REKLAMA
13.8 C
Siedlce
Reklama

Nieważne decyzje burmistrza Łukowa

Nieoczekiwanie szybko zakończyła się kadencja Iwony Kmieć, nowej dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Łukowie. Powołana w ub. roku przez burmistrza Łukowa Dariusza Szustka, będzie musiała ustąpić. NSA potwierdził nieważność jednego z zarządzeń burmistrza w sprawie dyrektorów „Piątki”.

Zaczęło się od tego, że komisja do przeprowadzenia konkursu na dyrektora łukowskiej „Piątki”, uznała, że dwoje kandydatów do niego przystępujących nie spełnia wymogów formalnych. Burmistrz najpierw wydał zarządzenie zatwierdzające decyzję komisji, a następnie, wobec nierozstrzygnięcia konkursu, powołał na stanowisko dyrektora I. Kmieć.

Jerzy Kołodyński, jeden z kandydujących w konkursie, od decyzji burmistrza odwołał się do wojewody lubelskiego. Wojewoda dopatrzył się w działaniach burmistrza naruszenia prawa, a zarządzenie o nierozstrzygnięciu konkursu unieważnił. Na to burmistrz złożył skargę do WSA w Lublinie, który decyzję wojewody podtrzymał. Pozostała kasacja wyroku w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.

2 lipca NSA oddalił skargę burmistrza. Tym samym zarządzenie burmistrza D. Szustka, zatwierdzające decyzję o nierozstrzygnięciu konkursu w sytuacji, gdy J. Kołodyński spełniał formalne wymogi, by w nim wziąć udział, jest nieważne. Przestało też obowiązywać kolejne zarządzenie, będące prawnym następstwem pierwszego, wadliwego, o powołaniu I. Kmieć na stanowisko dyrektora „Piątki”. (pgl)

 

 


Z ostatniej chwili: Burmistrz Łukowa, Dariusz Szustek ogłosił właśnie konkurs na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej nr 5. W Urzędzie Miasta na oferty czekają do 30 lipca. Termin konkursu jeszcze nie jest znany.

Dotychczasowa dyrektorka Iwona Kmieć została odwołana z dniem 14 lipca. Wcześniej odwołała jednak swoją zastępczynię, Małgorzatę Ławecką. Pani M. Ławecka zgłosiła w Sądzie Pracy w Białej Podlaskiej wniosek o wypłatę odszkodowania. Rozprawa jeszcze się nie odbyła. Tymczasem burmistrz miasta powierzył odwołanej zastępczyni… pełnienie obowiązków dyrektorki na czas do rozstrzygnięć konkursowych. (pgl)

*

Ciśnie mi sie na myśl jeden tylko komentarz. Władze miasta uwielbiają tworzyć kwadratury koła. A wszystko to, niestety firmuje łukowski burmistrz, D. Szustek.

P. Giczela

13 KOMENTARZE
  1. Konkurs miał odbyć się w maju 2013 r., a J. K. odwołał się 20 sierpnia. Zawsze jest określony czas na odwołanie. Dlaczego jego odwołanie zostało uznane, mimo, że tak późno je złożył? Sąd zawsze odrzuca odwołania złożone po terminie. Proszę, by ktoś wyjaśnił, czy J. K. dotrzymał terminu. To jest bardzo interesujące. Może sami zainteresowani (p. burmistrz lub kandydat na dyrektora SP 5) poinformują nas o obowiązujących terminach odwołania i odniosą się do tej konkretnej sprawy.

  2. Szanowny Ciekawy, ciekawość bez dociekliwości niewiele znaczy… 🙁

    A wystarczyło trochę poszukać, chociażby na stronie internetowej „TS”. Wpisując do naszej wewnętrznej wyszukiwarki słowa „Jerzy Kołodyński”, pojawiłby się link do artykułu „Naruszenie konkursowych zasad” z 21.10.2013 r. Obszernie opisuję w nim przebieg całego zamieszania od 28 maja, czyli dnia konkursu poczynając. (oto link:
    http://www.tygodniksiedlecki.com/t22389-naruszenie.konkursowych.zasad.htm)

