Na ul. Radzyńskiej w Łukowie zatrzymano do kontroli drogowej 40-letniego kierującego oplem. W terenie zabudowanym jechał z prędkością 89 km/h.
Nadmierna prędkość to nie jedyne przewinienie, którego dopuścił się 40-latek. Okazało się też, że jest pijany. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
– Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że alkohol spożywał poprzedniego dnia i nie sądził, że znajduje się jeszcze pod jego działaniem, a chciał podwieźć koleżankę. 40-latek już stracił prawo jazdy i wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet do 3 lat pozbawienia wolności. To nie wszystkie konsekwencje. Będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej po 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – informuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy KPP w Łukowie.
(za KPP w Łukowie)
żadnych sankcji nie dostanie, będzie jeździł dalej, żadna sprawa sądowa się nie odbędzie. nie ma czasu na takie głupoty