Jak gra Nike Węgrów, to wiadomo, że emocji nie zabraknie. Podopieczne trenera Roberta Kupisza po raz kolejny w bieżącym sezonie I ligi siatkarek zafundowały sobie i kibicom mnóstwo dramaturgii.
A wcale nie musiało tak być. Węgrowianki w wyjazdowym spotkaniu z SanPajda Jarosław prowadziły już 2:0 w setach. Nie postawiły jednak kropki nad i, przegrywając trzecią partię do 17. W kolejnej też uległy, tym razem do 23. Widmo spełnienia się siatkarskiego porzekadła, że kto prowadząc 2:0, nie wygrywa 3:0, to przegra 2:3, stało się coraz bardziej realne. Na szczęście Nike się otrząsnęła i w tie-breaku triumfowała zdecydowanie do 8.
SanPajda Jarosław- PMKS Nike Węgrów 2:3 (24:26, 12:25, 25:17, 25:23, 8:15).
W sobotę 17 lutego Nike czeka wyjazd do Piły.