REKLAMA
14.2 C
Siedlce
Reklama

Raport otwarcia

Na razie jest idyllicznie. Jeszcze nigdy tak nie było. Doprawdy, można poczuć się nieswojo.

Po latach tarć, pyskówek, demonstracyjnego sprawowania władzy i związanych z tym rozczarowań mamy taką kulturę i galanterię we władzach miasta, że człowiek mimo woli chce iść do fryzjera przed kolejną sesją Rady Miasta. Żeby nie odstawać od tak wyrafinowanego modelu. 
– Ależ jaka idylla? – przekornie śmieje się prezydent Wojciech Kudelski. – Mamy przecież w Radzie Miasta twardą opozycję. Liczę jednak, że gdy emocje opadną, to i twarda opozycja dołączy do nas. Nikt nie lubi przegrywać, tym bardziej, jeśli uważał się za faworyta. Do tego potrzeba czasu. W siedleckich władzach miasta prestiżowe funkcje sprawują niedawni rywale, walczący między sobą o fotel prezydenta Siedlec. Teraz współpracują, mówiąc jednym głosem: Mariusz Dobijański został przewodniczącym Rady Miasta, lider lewicy, Adam Bobryk, wiceprzewodniczącym, a Marcin Kulicki z PO wiceprezydentem. To fenomen na skalę kraju. Twórcą tej unikatowej konstrukcji jest Wojciech Kudelski. I nie jest to zwyczajne podzielenie się władzą.

Stawiając na ambitnych i odważnych lokalnych polityków, liczy on najwyraźniej na stworzenie ekipy, która ma być z założenia skuteczna. Nowych współpracowników wyróżnia także młody wiek. – Młodzi ludzie, jakich mamy, w administracji czy w Radzie Miasta są doskonale przygotowani do pełnienia funkcji publicznych – uważa Wojciech Kudelski. – Są odpowiedzialni, potrafią wyjść myślą i czynem poza „swoje podwórko”, mają wykształcenie i łatwość poruszania się w przepisach prawnych. Cieszę się, że mamy w naszym mieście takich ludzi. Prezydent Kudelski podkreśla jeszcze jedną ważną cechę: ta młoda ekipa nie stroni od rozmów i współpracy ze starszym pokoleniem. – Cenne jest to, że potrafią słuchać. Nikt nie udaje, że zjadł wszystkie rozumy. Dzięki temu możliwa jest współpraca, a co za tym idzie: zgoda i rozwój. Czyli to, co przyświecało mi w kampanii wyborczej. Wybierając nowego prezydenta siedlczanie opowiedzieli się za zmianami w mieście. Wojciech Kudelski jasno kreśli plan, który chciałby realizować. Za jego prezydentury najważniejsze kierunki zmian mają dotyczyć układu komunikacyjnego Siedlec i naszej pozycji w kontekście pozalokalnej polityki. – Niezbędna jest ścisła współpraca z radnymi sejmiku, z parlamentarzystami, z urzędem marszałkowskim i wojewódzkim. Może mieć ona konkretne przełożenie na pozyskiwane fundusze do realizacji naszych planów. Najważniejszym i sztandarowym zadaniem już niebawem będzie budowa wewnętrznej obwodnicy Siedlec. Przyznano na nią niebagatelną sumę 58 mln złotych. Bardziej lokalny wymiar mają plany wewnętrznej organizacji komunikacyjnej miasta. – Nie akceptuję planów zamknięcia ulicy Kilińskiego dla ruchu. Komunikację trzeba usprawniać, a nie utrudniać. Potrzebujemy nowych planów zagospodarowania centrum. W tym celu podzielimy pracę na etapy, bo nie było chętnych do całościowego opracowania koncepcji. Każda wolna przestrzeń ma być zagospodarowana na parkingi. Już teraz zyskaliśmy duży parking w centrum miasta, przy ul. Świrskiego. Zamierzamy utworzyć na razie 60 nowych miejsc wokół Placu Sikorskiego. Ważnym elementem rozwoju miasta będzie opracowanie planów dla kwartału między: Pułaskiego, Floriańską, Kilińskiego, Sienkiewicza. W tym miejscu może powstać reprezentacyjna starówka z centrami handlowymi i miejscami spacerowymi. Kolejny śmiały plan dotyczy budowy tunelu pod torami przy dworcu PKP. Powstałby on przy okazji zapowiedzi modernizacji siedleckiego węzła kolejowego. PKP ma na to pieniądze, wystarczy więc połączyć inwestycje, by w ogólnym rozrachunku było taniej. – To tak prosty plan, że aż dziw, iż nikt na to wcześniej nie wpadł – kręci głową Wojciech Kudelski. – Tunel połączyłby ulice Kilińskiego ze Składową. Obok na terenach PKP mógłby powstać dodatkowo ogromny parking. Tunel pozwoliłby wyjeżdżać z centrum Siedlec od razu w kierunku Łukowa i Garwolina. Obecny prezydent postanowił także rozwiązać problem Miejskiej Biblioteki Publicznej, która dusi się w ciasnych murach dotychczasowej siedziby. Powstał plan, by na potrzeby biblioteki oddać niszczejący i niewykorzystywany budynek starego szpitala przy ul. Starowiejskiej. Plany dla Siedlec rzeczywiście są rozwojowe i pełne rozmachu. Pozostaje im kibicować i uważnie śledzić, czy są realizowane. Na razie z wyborczych zapowiedzi na finiszu są już prace nad uruchomieniem bezpłatnego internetu w centrum miasta. Po prostu idylla. Co może ją zepsuć? – Tylko działania polityków na górze – odpowiada po namyśle Wojciech Kudelski. – Ta koalicja, jakże potrzebna dla rozwoju miasta, nie jest koalicją personalną. Powstała z woli szerokich środowisk. Nikt nas do niej nie zmuszał. O swojej prezydenturze Wojciech Kudelski mówi krótko: – Jest i będzie inna. Co to oznacza? Mamy się sami przekonać. – Potrzebę poklasku czy zaspokajania rosnących ambicji mam już za sobą. Traktuję ludzi poważnie i muszę być przede wszystkim gwarantem tej koalicji. Dlatego zrobię wszystko, aby maksymalnie wykorzystać możliwości i kontakty naszych radnych, parlamentarzystów i mieszkańców, by osiągnąć to, co najlepsze dla miasta. Prezydentura Wojciecha Kudelskiego oraz V kadencja Rady Miasta rozpoczęły się wręcz sielankowo. Raport otwarcia jest dosyć ambitny. Czy zgoda wśród lokalnych polityków przełoży się istotnie na efekty w inwestycjach i lokalnym rozwoju? Zegar zaczął tykać. Wyborcy zaczęli odmierzać czas.

