Funkcjonariusze łukowskiej Komendy Powiatowej Policji prowadzą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Łukowie śledztwo w związku z odkryciem, jakiego dokonano wczoraj tuż po południu na terenie Stoczka Łukowskiego. W zalesionym terenie przy ul. Ośredniej znaleziono człowieka nie dającego oznak życia.
Policję o znalezieniu denata o godz. 13.12 zawiadomił dyspozytor pogotowia ratunkowego. Natychmiast do Stoczka wyjechała ekipa dochodzeniowo-śledcza. Na miejscu oględziny zwłok i miejsca ich znalexienia przeprowadził też prokurator.
Policjanci ustalili, że nieżyjący to 45-letni mieszkaniec gminy Wodynie (jego tożsamość jest znana policji i prokuraturze). Dziś trwały dalsze czynności, których celem jest wyjaśnienie okoliczności śmierci mężczyzny.
– Na tym etapie postępowania nie możemy wykluczy żadnej z hipotetycznych przyczyn. Może doszło do potrącenia przez pojazd na drodze, a może to zabójsto, albo samobójstwo – stwierdził asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy KPP w Łukowie.
Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok mężczyzny. Jej wyniki dadzą odpowiedź na wiele pytań w sprawie tajemniczej śmierci. (pgl)
Pewnie remont!
nie do tego art. pomyłka
I tyle zostało. Ale oni dalej się chwalić będą…