W gminie Łuków podatki w 2007 roku nie wzrosną. To dobra wiadomość dla mieszkańców i dla inwestorów, którzy na jej terenie prowadzą działalność gospodarczą.
– Z zadowoleniem mogę poinformować, że Rada Gminy przyjęła moją propozycję, aby w tym roku nie zmieniać wysokości podatków lokalnych – powiedziała Kazimiera Goławska, wójt gminy Łuków. – W naszej gminie jest już tak od kilku lat, że ani podatek od nieruchomości, ani od środków transportowych nie jest podwyższany. Chodzi nam o to, aby ludziom żyło się lżej i by były dobre warunki do prowadzenia działalności gospodarczej.
Dla przypomnienia i porównania ze stawkami obowiązującymi w innych gminach podajemy najważniejsze stawki podatków lokalnych w gminie Łuków: od nieruchomości i od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków, będzie trzeba zapłacić 0,55 zł za 1 m2 powierzchni; podatek od nieruchomości (od gruntów pozostałych) wynosi 0,11 zł za 1 m2 powierzchni; od budynków mieszkalnych – 0,56 zł za 1 m2 powierzchni użytkowej; od budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej – 12,70 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej. Podatek od środków transportowych też nie zmienia się od 4 lat. Właściciele samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 i poniżej 12 ton, związanych z działalnością rolniczą, są nawet zwolnieni z tego podatku. Mniejsze podatki to jednak mniejsze dochody gminy i mniejsze możliwości inwestycyjne. Do tej pory lokalny samorząd starał się na inwestycje pozyskiwać pieniądze z różnorakich źródeł zewnętrznych. Wójt K. Goławska stara się tę tendencję zachować.
super!
świetna wiadomość
super!
świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość, świetna wiadomość,
PGL
Jak zwykle Piotruś wysmarował laurkę, tak to już bywa, jak się jest człowiekiem czerwonych.
Kinai przypadek kliniczny
Internauta podpisujący się nickiem Kinaia stara się być złośliwy, ale zupełnie mu to nie wychodzi, bo nie da się dyskutować z faktami. Najwyżej można łgać. Cóż począć, skoro w gminie Łuków, czy Kinaia chce, czy nie chce, radni w tym roku zadecydowali, że nie podwyżsżą lokalnych podatków i będą one na poziomie ubiegłorocznych. A ubiegłoroczne były ustalone na poziomie jeszcze ubiegłorocznych… Z tego cieszą się wszyscy, poza Kinaią, któremu to nie w smak. Ciekawe dlaczego? Może jest poborcą podatkowym na prowizji od zebranych kwot??
Na domiar złego wylazła z Kinai niewiedza społeczna jak szydło z dziurawego wora albo słoma z butów. Wielce Szanowny Adwersarzu Mój! Jakbyś nie wiedział, to parę miesięcy temu odbyły wię wybory samorządowe. W gminie Łuków też były. W Radzie Gminy zmieniło się wielu radnych. Bardzo duża ich część, bodaj nie większość, nie ma z lewicą, a tym bardziej z “czerwonymi” zupełnie nic wspólnego. A jednak poparli propozycje polityki podatkowej w tej gminie przygotowane przez wójt Kazimierę Goławską. Poparli, bo były to propozycje słuszne i pożądane do rozwoju gospodarczego tej jednostki administracyjnej.
Jeśli tego nie umiesz dostrzec i wszędzie widzisz kolor czerwony, to doradzam wizytę u dobrego okulisty. A poza tym doradzam też przeprowadzenie serii dokładnych badań u lekarza zgoła innej specjalności. Życzę Kinai szybkiego powrotu do zdrowia!
Piotruś Pan
Naści chusteczkę, otrzyj ślepka, wytrzyj piankę z usteczek. Jeszcze zawału dostaniesz, a dyr Kamyk cię nie uratuje i co będzie? “Niesczeście”.
Z faktami można dyskutować, szczególnie jeśli są opisywane przez Największego Redaktora Prasowego w Łukowie. Już widzę, jak redaktor Borowy Duch wertuje ekonomiczne kniżki… Ach, jak ciężko być sołtysem, jak się człowiek użera z takimi.
Co do niewiedzy i słomy. Może sięgnij do własnego plecaczka, albo mundurka (zaszyłbyś tę dziurę z tyłu…).
Czy mamy w gminie jakiś większy zakład przemysłowy? Nie mamy. Za to mamy całą masę małych firemek. Nie średnich nawet, tylko zdecydowaną większość malizn i knypków gospodarczych [teraz PGL wertuje ekonomiczne dzieła z najwyższej pólki]. To, że radni podjęli taką decyzję, nie znaczy, że jest ona słuszna i pożądana, chyba że się to tak opisze.
I nie wyjeżdżaj z radnymi, bo wiadomo wszem i wobec, że piszesz, to, co ci każą gminni włodarze na czele z wójtem (wiadomo, z jakiego ugrupowania) i zastępcą (chyba nie muszę wspominać przynależności partyjnej byłego posła O).
