Chca nas!

Urzedy pracy odnotowaly zdecydowany wzrost zainteresowania pracami za granica Polski.
– Ludzie coraz smielej podejmuja decyzje o wyjazdach. Na pewno zacheca ich przyklad tych, którzy juz wyjechali i sa zadowoleni. Bedac juz za granica, sciagaja swoje rodziny
i znajomych – mówi Marcin Kulicki, dyrektor siedleckiej filii Wojewódzkiego Urzedu Pracy.
Zdaniem dyrektora Kulickiego, perspektywa otwarcia nowych rynków pracy w Hiszpanii, Portugalii
i Finlandii spowoduje kolejna fale wyjazdów w poszukiwaniu zarobków.
– Najbardziej oblegane sa branze budowlana i przetwórstwa miesnego. Tu nie wymaga sie wysokich kwalifikacji. Poszukiwani sa takze kierowcy oraz pracownicy ochrony. To dobrze platne zajecia. Oczywiscie nadal w cenie sa polscy wykwalifikowani specjalisci.
Ze statystyk wynika, ze siedlczanie najczesciej wyjezdzaja do Anglii, zwlaszcza na kontrakty dlugoterminowe. Do prac sezonowych, czyli do
3 miesiecy, wybieramy Niemcy.
– Bardzo popularna jest Irlandia – mówi Marcin Kulicki. – Ale najwiecej ofert przychodzi z Cypru, gdzie Polacy sa bardzo cenieni i poszukiwani. Sa to oferty szesciomiesiecznej pracy w branzy hotelowej i gastronomicznej. Wiadomo juz, ze Hiszpania szuka spawaczy.
Polacy dali sie poznac za granica jako znakomici pracownicy. Zaowocowalo to zaskakujaca zmiana nastawienia pracodawców. Dotychczas wymagali oni, aby pracownik z Polski znal jezyk danego kraju w stopniu umozliwiajacym porozumiewanie sie.
– Teraz wiele firm organizuje kursy przygotowujace przyszlych pracowników do wyjazdu – mówi Marcin Kulicki. – Obejmuja one intensywna nauke jezyka, zwiazana zwlaszcza z dana branza. Poza tym firmy oferuja pobyt i zakwaterowanie na miejscu pracy oraz mozliwosc przyjazdów do Polski na koszt pracodawcy.
Oczywiscie takie luksusy dotycza cenionych fachowców. Nadal bardzo atrakcyjne warunki pracy znajduja za granica lekarze i pielegniarki: bezplatne kursy jezykowe, bezplatne mieszkania. Nic, tylko pakowac sie i jechac! Ale, uwaga! Nadal pojawiaja sie nieuczciwi posrednicy, z którymi kontakt moze zakonczyc sie kleska.
– Zawsze nalezy sprawdzic wiarygodnosc posrednika. Niestety, kilkakrotnie musielismy wydac negatywna opinie o posredniku, o którego pytano w naszym urzedzie – zaznacza dyrektor Kulicki. – Najlepiej jest zawsze skontaktowac sie z przyszlym pracodawca, by upewnic sie, ze praca jest pewna, a warunki takie, jakie przedstawia posrednik.