Zaradzić tej sytuacji miała uchwalona w zeszłym roku ustawa o tzw. becikowym. Czy zaradziła? Z opinii specjalistów wynika, że wcale nie!
Co prawda, zawieranych jest coraz więcej małżeństw, bo „wydoroślało” pokolenie wyżu z lat osiemdziesiątych, ale dzieci nie jest więcej. Bo i jak tu myśleć o dziecku, jak nie ma się dobrej pracy czy swojego mieszkania? Politycy mogą sobie apelować o większą liczbę urodzeń, a socjolodzy bić na alarm, że grozi nam katastrofa demograficzna. Jedno jest pewne: dopóki dla młodych matek nie zostaną stworzone lepsze warunki, na kolejny wyż nie ma co liczyć!
W tym raporcie „przemycamy” również informacje dla kobiet, które zdecydowały się na dziecko lub też są w ciąży. Przedstawiamy Wam, jakie warunki panują w poszczególnych szpitalach, na co zwrócić uwagę przy jego wyborze i czy warto chodzić do szkoły rodzenia. Mamy nadzieję, że to Wam chociaż w jakiejś mierze pomoże.