Mecz byl krótki, a jego wynik wyniósl 22:1. Tak mozna podsumowac glosowanie nad ocena dzialalnosci Strazy Miejskiej w Siedlcach. Radni z aprobata przyjeli sprawozdanie komendanta Slawomira Garuckiego.
Nowy komendant tchnal w siedlecka SM nowego ducha. Mimo iz nadal straznicy czesciej pouczaja niz karza (2849 pouczen i 1593 mandaty), ich interwencje budza respekt, a telefonów z prosba o interwencje jest coraz wiecej. Za co najczesciej dostawalismy mandaty? Najwiecej, oczywiscie, za niewlasciwe parkowanie (938), nastepnie za niszczenie zieleni miejskiej (141), za spozywanie alkoholu w miejscach publicznych (57), zanieczyszczanie miejsca publicznego (24), a za niewlasciwa opieke nad psem – 23.
– W przypadku wykroczen mniejszej wagi straznicy prowadza rozmowy profilaktyczno-ostrzegawcze i pouczenia – tlumaczy Slawomir Garucki. – Wystawiajac mandaty bierzemy pod uwage okolicznosci wykroczenia, postawe osoby popelniajacej wykroczenie oraz jej sytuacje rodzinna i materialna.
Jak widac, mamy bardzo „ludzkich” strazników, co zapewne wzbudza dosyc duza sympatie do tych miejskich sluzb.
– Niewatpliwie niewlasciwe parkowanie to nasza miejska plaga – komentuje Slawomir Garucki. – Mamy wiele prósb o interwencje w tej sprawie.
W minionym roku skierowano 113 wniosków do sadu grodzkiego o ukaranie sprawców wykroczen.
– Wnioski kierujemy w przypadkach, gdy osoba karana odmawia przyjecia mandatu.