Ciężkie chwile czekają jednego z łukowskich policjantów. W nocy w poniedziałek, 1 czerwca zatrzymali go koledzy z Komendy Powiatowej Policji. Miał w organizmie aż 2,16 prom. alkoholu! Komendant powiatowy policji w Łukowie, mł. insp. Andrzej Panasz wszczął procedurę zmierzającą do wydalenia łamiącego prawo funkcjonariusza z szeregów policji.
Zdarzenie miało miejsce na jednej z ulic w mieście tuż przed godz. 22. Policję wezwał kierowca jadący za samochodem kierowanym przez dziwnie zachowującego się mężczyznę. Patrol drogówki, który przybył we wskazane miejsce zatrzymał podejrzanego kierowcę. Poddano go badaniu alkomatem. Ponieważ okazało się, że nietrzeźwym jest policjant na miejsce zdarzenia wezwany został również prokurator, który nadzorował czynności funkcjonariuszy.
– Funkcjonariusz jest zawieszony w czynnościach. Toczy się przeciw niemu postępowanie o zwolnienie ze służby w policji. Dodam, że nie jest to nikt z zajmujących w KPP stanowiska kierownicze – powiedział asp. szt. Marcin Jóźwik, oficer prasowy KPP w Łukowie.
Policjant zatrzymany za kierownicą po alkoholu będzie również odpowiadał przed sądem za popełnione przestępstwo. (pgl)
Ten co z nim pił to zadzwonił , dobra dusza .Tylko po zazdrościć kolegom
Tak jest !! Tylko “po zazdrościć” znajomości rodzimego języka.. .
Policjant w Polsce… pijany nie pierwszy i nie ostatni, a “ręka rękę myje””.”
Dzisiaj w Policji nie ma kolegów ani solidarności. Każdy podpieprza drugiego kosztem awansu. Podsumowując Policjant tez człowiek tylko są służbiści i normalni ludzie.
Glino, taki z Ciebie glina jak ze mnie ksiądz biskup. A jeśli jednak mylę się i Ty naprawdę pracujesz w resorcie, to trafiłeś tam chyba przez wielką życiową pomyłkę. O ile na co dzień realizujesz ujawnione publicznie credo. Żal mi Cię. Ale jeszcze bardziej żal mi tego biednego kraju, któremu służą rozumujący tak jak Ty. Bardzo dobrze, że pijanego policjanta za kierownica zatrzymał jakiś obywatel i wezwał jego kolegów, a ci nie wypuścili go za rogiem, tylko złożyli swemu szefowi raport i kierowca-pijak lada chwila wyfrunie ze służby. Proszę zwrócić uwagę, że tu nie chodzi o 0,5 prom. tylko o 2,19 prom. To wynik raczej pokaźny. Nie po jednym piwku raczej…
dzisiaj w policji są koledzy, jest solidarność. ale jeżeli ty jesteś w policji zatrudniony i uważasz że puszczenie pijanego (bardzo pijanego) policjanta jest wyznacznikiem koleżeństwa i zawodowej solidarności to dyskwalifikuje to ciebie jako policjanta. a jak by spowodował ten policjant wypadek, zabiłby kogoś to co wtedy. puścić go bo to przecież kolega. a może pan redaktor odniósł by się do innej kwestii. na podlasie 24 było napisane że policjant był już po służbie. czemu nikt nie zapytał ile czasu po służbie. czy godzinę, czy dwie, czy jeden dzień. to też może byc ciekawe. a z jakiego wydziału ten policjant
Teoretycznie,taki policjant powinien ponieść surowe konsekwencje karne za jazdę po alkoholu,tylko…praktycznie,jak trafi na Sędziego B***…to kara będzie mizerna,bo Sędzia B*** łagodnie traktuje pijanych kierowców i każe grzywną. Dla Sądu są przestępcy i swoi,którzy mogą liczyć na pobłażliwość…taki mamy WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI.
Redakcja Tygodnika Siedleckiego…powinna śledzić ten proces i monitorować jego przebieg,oraz informować społeczeństwo,a czy tak będzie to się okaże z czasem.