REKLAMA
13.1 C
Siedlce
Reklama

„Gringoire” rok 1937

Historyczne francuskie gazety w zakladzie samochodowym.
Niecodziennego odkrycia dokonal jeden z wlascicieli zakladów samochodowych we wsi Suleje pod Lukowem. W przyprowadzonym
do remontu pojezdzie marki Renault Trafic natrafiono na zbiór kilkudziesieciu gazet francuskich z lat 1937-1941.
Z gazetami bylo tez kilka starych pism urzedowych napisanych na maszynie. Niewiele by brakowalo, aby wlasciciel zakladu znalezisko w calosci wrzucil do pieca. Na szczescie tak sie nie stalo.
– Prowadzac w Lukowie z synem i zieciem zaklad elektroniki i automatyki pojazdowej mam kontakty z okolicznymi przedsiebiorcami podobnej branzy. Od jednego ze swych znajomych dowiedzialem sie o tych gazetach. Od razu poprosilem, by mi je przekazal – mówi Zygmunt Piekarski, wspólwlasciciel zakladu „Autoelektronika”. – Jak sie zorientowalem, z czym mam do czynienia, pomyslalem, zeby gazety przetlumaczyc.
Okazalo sie, ze pojazd, który trafil do mechanika, zostal sprowadzony z Francji. Wewnatrz znajdowalo sie sporo regalów z pozamykanymi szufladami do przewozu drobnych towarów. Nowy wlasciciel nie chcial tych regalów w samochodzie, wiec do dziela przystapil blacharz, który mial usunac je z wnetrza. Podczas prac w jednej z szuflad natrafiono na historyczna prase.
– Te gazety to paryski albo podparyski tygodnik „Gringoire” oraz jakis miesiecznik, który wyglada na biuletyn zwiazkowy – mówi Z. Piekarski. – Pomyslalem sobie, ze spalic papiery zawsze mozna, ale skoro czasopisma pochodza z tak ciekawego okresu, jak czas przedwojenny i okres okupacji, to moze warto je odczytac? Niestety, ani ja, ani nikt z moich bliskich nie zna francuskiego, dlatego zwracam sie z prosba do tlumaczy, ewentualnie studentów i archiwistów, którzy zechcieliby popracowac jako wolontariusze przy dokonaniu szczególowej analizy zawartosci znalezionych gazet.
Zygmunt Piekarski jest spolecznikiem. Byl przed laty czlonkiem Rady Miejskiej i Zarzadu Miasta. Uznal, ze skoro Luków ma miasto partnerskie pod Paryzem, to warto samemu dowiedziec sie, co to za gazety, a byc moze zrobic nawet mily upominek Francuzom.
Przylaczamy sie do apelu lukowskiego mechanika i prosimy tych, którzy chcieliby wziac udzial w dzialaniach na rzecz odkrycia tajemnic zawartych we francuskich gazetach o kontakt telefoniczny lub mailowy z autorem notatki (tel. 508 266 914 lub p.giczela@siedlecki.pl).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Śmiertelne zderzenie w Mlęcinie (aktualizacja)

18 czerwca ok. godz. 18 w miejscowości Mlęcin na skrzyżowaniu drogi powiatowej 2212W Jakubów-Dobre z drogą gminną doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Policja szuka świadków śmiertelnego wypadku na ul. Warszawskiej w Siedlcach

Siedlecka policja poszukuje naocznych świadków tragicznego zdarzenia, do którego doszło w minioną sobotę, 29 czerwca na ul. Warszawskiej w Siedlcach.

Zabójstwo w centrum Siedlec „Pozbawiłem go życia i proszę o uniewinnienie”

Ruszył proces przeciwko 24-letniemu Dominikowi, który zabił przypadkowego przechodnia w centrum Siedlec. Swoją 61-letnią ofiarę uderzył w głowę kamieniem. Odszedł z miejsca zbrodni, a potem ukradł kurtkę i czapkę Mikołaja, by dokonać kolejnej kradzieży w markecie. 24-latkowi grozi dożywocie.

Zginął młody mężczyzna. Wybuchy w stodole – nowe fakty!

W pożarze drewnianej stodoły w Ryczycy (gm. Kotuń) zginął 20-letni...

Zderzenie w Czepielinie

Na skrzyżowaniu w Czepielinie zderzyły się dwa samochody. Samochód osobowy...

Wypadek w Żelkowie Kolonii (zdjęcia)

W Żelkowie Kolonii na DW 803 doszło do wypadku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje