3 stycznia, po raz drugi Sąd Okręgowy w Siedlcach zajmie się protestem wyborczym, jaki złożył Komitet Wyborczy Wyborców Zbigniewa Pajki.
Ryszard Domański, który zaledwie przy 4 głosach przewagi utrzymał się na dotychczas zajmowanym stanowisku wójta gminy Sokołów Podlaski, wciąż nie jest pewien wygranej.
Pewnie nie odetchnie on z ulgą, nawet jeśli dziś sąd oddali protest. Osoby związane z komitetem Zbigniewa Pajki zawczasu zapowiadają wniesie apelacji do Sądu Okręgowego w Lublinie. Ostateczne rozstrzygnięcie może się przeciągnąć. Zgodnie z ordynacją wyborczą, protesty wyborcze powinny zostać rozstrzygnięte w obu instancjach w ciągu 2,5 miesięca od daty wyborów. Zdarzyły się jednak odstępstwa od tego. Przed dwoma laty Sąd Apelacyjny w Warszawie w połowie kadencji zdecydował o unieważnieniu w gminie Nadarzyn wyborów samorządowych z 2002 roku. Uznał, że wystarczającą podstawą była wadliwość poprawianych protokołów głosowania w dwóch komisjach wyborczych. Jak już pisaliśmy, 12 listopada ubiegłego roku, podczas I tury wyborów w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 7 w Czerwonce zostały po zakończeniu głosowania 4 niewykorzystane karty do głosowania na wójta, czyli nomen omen dokładnie tyle, ile wyniosła przewaga R. Domańskiego. Czy był to tylko skutek roztargnienia czterech wyborców i zamieszania, do którego dochodziło, gdy w lokalu panował tłok? Sztab wyborczy Zb. Pajki nadmienia w złożonym proteście, że Bożenie Piesio, mężowi zaufania KWW Zb. Pajki, utrudniano obserwowanie wydawania wyborcom kart do głosowania. To główna, ale nie jedyna przesłanka do unieważnienia wyborów na wójta oraz radnych gminnych, jaką wskazano w proteście. Komitet podważa trafność decyzji komisji wyborczej w Skibniewie w sprawie zakwalifikowania jako nieważne dwóch głosów oddanych na Zb. Pajkę. Wskazuje też, że dwóch kandydatów na radnych z KWW Ryszarda Domańskiego oraz ich bliscy dowozili wyborców do lokalu i m.in. wskazywali im na kartach do głosowania, przy którym nazwisku mają postawić krzyżyk. Wielu wyborców było w stanie nietrzeźwym. Zdarzały się przypadki dokonywania skreśleń na kartach wyborczych przez inne osoby… Sąd na pierwszym posiedzeniu, 18 grudnia 2006 r., przesłuchał świadków, którzy potwierdzili fakty przytoczone w pozwie. Przesłuchano także przewodniczącego Obwodowej Komisji Wyborczej w Czerwonce, Krzysztofa Wronkowskiego. Dziś przed sąd wezwany został wiceprzewodniczący tejże komisji i były przewodniczący Rady Gminy Sokołów – Czesław Wrzosek. O złożenie wyjaśnień poproszono także członków komisji ze Skibniewa. – Nie omieszkamy uprzedzić sąd, o naszych wątpliwościach, co do wiarygodności zeznań Czesława Wrzoska. Przysłuchiwał się on całości poprzedniej rozprawy, podczas której przesłuchiwano innych świadków – oponują ludzie związani z komitetem Zb. Pajki.
