– Nie wyobrażam sobie, aby na ostatniej drodze mojego męża nie było księdza! – mówi przez łzy pani Grażyna. – Mam ogromny żal do proboszcza.
Pani Grażyna jest pogrążona w smutku. Uważa, że spotkało ją podwójne nieszczęście. Pierwsze, gdy zmarł jej mąż. A drugie, gdy trzeba go było pochować…
– Jesteśmy rodziną wierzącą, praktykującą. A mąż bardzo się angażował w budowę naszego kościoła. Był murarzem, przy tej budowie przelał wiele potu – wspomina. – I coś takiego go spotkało! Nie mogę się z tym pogodzić. Nie zasłużył na takie potraktowanie.
Pani Grażyna należy do parafii Świętego Ducha w Siedlcach. Formalności przy załatwianiu pogrzebu nie wspomina dobrze.
– Mój mąż zmarł w piątek. Poszliśmy do proboszcza, aby omówić sprawy pogrzebu. Rozmawiał z nami przez domofon – opowiada parafianka. – Odesłał nas do kancelarii, tam opłaciliśmy posługę.
Jednak to, czego dowiedziała się pani Grażyna od proboszcza, wstrząsnęło nią. Pojawił się problem, bo pogrzeb miał się odbyć na cmentarzu w Suchożebrach, gdzie rodzina ma rodzinny grób.
– Ksiądz proboszcz powiedział, że nie pojedzie na pogrzeb. Ja się rozpłakałam. Jak to? Jak może nie być księdza w ostatniej drodze mojego męża? Pojedziemy na cmentarz i złożymy trumnę do grobu bez kapłana? Jak tak można? Proboszcz mówił, że w tym czasie będzie chodził po kolędzie, ale my sprawdziliśmy plan kolędowania. Tego dnia, w godzinach gdy miał być pogrzeb, proboszcz jeszcze nie chodził po kolędzie, miał rozpisaną dopiero od 16.00.
Cały tekst przeczytacie w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 3.
On jest chory na schizofrenię to co się dziwić, poza tym tyle lat ten Stołek piastuje może już czas na zmianę. Pani z kancelarii też nie lepsza.
Ale nowość. Tylko kasa w głowie. I jeszcze kłamie
Rozpasane towarzystwo. Na pensje ze składkami ZUS. Niech zarabiają na siebie. Dzisiejszy kościół nie ma nic wspólnego z nauczaniem bibli. To biznes.
Jednych chowa 5- ciu księży,drugich żaden, łod czasy nastały.
Tu tego nie podano, ale w oryginalnym artykule (kompletnym) jest. Pogrzeb był w Suchożebrach. Mszę i ceremoniał na cmentarzu prowadził ksiądz z Suchożebr. O co chodzi w tym artykule?
O to, zeby zrobić gównoburze i nabrużdzić na Kościół. Tygodnik siedlecki nie lubi Kościoła!
to musi być to prawda (jak w TVN)
W artykule napisano, że zmarłego pochował ksiądz z Suchożebr. Tu (w internecie) zastosowano skrót artykułu. Po co? Proszę o komentarz po co. Bo to jest ciekawe.
PS
Nie słyszałem, aby rodzina zmarłych mogła wyznaczyć sobie księdza. To może nie jest miłe, ale normalne.
Nie powinni zwrócić się do księdza w Suchozebrach?.Jak grób by był w drugim końcu Polski to też miał by jechać.Nie bronie księdza ale staram się myśleć logicznie.
To sie odbywa tak , ze trzeba zaplacic ksiedzu w Siedlcach za kawalek swistka . Nastepnie zaplacic ksiedzu w Suchozebrach. Jedna posluga dwa razy oplacona. Zasilek pogrzebowy tylko 4000 zl. Do suchozebr jest 20 min. jazdy. A za taka kase jaka biora korona by nie spadla.
Mówi się do Suchozebrow
Ale Suchożebry są blisko, więc nie popadajmy w paranoję. Kto tu jest dla kogo i gdzie powołanie=poświęcenie dla drugiego człowieka?
slabiutko z myslenim logicznym.
Nie ma układów
Wszyscy jednakowo
Zasługi zapomniane… Tak bywa
To prawda. Mnie kilka lat temu z córką 1,5 roczną zimą w połowie mszy również wyprosił z kościoła, bo się kręciła. Samochód miałam zastawiony przez inne samochody, gdyż na tym parkingu jedni drugich zastawiają.
W internecie możesz napisać wszystko nie?
