski nie zarejestruje juz partii pod taka nazwa – komentuje z nuta satysfakcji w glosie G. Skwierczynski. – Wszystko jest na dobrej drodze, ze bedzie to nazwa zarejestrowana przez nas. Wymagane formalnosci zostaly tu dopelnione. Nie pozwolimy, by Izdebski kradl szyld Samoobrony i sprowadzal ludzi na zla droge.
Jak wiec ostatecznie bedzie sie nazywala partia kierowana przez Slawomira Izdebskiego – nie wiadomo. – Wymaga to rozwagi – mówi S. Izdebski. – Przesadzi o tym kongres. Przyjmiemy jedna z dwóch obecnie funkcjonujacych nazw, albo Samoobrona RP, albo Samoobrona RS (mówil to, nie wiedzac, ze taka nazwe rejestruje konkurencja).
Andrzej Lepper bedzie mial juz Samoobrone swojego imienia, której nie da sie pomylic z zadna inna na polskiej scenie politycznej. Ale do konca tez nie wiadomo, jakiej ostatecznie nazwy bedzie uzywac, gdyz jak wyjasnil Grzegorz Skierczynski, sa to wszystko dzialania zapobiegawcze.