Mężczyzna naraził 4-letniego syna na niebezpieczeństwo. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału Ruchy Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki subaru. W związku z wyczuwalnym alkoholem od kierowcy, mundurowi dokonali sprawdzenia stanu trzeźwości.
– Okazało się, że 28-latek posiada prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Podczas prowadzonej kontroli, szczególną uwagę mundurowych przykuł widok śpiącego na tylnym siedzeniu, w foteliku 4-letniego syna kierowcy. Mężczyzna tłumaczył swoje naganne postępowanie tym, że udał się po prostu z chłopcem na przejażdżkę. W tej sytuacji 4-latek został przekazany pod opiekę babci, a kierowca trafił na komendę – informuje Elżbieta Zagórska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. Mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia 4-letniego synka. Zatrzymano mu także prawo jazdy. Teraz mieszkańcowi Mińska Mazowieckiego grozi do 5 lat pozbawienia wolności. W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem prokuratury Rejonowej.
Prawie dwa promile, mógł już dopic do równych dwóch, to by było na dwie nogi
Fajny tytuł
“Auto z czterolatkiem i dwoma promilami”
I byli we czworo – auto, czterolatek i dwa promile…
prawdopodobnie kierowca pochodzi z garwolina
Auto z promilami, ciekawe.