Węgrowscy policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca powiatu węgrowskiego, który próbował włamać się do kościoła klasztornego w Węgrowie, by ukraść pieniądze z kościelnej skarbony.
Od drugiej połowy stycznia br. na terenie Węgrowa doszło do serii włamań do kościołów, skąd złodziej kradł pieniądze znajdujące się w skarbonach. 29 stycznia włamywacz podjął kolejną akcję. Tego dnia w godzinach przedpołudniowych mężczyzna wszedł do kościoła pw. św. Piotra z Alkantary i św. Antoniego z Padwy w Węgrowie. Środkowe drzwi do wnętrza świątyni były zamknięte. Mężczyzna próbował je wyważyć. Zauważył to kościelny na ekranie monitoringu i szybko zadzwonił na numer alarmowy. Po kilkunastu minutach na miejscu pojawiły się policyjne patrole. Sprawca został zatrzymany w przedsionku kościoła, wręcz na gorącym uczynku.
Jak się okazuje, 39-latek jest znany węgrowskiej policji. W trakcie przesłuchania przyznał się, do ośmiu wcześniejszych kradzieży z włamaniem do kościołów, jak również do jednej kradzieży z włamaniem do domku letniskowego z miejscowości Ruchenka w gminie Liw.
Jak poinformował nas oficer prasowy KPP w Węgrowie st. sierż. Rafał Bałdyga, mężczyzna usłyszał już 10 zarzutów kradzieży z włamaniem, do których się przyznał. W przeszłości 39-latek był już karany za podobne przestępstwa. Teraz grozi mu kara do 15 roku pozbawienia wolności.
jeżeli można ukraść coś co jest kradzione albo wyłudzone to zastanówmy sie nad stanem świadomości
W domu wszyscy zdrowi?
Jeśli wiesz coś na temat przestępstwa to masz do tego odpowiednie służby!
Z głową poradzi sobie dobry lekarz ale to może być bardzo skomplikowane i długotrwałe…;)