-Gminę już pocerowałem- mówi wójt Henryk Brodowski.
Od dawna mówiło się, że gmina Siedlce jest kuźnią kadr dla ościennych samorządów. Ostatnie wybory w pełni to potwierdziły. Stanowiska opuszczają właśnie trzy osoby, które pełniły w gminie kluczowe funkcje.
Dotychczasowa sekretarz Dorota Dmowska-Paczuska starała się – okazało się, że z powodzeniem – o wybór na stanowisko wójta gminy Mokobody. I wraca na nie po pewnej przerwie. Nie trzeba tłumaczyć, jak ważny dla funkcjonowania gminy jest skarbnik. Bardzo doświadczona skarbnik gminy Siedlce Barbara Rybaczewska została właśnie wójtem gminy Wiśniew (gdzie kiedyś też była skarbnikiem).
W skład nowej rady gminy nie wszedł także jej dotychczasowy przewodniczący Andrzej Rymuza. Zmiana nastąpi więc także na tej bardzo istotnej funkcji. Gminę czeka kadrowa rewolucja. Wójt Henryk Brodowski zapewnia, że nie zakłóci to funkcjonowania samorządu.
– Sytuacja jest pod pełną kontrolą – zapewnia Henryk Brodowski. – Powołałem już nowe osoby na najważniejsze funkcje. Skarbnikiem została Agnieszka Wiadrowska. To osoba doświadczona, która w gminie pracuje kilkanaście lat. Jestem pewien, że doskonale poradzi sobie z nową funkcją.
Nominację na stanowisko skarbnika musi jeszcze zaakceptować nowa Rady Gminy. Wydaje się to jednak niemal przesądzone, bo funkcja skarbnika nie jest w żadnym stopniu polityczna. Tu potrzebny jest po prostu dobry fachowiec. Zdecydowanie inaczej jest natomiast w przypadku wyłonienia nowego przewodniczącego rady gminy. W tym przypadku wynik wyborów ma wręcz decydujące znaczenie. – Myślę, że rywalizacja o tę funkcję rozegra się między Elżbietą Wojtyrą i Mikołajem Walo – przypuszcza jeden z radnych. – Stawiam jednak na radnego Walo, bo to osobą, która, zdaje się, lubi mieć jakąś władzę.
Z komitetu wyborczego Henryka Brodowskiego w skład nowej rady gminy weszło aż 13 radnych. To oni będą przede wszystkim decydować o wyborze nowego przewodniczącego. W praktyce najbardziej liczy się jednak głos szefa. Henryk Brodowski nie składa jasnej deklaracji, dotyczącej tego, kto jest jego kandydatem. – Pierwsza sesja nowej rady odbędzie się na początku maja. Wtedy, po zaprzysiężeniu nowych radnych i wójta, odbędzie się wybór między innymi nowego przewodniczącego i jego zastępcy – mówi Henryk Brodowski. – Jako wójt nie będę nikogo rekomendował na tę funkcję. Mogę tylko zapewnić, że będę dobrze współpracował z każdym przewodniczącym.
Wójt, dopytywany o te dwa konkretne nazwiska, przyznaje jednak: – Słyszałem o poparciu Mikołaja Walo, ale ta kandydatura musi jeszcze pozyskać poparcie co najmniej 8 radnych. A to zawsze jest jakaś niewiadoma.
Znacznie bardziej precyzyjny jest wójt w przypadku powołania nowego sekretarza gminy. – W przypadku tego stanowiska będziemy ogłaszali konkurs – wyjaśnia Henryk Brodowski. – Aby do czasu jego rozstrzygnięcia nie było żadnych przestojów, na razie pełnienie obowiązków sekretarza powierzyłem kierowniczce wydziału organizacyjno-administracyjnego Annie Szakowskiej. Gminę już pocerowałem. Pomimo zmian kadrowych wszystko funkcjonuje na tip-top.
Patologia !!!
To nie rada gminy będzie głosować nad czymś tam !!!!
To wójt będzie coś sobie wymyślał, a rada większością głosów będzie te pomysły zatwierdzała !!!
Patologia to jest w Siedlcach, gdzie wybrano Hapunowicza. Jest, a w zasadzie będzie, jak poobsadza tłuste koty gdzie się tylko da.