    Z artykułu dowiedziałbyś się Panie Ciekawy, że J. Kołodyński nie składał odwołania do WSA, bo takiej możliwości nie ma. Na postanowienie burmistrza miasta złożył skargę do wojewody. Uczynił to 20 sierpnia 2013 r., a wiec w ustawowym terminie. Wojewoda uchyliła zarządzenie burmistrza. I od tej pory do sądów – najpierw WSA, a później NSA – odwoływał się burmistrz, który nie zgadzał się z decyzją wojewody. Radca prawny Urzędu Miasta, Piotr Pawlikowski przekonywał, że nawet jeśli pierwsze zarządzenie o nierozstrzygnięciu dyrektorskiego konkursu sąd uzna za niezgodne z prawem, to „nie wywołuje ono żadnych skutków prawnych”. Ile są warte te zapewnienia przekonaliśmy się. Właśnie pierwsze unieważnione prawomocnie zarządzenie wywołało skutki prawne. Skoro nie można było nie dopuścić pana J. Kołodyńskiego do drugiego etapu konkursu, a to właśnie uczyniono, to postępowanie konkursowe jest obarczone wadami prawnymi. Jeśli na podstawie tych wadliwych ustaleń konkursowych burmistrz podjął decyzję o powołaniu nowej dyrektorki, to uczynił to też nieprawnie. Skutek – teraźniejsze odwołanie pani Iwony Kmieć.

    Warto być dociekliwym, bo się wie więcej, po prostu… A tak, to wychodzi, ze biją w dzwony w jakimś kościele, ale w jakim? Oto jest pytanie.

    Pozdrawiam.

  3. Zgodnie z przepisem art. 52 § 3 P.p.s.a. JK powinien w terminie 14 dni od dnia, w którym dowiedział się lub mógł się dowiedzieć o unieważnieniu konkursu wezwać Burmistrza do usunięcia naruszenia prawa czyli ponownego ogłoszenia konkursu. W przypadku rozstrzygnięcia, z którym się nie zgodził powinien zgodnie z art. 53 § 2 wnieść skargę do Wojewody w terminie 30 dni od dnia doręczenia odpowiedzi Burmistrza na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a jeśli Burmistrz nie udzielił takiej odpowiedzi w terminie 60 dni od dnia wniesienia wezwania o usunięcie naruszenia prawa.
    Panie Redaktorze podaje Pan w wyżej wymienionym artykule, że konkurs miał odbyć się 28 maja, dalszego ciągu zdarzeń nie ma na ww stronie internetowej, ale w innych mediach napisano, że 31 maja burmistrz wydał zarządzenie zatwierdzające uchwałę komisji, a JK napisał do burmistrza w sierpniu, że komisja konkursowa pomyliła się w jego sprawie.
    Z wyżej przytoczonych przeze mnie aktów prawnych wynika, że JK powinien napisać do burmistrza w ciągu 14 dni, czyli 14 czerwca 2013r upłynął termin. Z tego wynika, że JK spóźnił się z wezwaniem burmistrza do usunięcia naruszenia prawa. Tym samym złożone przez JK odwołanie nie spełniało wymogu formalnego w postaci zachowania ustawowego terminu do jego wniesienia. Oznacza to jednocześnie, iż odwołaniu temu nie można było nadać dalszego biegu. A może było inaczej?

  4. Szanowny pan redaktor raczył pominąć jeden istotny fakt, że to komisja konkursowa składająca się z dziewięciu osób w tym przedstawicieli szkoły stwierdziła, że pan Kołodyński nie spełnia wymogów formalnych. Ja nie znam przypadku żeby którykolwiek wójt czy burmistrz nie zatwierdził wyników postępowania komisji. Dopiero by wszyscy łącznie z panem redaktorem larum grali.

  5. Wygląda na to, że “ciekawy” lepiej zna prawo niż nadzór prawny Wojewody oraz Wojewódzki i Naczelny Sąd Administracyjny. A tak naprawdę, to chce odwrócić uwagę od bezprawnych działań burmistrza. Jest to żałosne. Ale taki jest PiS. Żadnego wstydu, żadnego przyznania się do winy, nie mówiąc już o przeproszeniu za swoje błędy.

  6. Już liczę dni do wyborów samorządowych, bo mam nadzieję, że wyborcy poznali się na p. Szustku i tak jak ja mają już dość jego rządów. Jeżeli zaś chodzi o sprawę konkursu na dyrektora szkoły to mam wątpliwości, czy p. Kołodyński złożył odwołanie w odpowiednim terminie. Z tego, co podają media wyciągam wniosek, że nie dotrzymał terminu.

