Póki piłka w grze w siatkówce można odwrócić losy meczu. Udowodnił to PSG KPS Siedlce w wyjazdowym starciu I ligi z MCKiS Jaworzno.
Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka przegrywali po pierwszych dwóch setach 0:2, ale pokazali siłę charakteru i odrobili straty. Trzecią partię wygrali do 23, a kolejną do 22. O losach meczu musiał więc zdecydować tie-break. W nim siedlczanie poszli za ciosem i pewnie triumfowali do 11. Wygrali spotkanie 3:2 i zapisali na swoim koncie cenne 2 punkty.
MCKiS Jaworzno- PSG KPS Siedlce 2:3 (25:21, 26:24, 23:25, 22:25, 11:15).
W sobotę 9 grudnia o godz. 17 KPS podejmie Visłę Bydgoszcz.