REKLAMA
9.2 C
Siedlce
Reklama

Czemu nie u nas?

Dlaczego gmina Sadowne nie skorzystała z możliwości pozyskania pieniędzy na remonty wiejskich świetlic i remiz? – pytanie to nurtuje mieszkańców gminy.

Tylko w czasie ostatnich miesięcy co najmniej dwukrotnie wracano do tej sprawy na sesjach Rady Gminy. Pytanie jest tym bardziej zasadne, że najbliżsi sąsiedzi Sadownego, samorządy Łochowa i Stoczka, z programu „Odnowa wsi oraz zachowanie dziedzictwa kulturowego” pozyskali prawie trzy miliony złotych. Efektów trudno nie dostrzec. Wyremontowano tam osiem świetlic. Władze zamierzają składać następne wnioski.
– Jak się jedzie do Węgrowa, to aż miło popatrzeć na te świetlice w Hucie Gruszczyno i w Mrozowej Woli – z zazdrością opowiadał latem jeden z mieszkańców gminy Sadowne. Zwracał uwagę, że na terenie gminy Sadowne nie brakuje budynków, w przeszłości wzniesionych wysiłkiem mieszkańców, które teraz marnieją. – Większości wiejskich świetlic i remiz potrzebny jest remont kapitalny – ocenił. – O te fundusze trzeba się starać, bo inaczej zostaną tylko ruiny – przestrzegał.
Zdaniem wójta, Zdzisława Tracza, główną przyczyną, dla której  gmina ma problem ze składaniem wniosków o fundusze unijne, są kłopoty z dokumentacją, a zwłaszcza z inwentaryzacją majątku komunalnego. Jest też inna przyczyna, dla której samorząd sadowieński odstaje od sąsiadów: – Tam jest inicjatywa oddolna. Potrzeba tych pięciu, dziesięciu, piętnastu ludzi, którzy na wsi zorganizują się. Sadowne jest ciężkie do zorganizowania – mówił wójt. Narzekał, że mało ludzi przychodzi na zebrania.
– Czy dobrze, panie wójcie, zrozumiałem, że brak jest zainteresowania  społeczeństwa w pozyskiwaniu funduszy zachodnich? To angażujemy dwudziestu strażaków z Zalesia i działamy… – proponował na gorąco Henryk Gałązka.
Przewodniczący Rady Gminy, Jerzy K. Wycech mówił, że składanie wniosków nie zależy tylko od inicjatywy oddolnej. Były wójt Tadeusz Danaj uznał wyjaśnienia Zdzisława Tracza za mało poważne. – Załatwianiem wniosków na pozyskanie funduszy unijnych ma się zajmować straż pożarna, sołtys, pani prezes Lanc? A pan wójt będzie patrzył? – ironizował. Powołał się także na swoje doświadczenia: – Może się to zmieniło, ale z tego, co pamiętam, to wszystkie sprawy finansowe załatwia gmina. Nie może dyrektor szkoły ani straż pożarna, ani nikt inny ubiegać się o środki finansowe, bo bezpośrednim inwestorem we wszystkich tego typu przedsięwzięciach jest samorząd- wyjaśniał. – To mieszkańcy i strażacy są winni, że nie poszły wnioski o duże pieniądze, które dostały gmina Stoczek i gmina Łochów? – pytał. Wójt Zdzisław Tracz replikował, że tamtym samorządom udało się to tylko dlatego, iż były właścicielami remontowanych obiektów. W gminie Sadowne jest inaczej.
Otwarte pozostaje pytanie: dlaczego w tamtych gminach udało się tego typu problemy rozwiązać, a mieszkańcy gminy Sadowne muszą obejść się smakiem i mogą tylko sąsiadom pozazdrościć?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Nie żyje 3-letnia dziewczynka, matkę aresztowano

W nocy z 1 na 2 sierpnia do jednego...

Tragiczny wypadek w gminie Dobre. Nie żyje 35-letnia kobieta

4 października ok. godz. 8 w miejscowości Rudzienko (gm....

Siedlce: Szalony pościg za kierowcą BMW. Staranował dwa radiowozy i ranił policjanta

Minionej nocy na ulicach Siedlec i okolicznych miejscowości odbywał...

Tragiczny wypadek w Żelechowie. Potrącona 13-latka zmarła…

29 sierpnia w Żelechowie kierujący samochodem osobowym potrącił 13-latkę...

Siedlce: Wulgarny rysunek i poprzebijane opony w kilkudziesięciu samochodach

Dzisiejszej nocy, około północy na ul. Partyzantów w Siedlcach...

Dobra wiadomość dla kierowców! Wkrótce oddanie dwóch kolejnych odcinków A2!

We wrześniu tego roku do użytku mają być oddane dwa odcinki autostrady A2 między Mińskiem Mazowieckim a Siedlcami.

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje