Szajka kradła bezkarnie prawie od 3 miesięcy. Ale w końcu sokołowscy policjanci wpadli na trop złodziei, a wczoraj, 21 maja doprowadzili do ich zatrzymania na gorącym uczynku. Trzej mężczyźni wyspecjalizowali się w ogołacaniu kolejowych wagonów przeznaczonych do rozbiórki z elementów wykonanych z metali kolorowych.
Mężczyźni w wieku od 30 do 54 lat, nie gardzili aluminiowymi półkami z przedziałów, ramami okiennymi czy starymi akumulatorami. Złodzieje wpadli w chwili, gdy starali się wywieźć swe „łupy” do punktu skupy złomu. Wszyscy zostali zatrzymani.
Policjanci ustalili, że szajka kradła bardzo systematycznie. Przez niecałe 3 miesiące dokonała ponad 50 kradzieży. – Mężczyźni niebawem staną przed sądem. Grożą im wysokie kary grzywny i kary pozbawienia wolności. Muszą się również liczyć z naprawieniem kilkudziesięciotysięcznych strat, na jakie narazili właścicieli wagonów – stwierdził asp. szt. Sławomir Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Sokołowie Podlaskim. (pgl)