A jak kosciol budować pomagał to było dobrze. Mógł przyjechać nawet robotnik z drugiego końca polski to też byłoby dobrze. Ksiądz cieszył by się z tego. Ale im to du.y przyrosły do foteli. Wstyd. Zresztą ten proboszcz cały czas był niesympatyczny. Wyganiał rodziny z dziećmi małymi z kościoła bo dziecko kręciło się i to mu przeszkadzało. Wstyd I hanba dla proboszcza. To są są rozpasle by.i.
Jestem tym głęboko oburzony!!!!!!!!
To nie pierwsza taka sytuacja w tej parafii w tamtym roku też pochowałem bliską osobę i był problem gdy karawan przyjechał z trumną nie było nawet księdza żeby wprowadzić trumnę do kościoła pod ołtarz więc trumna została wprowadzona bez księdza.
Kasy dużo za pogrzeb zero zainteresowania się.
Dobrze że już nie należę do tej parafii i już nic z niej nie potrzebuję moja noga więcej też tam nie powstanie
Oto prawda wiary : złoto , euro i dolary
Założę się, że gdyby Pani (…), to czas by się znalazł. Nie oszukujmy się- oni nie obstawiają kolędy wszystkimi dostępnymi ludźmi- zawsze jest rezerwowy kapłan, na wypadek właśnie pogrzebów. Z resztą- nie ma tam mszy św wieczorowej?
Kuzyna żona jak brali ślub, to powiedziała, że na pewno nie w (…). Jak załatwiały tam z siostrą pogrzeb matki, który był ok, 30 km od Siedlec, to “czarny” wyskoczył do nich z mordą, że czemu nie w tej parafii? Do 20-to letnich dziewczyn, które matkę straciły! A potem płaczą z ambon, że młodzież wypisuje się z religii, zwalając winę na rodziców.
Boga macie w domu po co wam te biznesmeny
Jak tam było co tam było nikt nie wie. Kiedyś w (…) proboszcz też nawiał z cmentarz bo się klapa w samochodzie z trumną nie chciała otworzyć, też było głośno. Pewnie takich różnych historii było więcej.
Ten Kosciół nie ma szczęścia do księży. Należałoby napisac skargę do biskupa.
Niepotrzebnie wylewał poty i murował.
A ksiądz śp. Kornas z nieba ręce załamuje. To był wspaniały ksiądz.
Niesamowita wyobraźnia.
Może czas baśnie pisać.
….Nowy zawód – zawód ksiądz.
Szczerze ten artykuł to bicie piany. Jaka jest różnica jaki ksiądz odprawia mszę? przecież wiara jest równa dla wszystkich?
Zakrystianka też nieprzyjemna , również do dzieci
Proboszcz nie mógł się tłumaczyć kolędą bo od lat nie chodzi po kolędzie , a tylko wikariusze i księża wypożyczeni.W tej parafii” niestety taki klimat”.
Ale o co ten żal ?
Ja jak miałam podobną sytuację w (…) to specjalne zamówiłam taksówkę po naszego proboszcza.
I wyprosiłam posługę składając ofiarę 2500 tys. zł.
Przyjechał i odprawił bez problemu.
Da się ?
Oczywiście tylko trzeba ofiarę złożyć.
Za takie zachowanie należy się skarga do biskupa,ale nie na każdego to pomoże jak się ma układy w kurii, nie tylko w tej parafii są lepsi i gorsi chyba powinien być przykład od góry, że wszyscy powinni by równo traktowani jeśli ten Pan swoją posługą zasłużyl sie parafii.Nie tylko elitata parafialna może być wysłuchana, pozostali niech się nie wychylają bo gospodarz parafii i tak wie lepiej.
Nie rozumiem dlaczego polscy katolicy godzą się na takie traktowanie. Po kłopotach z pochówkiem mojego taty przestałem chodzić do kościoła, nie przyjmujemy księdza w domu. Jeśli mam ochotę na modlitwę to robię to sam, własnymi słowami. Nie zależy mi na katolickim pochówku z tymi wszystkimi czarami.
Pełna zgoda, w dzisiejszych czasach każdy już powinien wiedzieć, że oni z wiarą nic wspólnego nie mają. Bog to jedno a kościół to zupełnie co innego. To zwykła instytucja, jak każda inna. A tak swoją drogą pytam po co komuś ksiądz przy pochówku, co on zrobi? Wymodlić coś dla bliskiego możesz tylko ty sam. Ksiądz ma to w …… kilku tysiącach.
Rzetelny dziennikarz zapyta też drugą stronę.
Niektórzy uważają, że Kościół to firma usługowa. Informacja jest raczej pokrętna zważywszy, co to za gazeta.