REKLAMA
7.8 C
Siedlce
Reklama

Noworodek w reklamówce

Ciało noworodka zapakowane do reklamówki znaleziono w minionym tygodniu na jednym z osiedli Mińska Mazowieckiego. Kim była kobieta, która porzuciła dziecko?

 Do Mińska każdemu blisko – i tym z Warszawy, i Siedlec, i z okolic. Miasto przelotowe, przy międzynarodowej trasie daje poczucie anonimowości. Z takiej anonimowości chciała skorzystać osoba, która w pomieszczeniach pustego, będącego w budowie domu przy ul. Kusocińskiego pozostawiła reklamówkę, a w niej zwłoki dziewczynki-noworodka z nieodciętą pępowiną. W torbę zapakowano także łożysko. Noworodek zawinięty był w pieluszki i w koc. Zawiniątko znaleźli dwaj szesnastoletni chłopcy. Dziecko nie urodziło się z pewnością w szpitalu. Po urodzeniu żyło. Co się stało z kobietą? Czy to ona sama porzuciła dziecko, czy też ktoś inny przyniósł (a może przywiózł) ten tobołek z innej miejscowości do Mińska i porzucił w pustostanie? Kobieta, która urodziła, z pewnością nie liczyła na „becikowe”. Na wiele z tych pytań być może uda się odpowiedzieć policji, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Z pewnością żadna kobieta, która ostatnio rodziła, nie trafiła do mińskiego szpitala z komplikacjami poporodowymi. Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego, Marek Florczak, przypadki porzucenia noworodków ocenia jako bardzo drastyczne kroki, które podejmują ludzie w skomplikowanych sytuacjach życiowych. Kiedy jeszcze nie jest znany powód postępowania osoby, która torbę z noworodkiem porzuciła, można jedynie spekulować. Ordynator M. Florczak podaje dwie możliwości takiego zachowania: – Powodem porzucenia dziecka przez matkę może być psychoza poporodowa, ale też może to być jakieś przemyślane działanie – mówi ordynator. W swojej karierze zawodowej spotkał się już z przypadkami, kiedy kobiety po porodzie zostawiały dziecko w szpitalu. – Mają prawo zostawić dziecko – komentuje. – dobrze jest, kiedy także zrzekają się sądownie praw do niego. Wówczas noworodki mają szanse na szybką adopcję. Często jednak bywa, że praw do dziecka się nie zrzekają i skazane jest ono na opiekę instytucji państwowych. W ciągu dwóch miesięcy tego roku, w szpitalu mińskim żadna matka nie pozostawiła swojego dziecka. Zdarzenie to pokazuje jednak, że żadne, nawet restrykcyjne prawo, niczego nie zmieni, dopóki kobiety, jeżeli tylko zachodzą w ciążę, muszą rodzić. Porzucenie noworodka w Mińsku Mazowieckim zbiegło się w czasie z ogłoszonym apelem przez środowiska prawicowe, by obywatele dzwonili do posłów i wymusili na nich głosowanie za takimi zmianami zapisów w konstytucji, które mają zagwarantować ochronę życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. W tej samej sprawie do sejmu trafiło już 5808 list z 75 890 podpisami obywateli popierających potrzebę dokonania zmian w konstytucji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Życia mężczyzny nie udało się uratować

Na DW 803 poza obszarem zabudowanym doszło do wypadku. 4...

Młody siedlczanin z ciężką nogą. Stracił prawo jazdy i słono zapłaci za mandat

Na Alei Kaczyńskich w Łukowie zatrzymano do kontroli drogowej...

Policjant reanimował mężczyznę

W sytuacji zagrożenia liczy się natychmiastowa reakcja, opanowanie i...

Tragiczny wypadek w gminie Dobre. Nie żyje 35-letnia kobieta

4 października ok. godz. 8 w miejscowości Rudzienko (gm....

Dachowanie w gminie Łuków

7 października ok. godz. 8 w miejscowości Sięciaszka (gm....

Wybryki w kwestii parkowania i nie tylko, czyli…Zostańcie sygnalistami!

Niektórzy bardzo łatwo usprawiedliwiają sytuacje, kiedy samochody są parkowane...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje