O tym, że w okolicach Czepielina zatrzymano pijanego traktorzystę, któremu ciągnik załadowano na lawetę i odholowano na policyjny parking, powtarzano z ust do ust. Jak to tak? Żniwa się zaczęły, wiadomo, że rolnicy i tak będą w tym roku stratni przez suszę, a tu jeszcze narzędzie pracy się odbiera!
– ¦wiństwo! – stwierdzili zgodnie rolnicy.
Od początku lipca siedlecka policja zatrzymuje pijanym kierowcom samochody. Wśród „zdobyczy” jest nawet TIR i traktor. Poza tym 23 auta osobowe od malucha po mercedesy.
– Takich „świństw” będzie jeszcze więcej – komentuje Beata Borkowska, rzecznik siedleckiej policji. – Mamy do czynienia z prawdziwą plagą pijanych kierowców na drodze. Może zatrzymywanie pojazdów trochę ich otrzeźwi.
Bo i owszem, ostateczny rachunek za zatrzymanie pijanego delikwenta może nie tyle otrzeźwić, co wręcz ściąć z nóg. Po pierwsze – mandacik. Po drugie – zatrzymany pojazd odholowuje się na parking. Holowanie kosztuje około 700 złotych. Potem płaci się za każdą dobę postoju pojazdu na parkingu. No i potem sprawa w sądzie, odebranie prawa jazdy i grzywna.
– W lipcu zostały skonfiskowane dwa pojazdy – mówi Beata Borkowska. – To kara w przypadku prowadzenia po pijanemu i po utracie uprawnień do kierowania pojazdami.
Recydywę uskuteczniał, na przykład, kierowca skutera. Miał już zabrane prawo jazdy za jazdę po pijanemu, no i dał się złapać ponownie na niezłym gazie.
– Zastosowano przepadek pojazdu, czyli skutera za ponad trzy i pół tysiąca złotych, a sędzia orzekł jeszcze grzywnę w wysokości czterech tysięcy złotych i zakaz prowadzenia pojazdów na dziesięć lat – relacjonuje wymiar kary Beata Borkowska.
W drugim przypadku skonfiskowano poloneza kierowcy jadącemu pod wpływem alkoholu i bez prawa jazdy.
Te kary są niewątpliwie dotkliwe. Może istotnie wprowadzą trochę otrzeźwienia na naszych drogach? Na tych wiejskich też. Bo żniwa żniwami, a pijany za kierownicą to śmierć i nieszczęście.
buty
to wynika z tego, ze “podchmielonemu”, ktory sobie spaceruje moga zabrac buty…
I dobrze.Zabierać i nie oddawać.Może się wreszcie nauczą.Zabierać też prawko i wymierzać wysokie kary pieniężne.Jednym słowem puścić pijaków z torbami,a w szczególności rolników.Nie dość ,że nie przestrzegają BHP to jeszcze po pijaku traktorem….
Też jestem za dotkliwymi karami i brakiem ulg dla pijaków na sprzęcie rolniczym. Nieoświetlone ciągniki i przyczepy, nieoznakowane prawidłowo ładunki – i tak mają wybaczane bardzo dużo.