Łukowski szpital św. Tadeusza Judy czekają kolejne inwestycje. W Łukowie przyzwyczajono się do tego, że w ZOZ-ie ciągle coś się buduje, przebudowuje i remontuje, jednak teraz modernizacja ma mieć bardzo szeroki zakres – wiele ścian wewnątrz będzie zburzonych i wybudowanych od nowa.
Po co? Chociażby po to, żeby pacjenci mieli małe sale z dostępem do łazienek.W dyrekcji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej usłyszeliśmy, że modernizacja obejmie blok operacyjny, tzw. trakt porodowy z salą do cesarskich cięć, pracownię RTG i sale chorych. SP ZOZ zamierza na remont przeznaczyć aż 14 milionów zł!
JAK STARY KRĄŻOWNIK SZOS
Kiedy Grzegorz Gomoła, dyrektor SP ZOZ słyszy stwierdzenie, że w szpitalu ciągle coś remontowano, pyta: – Ale proszę konkretnie powiedzieć, co tu było robione? Czy wykonana robota chociaż trochę przybliżyła szpital do spełnienia wymogów, jakie już od 2005 r. są stawiane przed podobnymi placówkami? Nie, bo większość remontów prowadzono nie uwzględniając funkcjonowania szpitala jako całości. Często wykonywane inwestycje miały znaczenie kosmetyczne, poprawiające wygląd szpitalnych pomieszczeń, a nie ich funkcjonalność. Obecna dyrekcja podchodzi do remontów inaczej – odpowiada od razu na swoje pytania.
Dyrektor podkreśla, że budynki szpitalne mają już 50 lat. I porównuje szpital do eleganckiego samochodu. Takiego amerykańskiego krążownika szos z lat 50. […]
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 33.
– Gdy taki samochód widzimy na jakiejś wystawie, to podziwiamy wypucowaną karoserię, oglądamy skórzaną tapicerkę, ale nie zastanawiamy się, jaki ma silnik. Jeżeli tylko na podstawie zewnętrznego wyglądu ktoś ocenia taki pojazd, to gratuluję… – stwierdza G. Gomoła i podkreśla: – O tym, czy w ogóle dojedziemy do celu nie będzie decydowała karoseria. To układ jezdny i silnik muszą być sprawne i bezpieczne. Trzeba ocenić, czy samochód jeszcze w ogóle może jechać. Nasz szpital, bez gruntownych zmian „daleko nie zajedzie”.
ZBIOROWO DO UNII
Pozostając przy dyrektorskim porównaniu można stwierdzić, że remont starych samochodów jest wyjątkowo kosztowny. Remont szpitali również. Skąd wziąć pieniądze? SP ZOZ w Łukowie jest w gronie 21 szpitali powiatowych z Lubelszczyzny, które zbiorowo zamierzają zabiegać o 200 mln zł z unijnej dotacji. Pieniądze mają być przeznaczone na strategiczną poprawę funkcjonowania opieki medycznej województwa lubelskiego. Komisja Europejska przyznaje te pieniądze poza konkursem. Czy je przyzna? Decyzje w tej sprawie miały zapaść w Brukseli do połowy sierpnia. Liderem projektu, nazwanego „Zdrowe Lubelskie”, jest Paweł Pikula, starosta powiatu lubelskiego, natomiast inicjatorami byli dyrektorzy szpitali i starostowie powiatów.
– Nasz cel to utworzenie sieci współpracujących ze sobą szpitali. Aby było to możliwe, każda z placówek musi spełniać standardy techniczne, organizacyjne i prawne, nakładane przez przepisy zawarte w rozporządzeniu ministra zdrowia. Chcemy do tego doprowadzić dzięki pieniądzom unijnym – wyjaśnił P. Pikula. Średnio każdy ze szpitali może otrzymać po 10 mln zł. Ale ze wstępnie opracowanych planów inwestyyjnych wynika, że są placówki, które tyle nie potrzebują. Niektóre ubiegają się o 3 miliony, a inne o 15. Łukowski szpital liczy na 14 mln.
MASTERPLAN… I DO PRZODU!
W łukowskim szpitalu, przy współudziale ordynatorów poszczególnych oddziałów, spisano, co trzeba byłoby zmienić, zmodernizować. Wybrana w przetargu pracownia architektoniczna z Mińska Mazowieckiego opracowuje tzw. masterplan. Efektem będą projekty nowych sal chorych, łazienek, ciągów komunikacyjnych, sal operacyjnych, gabinetów itp. – Chcemy podejść do modernizacji kompleksowo, a nie na zasadzie – mamy trochę pieniędzy, to zmodernizujemy jakiś kawałek, a po pewnym czasie okaże się, że pieniądze zmarnowano, bo wykonano coś, co uniemożliwia wprowadzenie jeszcze innych zmian. To, co teraz chcemy zrobić w naszym szpitalu, to mają być zmiany na lata – podkreśla G. Gomoła. Łukowski szpital, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz wygląda nieźle. Były przecież prowadzone remonty bieżące, malowanie ścian, wymiana okien czy wykładzin podłogowych. Są nowe instalacje i systemy alarmowe i p.poż. Ale to wszystko mało, bo obiekt wybudowany 50 lat temu nie spełnia norm stawianych obecnie szpitalom powiatowym. Te przewidują np. mniejsze niż obecnie sale chorych, które muszą być wyposażone w łazienki. Inaczej mają wyglądać sale operacyjne. Mają prowadzić do nich specjalne śluzy, których obecnie nie ma.
– Pomieszczenia nie odpowiadają też potrzebom pacjentów i personelu. Nie możemy mieć np. 6-osobowych sal, a w tej chwili są nawet większe. Optymalnie powinny być 2-3-osobowe z węzłem sanitarnym. Ze względów technicznych nie zrobimy przy każdej sali węzła sanitarnego, będzie jeden na dwie sale, co jest już dopuszczalne, ale dla nas i tak będzie to rewolucja. Teraz na oddziale mamy 2 łazienki dla wszystkich pacjentów – mówi G. Gomoła. – Norm nie spełnia nasz blok operacyjny i trakt porodowy. Od ich przebudowy trzeba zacząć. Mamy trzy sale operacyjne. Będą dwie, a z jednej zrobimy śluzę.
CO I ZA ILE?
Za zmodernizowanie tzw. traktu porodowego na Oddziale Położniczo-Ginekologicznym dyrekcja SP ZOZ z 14 zapowiadanych mln zł chce przeznaczyć 6 mln zł. Tyle samo będzie kosztowała przebudowa bloku operacyjnego. Zostanie 2-3 mln na modernizację RTG i sal szpitalnych z zagospodarowaniem pomieszczeń starej, szpitalnej kuchni na potrzeby Pododdziału Udarowego Oddziału Neurologicznego.
– I już tę górę pieniędzy, jak wielu słusznie ocenia, mamy rozdysponowaną. Tylko jedna uwaga. To dużo pieniędzy faktycznie, ale w służbie zdrowia nie aż tak dużo. Trzeba pamiętać, że prowadząc w szpitalu najmniejsze chociażby malowanie, musimy kupować farby z odpowiednimi atestami, które są pięć razy droższe od stosowanych do malowania naszych mieszkań. I tak jest ze wszystkim, co kupujemy lub zamawiamy dla szpitala, a co ma certyfikaty wyrobów medycznych. Ale nie ma na co czekać, tylko trzeba się brać za robotę, bo za chwilę Unia Europejska już takich pieniędzy nie będzie oferowała, a z własnych długo nie będzie nas stać na tak gruntowne zmiany. Chwała inicjatorom tego projektu – dorzuca G. Gomoła.
Przestańcie robić ten cyrk w tym szpitalu. Żaden z trójki pełniących funkcje nie ma pojęcia o remontach. Wasz czas się już zatrzymał. Aby do wyborów.
26 lat pracuję w szpitalu i jeszcze takich bredni nie czytałem. Jak człowiek, który przez cztery lata nic nie zrobił dla szpitala, ma czelność krytykować poprzedników? Przecież dzięki nim pan funkcjonuje i nie ma długów. Do pięt nie dorósł pan Kamińskiemu, Rogalińskiemu, Kręciszowi, Piszczowi. Ich pracę widać. Oni coś zrobili. A po panu co pozostanie? Obietnice już pana nie uratują.
Idea remontów szczytna,tylko dlaczego to teraz się o tym mówi,udziela wywiadów?
Ale wy jesteście zadufani w sobie ale to tylko wy mówicie, że jesteście tacy wspaniali i nikt wam nie dorasta do pięt. Widzę, że wątek dorastania to wasz ulubiony w komentarzach na różnych forach. Co takiego zrobił Kamiński, że tak go wychwalając i dlaczego w wyborach uzyskał tak mało głosów, że ledwo wszedł do rady miasta.
nie znam tematu szpitala ale znam najmłodszych pracowników rangą ‘wystarczy porozmawiać z salowymi ,pielęgniarkami i tym podobnymi .oni wiedzą i powiedzą co tak naprawdę się tam dzieje;;i nie jest tak dobrze/????
No nareszcie się biorą za pracownię RTG. Jedne z najbardziej zaniedbanych pomieszczeń w szpitalu.
Gomoła,oszust kanciarz i obłudnik. Za swe czyny powinien stanąć przed sądem. Takiego Dupka jeszcze nie było.
Niestety, z przykrością stwierdzam, że w działaniu Gomoły jest więcej formy niż treści. Jest sprytnym człowiekiem, umie się reklamować, ale niepotrzebnie dyskredytuje poprzedników. To nie tylko brzydkie, ale i nieskuteczne.
0
trzeba mieć godność i szacunek do ludzi a tu co jest ? tylko chwalenie się nie swoimi zasługami
Moje dziecko przez prawie tydzień leżało na oddziele dziecięcym, bo ktoś nie był w stanie przez 4 dni dokonać opisu zdjęcia RTG aby stwierdzić , że dziecko miało zapalanie płuc. Co po pięknych budynkach kiedy w środku usługi takie jakie są. W tym przypadku oczywiście… Pan Kamiński wiele zrobił dla tego szpitala i za obecnego dyrektora też się dzieje w infrastrukturze. Tylko negatywne opinie dla obu Panów generalnie będą krzywdzące, choć pewnie pracownicy mogą coś innego powiedzieć. Tego nie wiem jako okazjonalny klient. Szpital jest ważnym zakładem pracy w Łukowie, i powinien być pod lepszą kontrolą zewnętrzną.
Pracuję trochę dłużej niż 26 lat, Trudno powiedzieć kto był najlepszym dyrektorem,każdy miał zwolenników i przeciwników.Zawsze ktoś był za , a ktoś przeciw.Za rządów dyrektora Gomoły pracuje się lepiej niż za poprzedników, nie widać niesprawiedliwości, dba o szpital choćby ta “przebudowa””.Pisząc””ze nie zrobił nic””chyba mało wiesz lub nie jesteś pracownikiem,tylko używasz takiego podpisu.”