W gminie Wójt Brodowski z właściwym sobie “zacięciem” walczy o wszystko dla gminy. Jak się nie da normalnie to pazurami wyszarpie, ale robi co może. Nawet zastępcy nie potrzebował. Zobaczymy ilu zastępców będzie miał Hapunowicz i po ilu prezesów w spółkach zależnych powoła. I to jest Jasiu “PATOLOGIA”. Zdecydowanie wolę jak piszesz “coś tam sobie wymyślającego” Wójta niż partyjnego funkcjonariusza Tomasza, który zrobi to co “sobie wymyśli” pan Krzysztof.
a ja czekam na to, co będzie się działo w mieście po przejęciu władzy przez Hapunowicza. Wiadomo, że dla wszystkich wskazanych przez PIS do zatrudnienia zabraknie miejsc i trzeba będzie tworzyć nowe, albo wypiąć się na niektórych. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że Grześ też nie dostanie tego czego oczekiwał, a jakiś podrzędny stołeczek jest poniżej jego godności.
Pożyjemy, to zobaczymy co weźmie górę: ta zapowiadana w kampanii wola pracy na rzecz miasta czy osobiste ambicje i animozje.
Znając pisowców stawiam na to drugie i może być ciekawie.
Wielo to już władze miał jak dobrze pamiętam szansa dla lepszych,
Najważniejsza urzędniczka – normalnie brzmi jak oksymoron.
Wg nowo panującej zasady wykreowanej przez nowy “rząd” fenimizujemy na siłę wszystko co się da.
Więc
Nie – “zostały wójtami”
Tylko feminatyw – zostały wójtkami
– Sytuacja jest pod pełną kontrolą – zapewnia Henryk Brodowski. Uff…, ulżyło. Teraz ja i moja rodzina możemy spać spokojnie.
Samorząd powinien być zlikwidowany. Za dużo darmozjadów w tym kraju. Kto jest za?
Sami ich wybieramy. A jakie inne wyjście? Kto mianuje urzędników? Aktualny rząd, czy marszałek? To dopiero byłaby patologia, nepotyzm i kolesiostwo. Tak skrajnie nieodpowiedzialne osobniki mogą być wyeliminowane. A jak będzie decydował jakiś “kacyk” w gabinecie, to pasożyty, które zostały odrzucone w poprzednich wyborach zostały np. zastępcami wójtów w podsiedleckich gminach Paprotnia, Skórzec czy Wiśniew.
Uzupełniłbym jeszcze o pana starostę. W Siedlcach przegrał z kretesem. Wprawdzie formalnie został wybrany przez Radę Powiatu…. ale wiemy jak to było…. tatuś kazał wybrać synka.
Czyli tu wybory samorządowe się sprawdziły. Ale nie wszystko obsadza się w bezpośrednich wyborach. Jak wyżej napisano. I to jest argument za samorządem. Gdyby nie wybory to siedlczanie dostaliby z politycznego nadania Karola.
o ile uważam w sumie wójta za dobrego gospodarza to jednak niechciałbym z nim pracować…
To samo powiem. Pan Wójt jest bezwględny, stanowczy i konsekwentny. Robi bardzo dużo dobrego dla gminy.
Jako mieszkaniec miasta Siedlce zdecydowanie wolałbym jako prezydenta pana Brodowskiego niż nominata partyjnego pana H, który nie zadba o miasto (brak środków rządowych i marszałkowskich) tylko o partyjnych kolegów (jak ich nazwał prezes PIS – “tłustych kotów). Namnoży stanowisk, tak żeby bierni, mierni ale wierni mieli dobrze płatne stanowiska finansowane przez podatników.
zdecydowanie lepszy taki gospodarz w samorządzie, niz partyjny czopek, który będzie spełniał polecenia szefa, a decyzje osobiście to może podejmować jedynie w kwestii kiedy iść do łazienki.
A ten radny co tak niby podpowiadał to p.Gorzała,tak chciała być przewodniczącą.To farbowane lisy,co biegają gdzie im co spadnie.Rymuzie i Stopie” podziękowała”???? i dalej mąci…oj…oj….
no to racja ze co jedno z tego stoku to lepsze…….
Ciekawi mnie kiedy był konkurs na stanowisko kierownika wydziału organizacyjno -administracyjnego????Ta pani to się boi własnego cienia,to ci sekretarz!!!ha ha ha,to jak chodząca trauma,wygadana że Ho???Dorota to co innego.
Podobno nauka nie idzie w las, więc p.Tomasz obserwuje Kto teraz tłumaczy się na razie przed komisjami , a po później u proroka, za 8 lat rządów PiS. Łatwo pociągać sznurkami z tylnego siedzenia, ale odpowiedzialność spada na tego który podpisuje się, i nowy Prezydent Miasta nie powinien o tym zapominać