REKLAMA
1.4 C
Siedlce
Reklama

Uniwersytet w Siedlcach – filmik z prosektorium wywołał skandal

Gdy na portalu Tik-Tok siedlecki uniwersytet opublikował film, mający pokazać, że studenci kierunku lekarskiego mogą korzystać ze świetnie wyposażonego prosektorium, w internecie rozpętała się burza.

Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie wydała oficjalne oświadczenie, piętnujące takie zachowania. Władze Uniwersytetu tłumaczą, że niewłaściwie zrozumiano ich intencje.

GŁOŚNO W PROSEKTORIUM

Od kilku tygodni w mediach pojawiają się informacje o nowych uczelniach, które dostały zgodę na kształcenie w kierunku lekarskim, ale zdaniem niektórych, nie mają ku temu odpowiedniego zaplecza. Najczęściej powtarzanym argumentem jest, że uczelnie nie mają prosektoriów. Takie zastrzeżenia do siedleckiej uczelni miała również Polska Komisja Akredytacyjna w lutym 2023 roku. Tyle że wtedy trwała już przebudowa pomieszczeń na prosektorium w Siedlcach, które zostało otwarte we wrześniu bieżącego roku. W międzyczasie zakupiono również dwoje odpowiednio przygotowanych zwłok z Niemiec (ci ludzie za życia wyrazili zgodę na wykorzystanie ich ciał do takich badań), na których anatomii uczą się siedleccy studenci kierunku lekarskiego. W ogólnopolskich mediach Siedlce były jednak stawiane na równi z uczelniami, których studenci muszą jeździć na zajęcia sekcyjne 200 kilometrów od uczelni.

Kilkanaście dni temu na portalu Tik-Tok pojawił się filmik, przedstawiający zajęcia studentów z tzw. anatomii prawidłowej, czyli sekcji zwłok. Na kilkudziesięciosekundowym filmiku widać wyposażenie prosektorium i studentów w czasie zajęć. Zwłoki wypikselowano, ale widać, że studenci pracują na preparatach, a nie na fantomach. I właśnie ten filmik wzbudził kontro wersje w środowisku lekarskim.

OBURZENIE

Najpierw skrytykowało go Porozumienie Rezydentów, a w ubiegłym tygodniu stanowisko zajęła Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie. Jej członkowie w oficjalnym komunikacie napisali, że w filmiku są „sceny, na których widoczne jest ciało ludzkie (zwłoki)”.

– ORL wyraża głębokie zaniepokojenie oraz dezaprobatę dla działań Uczelni, podjętych w celach komercyjnych – czytamy w oficjalnym komunikacie. – Wybrana metoda promocji ze względu na formę, treść oraz miejsce publikacji pozostają sprzeczne z misją systemu szkolnictwa wyższego, naruszają przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka, normy etyczne, a także mogą wyczerpywać znamiona przestępstwa spenalizowanego w art. 262 Ustawy z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (znieważenie zwłok ludzkich – przyp. red.). (…) proces nauczania studentów medycyny implikuje nie tylko przekazywanie wiedzy medycznej, lecz również kształtowanie świadomości z zakresu zasad szeroko rozumianej etyki zawodowej, w tym szacunku dla zwłok ludzkich, które stanowią zarówno źródło, jak i podstawę nauczania anatomii prawidłowej.

Okręgowa Rada Lekarska uznała, że publikacja tego filmiku stanowi sprzeniewierzenie się misji szkolnictwa wyższego i nauki, naruszenie przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy oraz prawa do ochrony danych osobowych. ORL stwierdziła bowiem, że mimo wypikselowania kadrów w materiale przedstawiającym ludzkie zwłoki proces wypikselowania można odwrócić.

– Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie wyraża dezaprobatę dla podjętych przez Uniwersytet Przyrodniczo–Humanistyczny w Siedlcach (teraz już Uniwersytet w Siedlcach – przyp. red.) działań oraz wzywa władze uczelni do podjęcia natychmiastowych działań naprawczych, eliminujących wszelkie niezgodności z wartościami etycznymi, normami prawnymi oraz szczególną misją edukacyjną, jaką jest odpowiedzialne prowadzenie nauczania studentów medycyny – stwierdza Rada.