“Propozycje słuszne i pożądane do rozwoju gospodarczego tej jednostki administracyjnej” pani wójt są zawsze słuszne, i pożądane, i najlepsze, wspaniałomyślne, jedyne- ups, znaczy się słuszne i poządane. W ogóle to w Gminie Łuków panuje raj, gruszki rosną na wierzbie, wszystko podąża w jedynym, słusznym i pożądanym kierunku, harcerze pomykają z finkami…
Tak przy okazji, ile zgarnąłeś za artykulik – pewnie niezłą i okrągłą sumkę od “tej jednostki samorządowej”. Nie pierwszy i nie ostatni raz… Pani wójt z zadowoleniem informuje, a redaktor z zadowoleniem to opisuje. Jak słodko. Fenomenalnie, laurkowo i wykrzyknikowo, HEJ! HEJ HEJ!
Co do badań, to proponuję proktologa i jakaś lewatywkę mózgową – coby oczyszczenie miało sens.
Cya
Tylko żeby żółć nie wypłynęła…
Kinaia się odezwał. To bardzo dobrze, bo ludzie chętnie czytają taką wymianę zdań, a w końcu komu jak komu, ale gazecie najbardziej zależy na poczytności. Także w Internecie. Ja też lubię czytać co myślą i co o danej sprawie sądzą Czytelnicy. Z faktami nie można dyskutować, co sugerujesz Kinaio, ale z ich ocenami i owszem. I to bez względu na to, czy opisał je „Największy Redaktor Prasowy w Łukowie”, „Najmniejszy”, “Najchudszy” czy „Najgrubszy”! Ale w dyskusji ja wolę argumenty od insynuacji i oszczerstw. Nie odniosę się więc do wielu ewidentnych pomówień, m.in. o łapówkarstwo, poza stwierdzeniem, że pod koniec stycznia za publiczne pomawianie mnie o takie czyny został przed Sądem Okręgowym w Lublinie skazany były kandydat na burmistrza Łukowa, pan Kazimierz Kozłowski. Musi zapłacić trochę pieniędzy Owsiakowi i odszczekać nieprawdę. Doradzam więc powściągliwość w głoszeniu podobnych bzdur. Kinaio! Nie jesteś wbrew pozorom anonimowy. A teraz do rzeczy… W państwie demokratycznym każdy może mówić co myśli na dany temat. Ja uważam, że w gminie Łuków niskie podatki i opłaty lokalne przydadzą się wszystkim. A argument, że nie ma tam dużych zakładów ten pogląd może tylko potwierdzać. Bo duży zawsze jakoś przetrwa. A mały może wywrócić się nawet na niewielkiej podwyżce. Dużych zakładów w gminie nie ma i nie będzie, bo takie są obecne uwarunkowania geogospodarcze. Rozwoju regionu można upatrywać tylko w powstawaniu właśnie, jak to określiłeś, „knypków gospodar-czych”. Zresztą tu też wychodzi Twa niewiedza i niechęć do jej zgłębiania, za to uwielbienie do powtarzania plotek. Wystarczy zajrzeć do danych statystycznych, jakimi dysponuje Urząd Stanu Cywilnego, by przekonać się, że w gminie Łuków, jako jedynej w powiecie Łukowskim, przybywa mieszkańców i przyrost naturalny jest też dodatni. A z rejestrów działalności gospodarczej wynika, że przybywa tam również firm. I co bardzo ważne, część z nich wcześniej działała na terenie miasta, a ze względu na korzystniejsze warunki funkcjonowania została przerejestrowana. Czy to Kinaio też fałszywka „czerwonych”, na którą, jak sądzisz, mnie nabierają? Można widzieć świat jako dziejowy spisek, nikt nikomu tego nie zabrania. Tylko, że rzeczywistość jest inna. O uchwaleniu podatków nie informowała mnie ani K. Goławska, ani jej zastępca W. Osik. Byłem świadkiem podejmowania uchwały przez Radę Gminy, mój drogi Kinaio. Radni poparli wniosek wójta, bo uznali, że jest korzystny dla mieszkańców. Ty uważasz, że nie jest? Jakimi argumentami dysponujesz, by podeprzeć swą tezę, że lepsza dla gminnej gospodarki byłaby podwyżka podatków? Mam wrażenie, że chodzi Ci Kinaio tylko o wszczynanie awantur. Źle jak podatki małe, ale jeszcze gorzej jak by je podwyższono. Możesz mnie argumentami przekonać, że się mylę?
Na koniec uwaga: Kinaio, jeśli nie masz odwagi, by konkretnie się podpisać i wziąć odpowiedzialność za swe słowa to… przy kolejnej jadowitej ripoście uważaj, by żółć nie zalała Ci klawiatury. Będą zwarcia, popsujesz sobie komputerek. Po co takie koszty ekspertowi?
Do Kinai (?)
Przypominamy o tym, że autorzy komentarzy naruszających dobra osobiste innych osób mogą być pociągnięci do odpowiedzialności cywilnej lub karnej. W drastycznych wypadkach nie zawahamy się.