Około godz. 17.30 na ul. Żelechowskiej w Łukowie kierująca samochodem osobowym daewoo matiz uderzyła w konia wybiegającego niespodziewanie z jednej z posesji. Zwierzę zostało uśpione przez lekarza weterynarii. Jadąca matizem wraz z dwójką towarzyszących jej pasażerów trafili do łukowskiego Szpitala św. Tadeusza.
Droga wojewódzka Łuków-Żelechów była zablokowana. Trwały tam czynności wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia. Doszło do niego w takim rejonie miasta, gdzie nie ma możliwości zorganizowania objazdów.
Z dotychczasowych ustaleń wiadomo, ze zwierzę wybiegło z posesji przez niezamknietą bramę wprost pod nadjeżdżający samochód. Pojazd ma dość znacznie uszkodzony przód. Po wstępnych badaniach lekarskich okazało się, że jadący matizem nie odnieśli poważnych obrażeń. Na dokładne badania i obserwację zabrano ich do szpitala.
Oficer prasowy łukowskiej KPP, asp. sztab. Marcin Józwik nie mógł określić czasu, w jakim ulica Żelechowska będzie jeszcze zamknieta dla ruchu. – Policjanci starają się wykonac wszystkie swe zadania jak najszybciej – zapewnił. (pgl)
Dodano o 18.40. Ruch na Żelechowskiej już przywrócono.