Niezwykłe zdarzenie miało miejsce w jednej z miejscowości w gminie Dobre. Ponieważ żona spóźniła się z obiadem, mąż wywołał awanturę i usiłował pobić kobietę. Dostało się również policjantom, którzy przyjechali na interwencję.
24 września funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Dobrem telefonicznie zostali poinformowani o tym, że w domu, w jednej z miejscowości w gminie Dobre, doszło do awantury. – Kiedy stróże porządku przyjechali na miejsce zdarzenia, w mieszkaniu zastali awanturującego się mężczyznę, który: bił talerze, łamał krzesła i rzucał przedmiotami w swoją żonę. Awanturnik groził kobiecie pobiciem za to, że żona spóźniła się z przygotowaniem mu obiadu. Policjanci usiłowali uspokoić krewkiego mężczyznę. Nic z tego nie wyszło. Napastnik, którym okazał się 39-letni rolnik, Jerzy A., miotał przekleństwa pod adresem żony i funkcjonariuszy.
W pewnym momencie mężczyzna rzucił się na policjanta i chciał go pobić. Tego było już za dużo. Agresywny osobnik został zakuty w kajdanki i przewieziony do policyjnego aresztu. Mężczyzna we krwi miał prawie dwa promile alkoholu – informuje oficer prasowy mińskiej KPP, Daniel Niezdropa. Po wytrzeźwieniu Jerzy A., w trybie przyśpieszonym, stanął przed mińskim sądem. Za: wywołanie pijackiej burdy, zaatakowanie żony, naruszenie nietykalności i znieważenie stróżów prawa mężczyzna został skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i musi zapłacić 400 zł grzywny.
