Z wielkimi problemami boryka się kilkoro mieszkańców wsi Kolonia Jamielnik w gm. Stoczek Łukowski. Dziś w nocy całkowicie spłonął ich dom. Do walki o jego uratowanie stanęło 6 zastępów, w sumie 27 strażaków walczyło z ogniem przez ponad 7 godzin.
Pożar zgłoszono telefonicznie do dyżurnego Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie o godz, 22.52. Do pożaru skierował on 2 zastępy z PSP i resztę z OSP. W akcji gaśniczej brali udział ochotnicy ze Stoczka Łukowskiego, 2 wozy bojowe z Jedlanki i 1 z Szyszek.
Po przybyciu na miejsce tragedii pierwszych strażaków okazało się, że płonie drewniany budynek kryty blachą i eternitem. Ogniem był już objęty cały dom. Na szczęście ludzie w nim przebywający zdążyli się bezpiecznie ewakuować. Pozostały sprzęty i wyposażenie. Podczas gaszenia budynku strażacy musieli wycinać piłami otwory w ścianach, przez które podawano prądy wody. Dotarcie w inny spoisób do źródeł ognia było niemożliwe.
Pomimo wysiłków i poświęcenia strażaków domu nie udało się uratować – spłąnął wraz z całym wyposażeniem. O godz. 4.17 strażacy z PSP w Łukowie oraz z OSP w Jedlance ponownie pojechali na miejsce zakończonej już akcji. Okazało się, że jeszcze gdzieniegdzie pojawiały się iskry na pogorzelisku.
Wstępną, przypuszczalną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. W tej sprawie dochodzenie prowadzą funkcjonariusze łukowskiej Komendy Powiatowej Policji. (pgl)
O pożarze poinformowali nas także Darek B. i asandy3. Dziękujemy!