Prezydium Rady wykorzystało tę wpadkę jako okazję do wbicia szpilki siedleckiej uczelni, po raz kolejny podkreślając, że nie ma ona pozytywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

– Jednocześnie postrzegamy przytoczony incydent jako potwierdzenie faktu, że zatwierdzenie możliwości otwarcia kierunku medycznego na danej uczelni musi być potwierdzone wnikliwą analizą i nie może odbywać się bez uzyskania pozytywnej opinii PKA. Bez wątpienia również brak jednolitych zasad, dotyczących zachowania się w salach prosektoryjnych (właściwe regulaminy) stanowi jedną z przyczyn, które doprowadziły do opisanego incydentu.

UBOLEWAJĄ

Siedlecka uczelnia po krytyce od razu usunęła film z mediów społecznościowych. Do zamieszania odniósł się również rektor uczelni prof. Mirosław Minkina, stwierdzając, że wyraża ubolewanie z powodu „niezrozumienia intencji twórców”.

– Materiał filmowy miał charakter wyłącznie informacyjny i dokumentował zaangażowanie studentów w proces kształcenia – twierdzi rektor. – W filmie nie były widoczne ludzkie preparaty. Mając na względzie poszanowanie zasad etycznych, obrazy, mogące w najmniejszym stopniu naruszać przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka, zostały zamazane i wypikselowane. Materiał filmowy nie naruszał norm prawa polskiego i zasad etyki. W odpowiedzi na kontrowersje, które wywołał przedmiotowy materiał, podjęliśmy decyzję o usunięciu go z przestrzeni medialnej, żeby nie narażać naszych studentek i studentów oraz koordynatora przedmiotu anatomia prawidłowa na agresywne komentarze w serwisach społecznościowych. (…) Podkreślić należy, że preparaty ludzkie wykorzystywane do zajęć dydaktycznych, zgodnie z programem studiów, traktowane są w Uniwersytecie w Siedlcach z poszanowaniem przepisów prawa i najwyższym szacunkiem. Powołany został zespół, wypracowujący procedury, eliminujące ryzyko wystąpienia podobnych sytuacji w przyszłości.

JUSTYNA JANUSZ

11 KOMENTARZE
  1. Ci z ORL to się za dużo amerykańskich seriali naoglądali jeśli twierdzą, że wypikselowanie można odwrócić.

    Odpowiedz moderated
  2. Zawsze odpowiedzialni bywają niewinni, ale pozostają to niestety LUDZIE. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.

    Odpowiedz moderated
  3. Myślę że jak studenci lubię fotki to mogli sobie wykonać fotkę przy atlasie anatomicznym a nie tam. Brak wyczucia do ciała ludzkiego. Myślę że to nie miejsce na foto i infantylne tłumaczenie uczelni

    Odpowiedz moderated
    • Trafione w sedno. Tak jak komentarz Kasty Polskie. Pozdrawiam, a pozostałym życzę więcej krytycyzmu w czytaniu papki dziennikarskiej

      Odpowiedz moderated
  4. Myślę że komuś zależy aby w naszym kraju kształcić jak najmniej medyków!
    Chcą aby to był zawód niszowy podobnie jak zawody prawnicze, przez co osoby wykonujące te zawody zarabiają wielokrotnie więcej jak średnia krajowa. Więc zgodnie z założeniami kasty- konkurencję należy kosić na etapie uczelni by nie urośli w siłę. Tak jak do grona sędziów, prokuratorów i adwokatów wpuszcza się jedynie członków własnych rodzin zamykając ” chamstwu” dostęp do kasty.

    Odpowiedz moderated
  5. Wyrażenie zgody na poświęcenie swojego ciała po śmierci dla celów medycznych jest od dawien dawna i nie ma to nic wspólnego z bezczeszczeniem zwłok. To są dwie różne rzeczy. Z atlasu mają się uczyć tylko anatomii czy na prawdziwym ciele? Potem leczą ludzi, muszą w taki sposób poznać anatomię. W całym internecie ile jest stron że można zobaczyć zwłoki ludzkie i to w bardzo postępującym stanie rozkładu….

    Odpowiedz moderated

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Policja poszukuje nieletniej Zuzanny Baryły

Dziewczyna wyszła z domu 19 listopada i do tej...

Wsparcie dla bliskich Darii. 34-latka zginęła w wypadku

W wypadku drogowym w miejscowości Sionna zginęła siedlczanka Daria...

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Nietrzeźwa 36-latka kierowała peugeotem

21 listopada przed godz. 22 w Wólce Ostrożeńskiej (gm....

Zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Strzale

Dziś rano w Strzale na bocznej drodze w kierunku...

BMW wylądowało na dachu! Kierowca bez uprawnień, za to z 3 promilami

37-letni kierowca z ponad 3 promile alkoholu w organizmie...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje