W mediach społecznościowych ukazują się wpisy, które stawiają zakład karny w nie najlepszym świetle. Co najmniej w nieprofesjonalnym…
Wpisów dokonuje anonimowy autor, kryjący się za pseudonimem Służba Więzienna Okiem Klawisza. Jakiś czas temu poinformował opinię publiczną, że „ma pytanie do związków zawodowych”, związane z zachowaniem dyrektora ZK w Siedlcach ppłk. Cezarego Bujaka.
Dyrektor miał stworzyć niezdrową atmosferę w pracy, nierówno traktować podwładnych, a przy tym mieć tyle pomysłów, że ludziom odechciewa się pracować. Miał też być bardzo oszczędny, wydając po kilka sztuk kartek do drukarek czy nie zgadzając się na zakup nowych opon do służbowych samochodów i spryskiwaczy do szyb. Zarzucono mu także, że osobiście biega po oddziałach i pryska muchozolem na wszy, a z powodu takich oszczędności kilku osadzonych nabawiło się wszawicy. W dodatku sam pracuje fizycznie, przesuwając szafki. Okiem Klawisza pytał, czy związki się tym zajmą, czy może ma już pisać do ministry, bo tak pracować się nie da, a dyrektor traktuje podwładnych jak robaki. (…)
Postanowiliśmy zapytać dyrektora, jak to jest z tym łapaniem szczurów i pryskaniem muchozolem. Czy to
prawda? Szczerze mówiąc, nie widzimy nic nagannego w osobistym zaangażowaniu dyrektora w deratyzację ani w przesuwanie szafek. Wręcz przeciwnie, doceniamy pracę, a nie kiwanie palcem, wskazując, kto ją ma wykonać…
Niestety, z dyrektorem nie udało nam się porozmawiać, ale rzecznik prasowy siedleckiego zakładu karnego por. Przemysław Turyk wysłał nam odpowiedzi, zaprzeczając doniesieniom z mediów społecznościowych.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i e-wydaniu (KUP TERAZ) “Tygodnika Siedleckiego”, nr 18.
A jak zacznie z osadzonymi grać w kości 🎲
Też będzie miał nagonkę że strony mediów?
Widać, że rzecznik mówi bo tak wypada. Nie chce się narazić władzy więc mówi co mu ślina na język przyniesie. A doskonale wie jak jest. Panie rzecznik nie warto mówić nieprawdę bo w tej pseudo formacji może się to czkawką odbić. A to co zostało napisane o pseudo dyrektorze to jest tylko wierzchołek góry lodowej.
a na polsacie wyglądało inaczej
A co miał Wam rzecznik powiedzieć że to prawda. Przecież nikt sobie tego z palca nie wyssał. Jest takie stare made powiedzenie. W każdej plotce jest dużo prawdy
Za murami żelazny elektorat platformy a w mieście rządzą pisowcy, więc konflikt nieuchronny,
Widze ze jakiś nie spełniony emeryt kariery nie zrobił i opisuje dyrektora W końcu porządek zrobił z nierobami i skończyło się branie pieniędzy za nic
Podejrzewam, ze emerytowi zajmowanie się swoim byłym miejscem służby zwisa ….
Tygodnik już na całego jest tubą propagandową pisu