3 KOMENTARZE
  1. żeby osobiście przekonał się Pan, jak pracują firmy, które wygrywają przetargi w Siedlcach…

    Minęły zaledwie dwa miesiące od oddania ulicy łączącej Kurpiowską i Mazurską – po generalnym remoncie, a już potrzebny kolejny: popękane krawężniki, studzienki do poprawy, farby, którą namalowano przejścia dla pieszych już prawie nie widać…

    Co się dzieje??? Nie chcemy takiej fuszerki! Prosimy o wyciągnięcie konsekwencji stosownych do tej sytuacji. To przecież skandal, żeby tak wykonywać swoją pracę.

  2. żeby osobiście przekonał się Pan, jak pracują firmy, które wygrywają przetargi w Siedlcach…

    Minęły zaledwie dwa miesiące od oddania ulicy łączącej Kurpiowską i Mazurską – po generalnym remoncie, a już potrzebny kolejny: popękane krawężniki, studzienki do poprawy, farby, którą namalowano przejścia dla pieszych już prawie nie widać…

    Co się dzieje??? Nie chcemy takiej fuszerki! Prosimy o wyciągnięcie konsekwencji stosownych do tej sytuacji. To przecież skandal, żeby tak wykonywać swoją pracę.

  3. Panie prezydencie, zapraszam na Kurpiowską…
    żeby osobiście przekonał się Pan, jak pracują firmy, które wygrywają przetargi w Siedlcach…

    Minęły zaledwie dwa miesiące od oddania ulicy łączącej Kurpiowską i Mazurską – po generalnym remoncie, a już potrzebny kolejny: popękane krawężniki, studzienki do poprawy, farby, którą namalowano przejścia dla pieszych już prawie nie widać…

    Co się dzieje??? Nie chcemy takiej fuszerki! Prosimy o wyciągnięcie konsekwencji stosownych do tej sytuacji. To przecież skandal, żeby tak wykonywać swoją pracę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Życia mężczyzny nie udało się uratować

Na DW 803 poza obszarem zabudowanym doszło do wypadku. 4...

Policjant reanimował mężczyznę

W sytuacji zagrożenia liczy się natychmiastowa reakcja, opanowanie i...

Młody siedlczanin z ciężką nogą. Stracił prawo jazdy i słono zapłaci za mandat

Na Alei Kaczyńskich w Łukowie zatrzymano do kontroli drogowej...

Dachowanie w gminie Łuków

7 października ok. godz. 8 w miejscowości Sięciaszka (gm....

Tragiczny wypadek w gminie Dobre. Nie żyje 35-letnia kobieta

4 października ok. godz. 8 w miejscowości Rudzienko (gm....

Wybryki w kwestii parkowania i nie tylko, czyli…Zostańcie sygnalistami!

Niektórzy bardzo łatwo usprawiedliwiają sytuacje, kiedy samochody są parkowane...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje