Tuż po godzinie 13 w Kosutach w gminie Stanin (pow. łukowski) ziemia zasypała 2 pracowników Zakładu Gospodarki Komunalnej, którzy pracowali w wykopie przy wodociągu. Obaj mężczyźni trafili do szpitala.
Na miejsce zdarzenia pierwsi dotarli strażacy. Oficer dyżurny do akcji ratowniczej skierował 4 zastępy 2 z łukowskiej JRG PSP i dwa z okolicznych jednostek OSP. Strażacy stwierdzili, że pracowało tam 4 mężczyzn, którzy zakładali przyłącze wodociągowe. W pewnej chwili na 2 pracowników osunęła się ziemia z wykopu. Ci mężczyźni zostali całkowicie przysypani.
Strażacy wydobyli ofiary. Mężczyźni byli nieprzytomni. Ratownicy wezwali karetkę pogotowia i przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Wkrótce jeden z mężczyzn, jeszcze przed przybyciem pogotowia, odzyskał przytomność. Obaj trafili do Szpitala św. Tadeusza w Łukowie. Drugi z pracowników w chwili przejęcia go przez załogę karetki był nieprzytomny.
Trwa policyjne dochodzenie i wyjaśnianie okoliczności wypadku. Do Kosut oprócz policji wezwano również inspektora Państwowej Inspekcji Pracy. Szczegółowe informacje o przyczynach wypadku i o tym, czy zachowano zasady BHP, z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie mamy otrzymać jutro. (pgl)
Jak widać nawet państwowe zakłady nie stosują się do zasad bhp.