Za nami VI Targi Kreatywnych Kobiet, które łączą prezentację rękodzieła z pomaganiem.
Jak mówią organizatorki, to wyjątkowa edycja. – Kiedy planowałyśmy targi w lutym, aura była przepiękna, więc uznałyśmy, że zorganizujemy je na zewnątrz. Ale choć ostatecznie pogoda okazał się średnia, impreza wypaliła – dodają.
Tegoroczne targi, jak co roku, połączono z akcją charytatywną. – Wcześniej zorganizowałyśmy konkurs „PoMOCna palemka”, skierowany do uczniów przedszkoli i szkół. Dochód ze sprzedaży palemek będzie przeznaczony na pomoc 30-letniemu Mateuszowi Drosiowi ze wsi Ulan-Majorat, który doznał rozległego urazu mózgu i wieloodłamowego złamana czaszki. Aby miał szansę wrócić do rodziny, niezbędna jest rehabilitacja, której koszt to ponad 30 tys. zł miesięcznie – informują pomysłodawczynie i zdradzają, że zebrano prawie 2800 zł.
Z kolei ponad 2450 zł wyniósł zysk z kiermaszu wspieranego przez sponsora imprezy, sieć sklepów „Stokrotka”. Na „słodkim stoisku” można było kupić przepyszne: babeczki, muffinki i serniki.
Podczas Targów 17 marca na pl. Solidarności i Wolności w Łukowie czekały liczne stoiska, nie tylko rękodzielnicze. Prezentował się też Klub Honorowych Dawców Krwi „Ostoja”. Klub wystawił na sprzedaż charytatywną 10 najlepszych spośród 2,5 tys. prac, które wpłynęły na II Ogólnopolski Konkurs Plastyczny „Oddaj krew – ratuj życie”. Cały zysk także zostanie przeznaczony na leczenie Mateusza Drosia.
A to na rynku w Łukowie? Byłam tam kilka razy i ceny 1/3 taniej niż w siedleckiej galerii a dosłownie to samo, nawet metka na sukience identyczna.Zrazilam się cenami w galerii,bluza dla dziecka 119 zł a jakość strasznie kiepska
Płaszcze też o mniej więcej polowe tańsze na rynku łukowskim i choinki sztuczne ,bo kupowałem