Zdjęcia wypadku, do jakiego doszło dziś o godzinie 14:00 na krzyżówce Bema/Poniatowskiego. Osoby z obu aut zostały odwiezione do pobliskiego szpitala. Kierowca Audi 80 (czerwone) miał obrażenia głowy (krwawiące czoło) .
Zdjęcia wypadku, do jakiego doszło dziś o godzinie 14:00 na krzyżówce Bema/Poniatowskiego. Osoby z obu aut zostały odwiezione do pobliskiego szpitala. Kierowca Audi 80 (czerwone) miał obrażenia głowy (krwawiące czoło) .
brunecik =)
jaki przystojny obserwator… 🙂 :*
re: brunecik ?
jaki przystojny obserwator ? a który to taki ? ?
słupy
A po co tam tyle słupów stoi?
Moim zdaniem powodem był stan nawierzchni tej drogi ale policemany i tak stwierdzą, że nie dostosowanie prędkości.
Przecież to proste.
moim zdaniem powodem był stan kierowcy w szczegulności to isz była kobietą
Droga tam jest rzeczywiście fatalna i to od kilku lat. Ale przynajmniej dla mnie nie ulega też wątpliwości, że prawdopodobnie kierująca(y) nie dostosował predkości do warunków panujących na drodze. Jeśli na długim odcinku jezdni (od Czurył do Radzikowa) są wyrwy, dziury, błoto spadające z ciągników wyjezdżających z pól, przełomy, nalepiany asfalt na dołki, podłużne i poprzeczne koleiny to nie jedzie się tam dozwolone 50 lub 90 km/godz tylko odpowiednio 30 lub 50. Należy naciskać na władze gminy w celu poprawy tej sytuacji a nie naciskać na pedał gazu. Wiem, że każdy chce jechać szbko i bezpiecznie ale należy patrzeć gdzie się jest i jakie są “warunki do jazdy”.
Jeśli wg przepisów i znaków dozwolone jest 90 km/h to oznacza to, że w normalnych warunkach pogodowych (sucha jezdnia, temperatura dodatnia) mogę tam bezpiecznie jechać 90 km/h. Jeśli tak nie jest to jaki jest sens znaków ograniczających prędkość? Aby mandaty wlepiać?
A moim skromnym zdaniem nie było przyczyny – bo nikt w pobliżu nawet nie był po piwie. Nie ma na kogo przenieść odpowiedzialnośći – uznajmy, że to ze zmęczenia najdłuższym weekendem w XXI wieku, jaki zaproponował nam bankrutujący kraj, gdzie same odsetki dzienne są wieksze niż całoroczna dotacja na wszystkie kościoły.
jest jeszcze fatalna dziura między Krzymoszami a Czuryłami. Przyjechali 2 lata temu pseudo drogowcy do zarwanego asfaltu wybrali asfalt i podłoże tak ze 40 cm i zaczęli betonować ale stwierdzili że za dużo im pójdzie cementu więc zaleli cienką warstwę postawili znak wyboje i pojechali szybko po kasę zanim się ktokolwiek zorientuje.Teraz przyjeżdżają do niej co roku na wiosnę i remontują dziury w dziurze ale już nikt nie myśli o wyrównaniu terenu a znak wyboje który zostawili na drewnianym kołku obgnił i leży a trawa już go przerasta i nikomu to nie przeszkadza. na tej dziurze nie tylko można zawieszenie złamać ale i głowę siedząc w aucie podczas jazdy. Drodzy dziennikarze TS proszę zainteresujcie się tą sprawą gdzie kasa poszła za remont dziury
tak . długi weekend 57 niezyje. prawie jak smolensk. ale komisji nie bedzie. szkoda. tusku dziekujemy za drogi.
Od sokołowskiej przez północną. Na rondo skręcając w lewo nie wrzucili kierunku, to samo przy zjeździe z ronda, a na samej północna jechali 80 km/h gdzie ograniczenie jest do 50 km/h. Potem łapią na radar za przekroczenie prędkości i się jeszcze wymądrzają. Nie mam nic do Policji, ale jak się kogoś gania za przepisy to samemu wypadało by świecie przykładem.
Zarządcą tej drogi jest Powiat siedlecki, miała być podobno już kilka lat temu przebudowana, ale pieniądze na ten cel przejedli.
a słuzby też mogłyby maksymalnie uruchomić wyobraźnie i zacząć dzialć jak tylko zaczelo padac a nie jak doszlo do kilku wypadkow przeciez wczoraj wyraznie mowili o intensywnych opadach na wschodzie kraju chyba ze panowie nie chodzili na geografie i nie wiedza gdzie jest wschod
wyobraźnia: ON
Trochę dzisiaj się poruszałem automobilem i żadnego pługu na drodze nie uświadczyłem :/
jechalam ok. 18 do siedlec i na trasie Mordy-Siedlce tuż za Pieńkami tez na dachu leżał samochód, kierowcy zapewnie zabrakło wyobraźni, nie wiem co się stało, podjeżdżał dźwig i stala już laweta. Warunki były fatalne, może ktoś wie czy wszystko z pasażerami w porządku?
Najlepiej te święta, tradycyjnie u nas rodzinne, przeżyć u rodziny-rodziców, dziadków, szwagrów etc, etc. Można wypiś, jechać nie trzeba. Przywieść ze sobą ciasta, pieczenie itp, tak, żeby gospodażom było lżej-nasza tradycja ma odpowiedź na większość bolączek, trzeba tylko się w nią wsłuchać i chorobliwe ambicje uciszyć.
te komentarze to dno
Co ty bredzisz człeniu? są prace, które wymagają gotowości 24h bez względu na piątek, świątek czy niedzielę.
…A U NAS JAK CO ROKU ZAAAASSPPPAAALIII OD GRUDNIA. WIOSNA A DROGOWCY JESZCZE SIĘ NIE OBUDZILI.
Służba służbą, ale jakieś dużury powinni mieć, zwłaszcza że dbają o to, jak mają wyglądać nasze ulice. Już od dawna to widać, że przetargi idą dla samych znajomych i nie ma kar. Powinni takie kary walić dla podwykonawców, że raz na zawsze skończyłoby się oszczędzanie!!!
i ok-główną przegarnęli, a boczne dróżki i uliczki niech święta wytrzymają.
Po co ten lament, są święta. Może w te dni moglibyście trochę zwolnić, tak na drodze, jak i w życiu codziennym. Wesołego Alleluja. 🙂
To była czerwona panda, samochód rozbity, kobieta, która prowadziła, została zabrana do szpitala, była nieprzytomna, w samochodzie jechały dwie kobiety i dziecko.