Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, palacze będą musieli ukrywać się ze swoim nałogiem oraz podpisywać zobowiązania o niepaleniu w miejscu pracy.
Gdyby jednak zostali przyłapani na paleniu, grozi im za to nawet dyscyplinarne zwolnienie. Projekt został przygotowany przez prawników, polityków oraz lekarzy. Całkowity zakaz palenia ma objąć wszystkie obiekty publiczne oraz zakłady pracy. Niewątpliwie w Polsce brakuje miejsc dla niepalących, którzy często są narażeni na bierne palenie. Czy to jednak wystarczający powód, żeby wprowadzać tak restrykcyjne zmiany? Czy po wejściu tych przepisów w życie, człowiek, który jest profesjonalnym pracownikiem, będzie z góry skazany na zwolnienie tylko za to że pali? Powinny powstać nowoczesne palarnie, ale niestety wielu pracodawców twierdzi, że to im się nie opłaca. Pytanie tylko, czy opłaca się zwalniać dobrych pracowników i zatrudniać w ich miejsce nowych, niekoniecznie lepszych?Zapraszamy na forum