Nowe

Zmiana dyrektora Szpitala Wojewódzkiego poruszyla srodowisko medyczne. A gdy okazalo sie, ze nowy dyrektor przeznaczyl do likwidacji stanowisko, na które wrócila „stara” dyrektor, zaczelo sie mówic o bialej wendecie. Bialej, bo szpitalnej.
– Moze to byc róznie odbierane – mówi Wojciech Kaszynski, obecny dyrektor Szpitala Wojewódzkiego. – Przygotowalismy zmiany w statucie szpitala, w tym likwidacje 17 wirtualnych stanowisk, które byly nieobsadzone przez lata. Likwidacja tych sztucznych tworów pozwoli na przejrzystosc i logiczny uklad struktur zarzadzania.
Jedno z tych stanowisk to kierownik dzialu diagnostyki, z którego Dorota Galczynska-Zych awansowala na dyrektora. W ramach tego etatu zostala tez oddelegowana do robienia specjalizacji z medycyny pracy. Jest wlasnie w trakcie jej robienia.
W szpitalu mówi sie nieoficjalnie o nowych porzadkach. Jednych to przeraza, innym bardzo sie podoba. Zwolennicy dawnego stylu zarzadzania zaznaczaja, ze poprzedniczka zostawila szpital w znakomitej kondycji finansowej i organizacyjnej, inni twierdza, ze teraz sie „lzej oddycha”, bo Dorota Galczynska-Zych byla tak silna osobowoscia, ze wrecz zabierala tlen.
W srodowisku medycznym zaczela funkcjonowac gielda nazwisk „do odstrzalu”. Stalo sie to po odwolaniu ordynatora oddzialu rehabilitacyjnego i zastapieniu go lekarka, która do tej pory nie miala wielkiego doswiadczenia szpitalnego.
– Nowa ordynator Bozena Szufa jest w swojej specjalnosci jednym z najbardziej cenionych i doswiadczonych lekarzy w Siedlcach. Ponadto jest szanowana i lubiana przez swoich wspólpracowników, co szpitalowi daje gwarancje dobrego rozwoju oddzialu. Jesli chodzi o odwolanego ordynatora, to po przeanalizowaniu okazalo sie, ze w wyniku jego zarzadzania oddzialem nastapily tragiczne braki w wyspecjalizowanej kadrze lekarskiej. Z lekarzy pozostal tylko ordynator i rezydentka. Nie ocenialismy go jako lekarza, tylko jako osobe zarzadzajaca oddzialem, i w tej roli sie nie sprawdzil – mówi Wojciech Kaszynski.
Dyrektor szpitala zaznacza, ze wszyscy ordynatorzy, ich zastepcy, przelozone pielegniarek przeszly juz pierwsze szkolenie na temat zarzadzania.
Takich szkolen bedzie wiecej, bo pomoga one w lepszym i efektywniejszym wykonywaniu swoich obowiazków. Dyrektor Kaszynski mówi tez, ze ocena szpitalnej kadry nadal trwa. Zaprzecza, aby byl jakis plan zwalniania ordynatorów i zastepowania ich innymi lekarzami. Na „gieldzie” wymienia sie ordynatorów oddzialów: internistycznego, ortopedycznego, onkologicznego, ginekologicznego.
– Nie ma zadnego planu i nigdy nie bylo. Ocena pracowników trwa, ale nie po to, zeby robic tu rewolucje, tylko zeby wprowadzic korzystne zmiany w metodach zarzadzania podlegla mi kadra – mówi Wojciech Kaszynski.
Wiadomo juz, ze ze swojej funkcji zostanie odwolana przelozona pielegniarek z onkologii.
– Owszem, bedzie odwolana – potwierdza dyrektor. – Wysluchalem zespolu, którego glos jest bardzo wazny. A zespól przedstawil argumenty, które swiadcza o tym, ze nie jest w stanie dalej z przelozona wspólpracowac. Zalezy mi, aby w szpitalu byl psychiczny komfort pracy.
Do koniecznych zmian w szpitalu Wojciech Kaszynski zalicza poprawe jakosci obslugi pacjentów na izbie przyjec. Twierdzi, ze docieraly do niego skargi, na przyklad na zbyt dlugie czekanie na lekarzy.
– Za priorytetowe uwazam tez rozwiniecie diagnostyki, na przyklad zakup mammografu, unowoczesnienie laboratorium. To sa uslugi niezbedne i przynoszace dochód szpitalowi, totez juz dawno powinny funkcjonowac na odpowiednim poziomie.
Likwidacja stanowiska bylej dyrektor Doroty Galczynskiej-Zych oznacza, ze nie bedzie dla niej pracy w tym szpitalu. Nieoficjalnie mówi sie, ze planowala ona po zakonczeniu specjalizacji i tak odejsc ze szpitala. Nie moglismy zwrócic sie do niej
o komentarz, bo aktualnie nie bylo jej w kraju.