Arogancja, zle traktowanie, brak zyczliwosci – takie skojarzenia na ogól budza wizyty w dziekanatach wyzszych uczelni. „Zimna wojna” pomiedzy studentami a paniami z dziekanatu trwa od zawsze. Lubelski UMCS postanowil przyjrzec sie jakosci pracy swojej administracji. W tym celu specjalisci m.in. od marketingu przeprowadza odpowiednie badania, a studenci wypelnia ankiety, w których beda mogli podzielic sie wszystkimi krytycznymi uwagami. Jak wyglada, wedlug Was, relacja student – dziekanat na Akademii Podlaskiej? Czy warto by bylo równiez na siedleckiej uczelni przeprowadzic tego typu badania? Kiedys na naszym forum krytykowaliscie stosunek pan z dziekanatu AP do studentów. Czy cos sie zmienilo?
Panie z dziekanatu jak zawsze niezmiennie ” mile “
Jestem studentem Wydzialu Nauk Scislych na AP, w moim dziekanacie na ul. 3 Maja panie sa bardzo MILE i kiedy cos zalatwiam zawsze mam wrazenie ze przeszkadzam w WAZNEJ DYSKUSJI WYMIANY POGLADÓW POMIEDZY BIURKAMI albo PICIU KAWY….i jak sie juz doczekam n
Anty mily dziekanat AP
Potwierdzam takie problemy na AP. Przez wredne , zlosliwe, wiecznie niezadowolone Panie zdziakanatu AP nieskonczylam tam studiów. Rozmowa z tymi osobami to strata czasu.. ale niestety czasem jest sie od nich uzaleznionym. Z samym dziekanem mozna porozmawi
Nic podobnego nie zauwazylem
W dziekanacie na Prusa wszystko, co chce zalatwic, udaje mi sie zalatwiac. Sprawnie i bezbolesnie. Niestety, obserwuje dziesiatki studentów, którzy przychodza do dziekanatu, a sami dobrze nie wiedza, czego chca. Nic dziwnego, ze panie z dziekanatu moga si
Wymagac to kazdy potrafi!!!
Absolutnie nie zgadzam sie z pinia jakoby personel Dziekanatu AP byl nieprzychylny studentom.CHCE TYLKO WYRAZIC SWA WDZIECZNOSC ZA WZSELKA POMOC JAKA OTRZYMALEM WLASNIE PODCZAS STUDIOW NA AP OD PAN PRACYJACYCH W DZIEKANACIE.MAM ZASZCZYT BYC ABSOLWENTENTEM
W dziekanacie AP jak w psiarni!
Chaos, brak odpowiednich kompetencji, zamieszanie i robienie laski z poinformowania studenta o pytanej rzeczy to chleb powszedni. Przyklady:
1. zgubili indeks, odnalezli po 3 miesiacach, zawiadomili studenta i prosili zeby nic nikomu nie mowic;
2. w dni