  7. Będzie tak, jak zechce burmistrz. Ogłoszony konkurs, w którym udział brać może każdy. Komisja konkursowa na wstępie sprawdzi, czy kandydaci spełniają wymogi formalne. Jeśli tak, będzie głosowanie, w wyniku którego wygra pani Kmieć. Zakładamy się ? o skrzynkę Warki… Inna sprawa, czy Pan Kołodyński w ogóle zgłosi swój udział w konkursie – to Człowiek Honoru…

  8. Ciekawe jak mają się wszystkie (co do ważności ) decyzje podejmowane przez panią dyrektor, która nie powinna nią być w świetle prawa oczywiście.

  9. Dawno tu nie zaglądałem, stąd opóźnienie w mej reakcji na komentarz internautki Bezstronnej, która zarzuca mi brak obiektywizmu między wierszem tytułu, a kolejnymi wierszami tekstu i dopytuje o to, który burmistrz wystąpi przeciwko stanowisku komisji konkursowej.

    Sądzę, że kwestia obiektywizmu wyjaśni się sama, gdy powiem to, co w poruszanej kwestii sądzę. Otóż to nie żadna komisja, ale burmistrz podejmuje decyzje, która ma moc obowiązującą. Komisja konkursowa ta, czy jakakolwiek inna, jedynie sprawdza w konkursie przymioty kandydatów na dane stanowisko i efekty swojej pracy przedstawia burmistrzowi. A on przede wszystkim stoi na straży lokalnego prawa i pieniędzy podatników, stanowiących mieszkańców miasta, jakim burmistrz kieruje. W takich okolicznościach, firmując akt prawny, jaki ma obowiązywać dłużej niż trwa burmistrzowska kadencja, własnym nazwiskiem trzeba dogłębnie przeanalizować zgodność decyzji z aktami prawnymi wyższego rzędu. Nie wolno się zasłaniać tym, że oto „większość członków komisji, w tym przedstawiciel Kuratorium Oświaty, będący specjalistami” orzekli, ze pana Kołodyńskiego trzeba odesłać z kwitkiem, to „ja, burmistrz, który przecież się na wszystkim nie zna, to właśnie uczynię”. Tym bardziej należało opinię komisji sprawdzić (dodatkowo w innym miejscu niż opłacany z budżetu miasta radca prawny UM, Piotr Pawlikowski), że pojawiło się sporo głosów sugerujących, że komisja się pomyliła, a decyzja podjęta w myśl jej opinii będzie bezprawna.

    I tego oczekuję od burmistrza. A nie uginania się pod opinia większości i niepotrzebnego marnowania pieniędzy podatników na zupełnie niepotrzebne procesy sądowe i powtarzanie postępowania konkursowego. Z całą pewnością, jeśli burmistrz będzie bronił prawa, nie będę brał udziału w jakimkolwiek larum, które może się gdzieś, kiedyś podnieść.

    Sądzę, że tym razem pan Dariusz Szustek przedobrzył. Nie chciał mieć Kołodyńskiego za dyrektora, a zamierzał powierzyć fotel w „Piątce” pani Kmieć. Tyle tylko, że potknął się na prawie, które przecież jest jednym z czołowych haseł partyjnego sztandaru pana burmistrza. I jest to trochę przykre.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Ostatnie pożegnanie Artura Kozłowskiego

Znana jest już data uroczystości pogrzebowych Artura Kozłowskiego -...

Wysadzono i okradziono bankomat w Jeruzalu

24 września przed godz. 3 w miejscowości Jeruzal doszło...

Tragiczny wypadek na ul. Warszawskiej – nowe informacje

W sobotę 29 czerwca w Siedlcach na ul. Warszawskiej...

Miał prawie 4 promile alkoholu

Pijany kierował samochodem, który uderzył w słup. 22 września o...

Siedlce: Zakaz kąpieli w zalewie!

Wprowadzono zakaz kąpieli w siedleckim zalewie. Przyczyną są parametry...

Na Zalewie Karczunek trwają poszukiwania mężczyzny (aktualizacja)

W Kałuszynie na Zalewie Karczunek strażacy poszukują mężczyzny, który...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje