Mińscy harcerze z niecierpliwością czekali, kiedy w rodzinie ich kolegów, druhów ZHP, przyjdzie na świat potomek. Kasia i Marcin Kruszewscy od roku są małżeństwem. Nic nie wskazywało, że tuż po urodzeniu Kacperka, życie 21-letniej mamy, Kasi, będzie zagro
Po porodzie okazało się, że u młodej mamy rozpoznano zespół HELLP. Jak informują harcerze, w kilka godzin po porodzie przestała samodzielnie oddychać i została podłączona do respiratora. Została przetransportowana śmigłowcem ratowniczym ze szpitala w Sokołowie Podlaskim do szpitala Dzieciątka Jezus przy ul. Lindleya 4 na Oddział Intensywnej Terapii w Warszawie. – Jest utrzymywana w stanie śpiączki, w piątek przestały pracować nerki i obecnie jest dializowana. Jedyne, co możemy zrobić dla tej rodziny, to zapewnić Kasi podstawowe lekarstwo – krew – komentuje druh Adam Zawadzki z mińskiego hufca ZHP.
– Grupa krwi nie jest ważna, tylko jej ilość, bo dziennie przetacza się Kasi 5-6 jednostek. Na nasz apel o oddawanie krwi napływają informacje potwierdzające, że ludzie ją oddają. Otrzymaliśmy właśnie potwierdzenie z Bydgoszczy, że tam oddano dla Kasi 10 litrów krwi. Do hufca napływają ciągle nowe dane. Szacujemy, że mamy już około 100 potwierdzonych informacji, że krew na rzecz Kasi jest oddawana. Harcerze z Komendy Hufca w Mińsku proszą wszystkich, którzy mogą oddać jeszcze krew, by zrobili to na rzecz ich koleżanki Kasi Kruszewskiej. – W punkcie krwiodawstwa – wyjaśnia Adam Zawadzki – należy podać nazwisko osoby, dla której oddaje się krew oraz szpital, w którym leży chora. Po oddaniu krwi należy zabrać zaświadczenie potwierdzające oddanie krwi i dostarczyć je rodzinie Kasi albo przesłać faxem na numer hufca w Mińsku Mazowieckim: 0-25 758 26 40. Zaświadczenia zbiera też druh Adam Zawadzki nr tel. 0692 544 786.