-Trzy razy chowałem jego podanie o rozwiązanie umowy o pracę w najgłębszych zakamarkach szuflady – mówi starosta Karol Tchórzewski. – Ale Marek Błaszczyk był nieugięty. Bardzo żałuję, bo to człowiek naprawdę niezastąpiony.
Kiedy urzędnik odchodzi na emeryturę, to należy mu się kilka ciepłych słów od współpracowników i bukiet kwiatów. Ale kiedy na emeryturę odchodzi Marek Błaszczyk, dyrektor Domu Pracy Twórczej „Reymontówka” w Chlewiskach, w końcu także urzędnik, to kilka zdawkowych słów pożegnania zdecydowanie nie wystarczy.
Bo Marek Błaszczyk to prawdziwa instytucja, osoba, która nie tylko zarządzała wyjątkową placówką kultury, ale ją stworzyła. Sprawiła, że „Reymontówka” przez lata stanowiła ośrodek zdecydowanie wyrastający poza granice powiatu.
Pisząc o „Reymontówce”, której znakiem firmowym zawsze był Marek Błaszczyk, trudno się zdecydować, co podkreślić. Bo na przykład w ciągu ostatniego ćwierćwiecza pracowało tam ponad 3000 amerykańskich wolontariuszy. Tylko na ten rok zaplanowano kilkadziesiąt imprez, w tym ponownie bezpłatne kursy języka angielskiego, prowadzone przez amerykańskich nauczycieli w szkołach na terenie powiatu siedleckiego i Siedlec.
– Bardzo wiele aktywności jest skierowanych do najmłodszych – informują w starostwie powiatowym w Siedlcach, które jest organem prowadzącym DPT „Reymontówka”. Mowa choćby o warsztatach artystyczno-językowych dla dzieci czy też międzynarodowych warsztatach artystycznych Polska-Niemcy-Ukraina. Ostatnio były tu Warsztaty Rzeźby Ludowej „Szkółka rzeźbiarska” dla młodzieży oraz koncert młodych pianistów w okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. W lipcu są planowane Ogólnopolskie Warsztaty Taneczne „Top Dance”. We wrześniu placówka zaprasza na Plener Malarski Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych, a w listopadzie na XXVI Międzynarodowy Plener Malarski „Sztuka bez granic”.
Poza tymi imprezami w „Reymontówce” przez cały rok będą się odbywały koncerty fortepianowe w wykonaniu nauczycieli i uczniów szkół muzycznych z Siedlec i Warszawy oraz koncerty muzyki poważnej, organizowane we współpracy z Fundacją „Czas sztuki”. Znakiem firmowym „Reymontówki” są półkolonie, organizowane przez Global Volunteers we współpracy z wójtami. W te wakacje będą w nich uczestniczyły dzieci z Polski i Ukrainy.
I to wszystko ma zostać bez gospodarza? Na to wygląda… Nawet starosta siedlecki Karol Tchórzewski okazał się bezradny wobec decyzji dyrektora Błaszczyka. A starosta zaręcza, że naprawdę robił, co mógł, a nawet sporo więcej, by dyrektora zatrzymać. Doskonale zdaje sobie sprawę, że drugiego takiego nie znajdzie.
– Mam podanie od Marka Błaszczyka, w którym informuje, że 31 maja tego roku chce rozwiązać umowę o pracę – mówi Karol Tchórzewski. – Bardzo go namawiałem, żeby zmienił zdanie i żeby został. Ale odmówił. Jest mi z tego powodu naprawdę bardzo przykro.
– Przyznam, że aż trzy razy odmawiałem przyjęcia wniosku Marka Błaszczyka o rozwiązanie stosunku pracy. Jego podania aż trzy razy chowałem głęboko w szufladach i udawałem, że ich nie ma… Ale się uparł. Szkoda, bo to fachowiec najwyższej klasy, niezastąpiony. Nie mam złudzeń, że jego odejście nie odbędzie się bez uszczerbku dla powiatu. Dyrektor odchodzi w momencie, kiedy już niemal wszystko jest wyremontowane, łącznie z parkiem i otoczeniem. „Reymontówka” świeci dziś wspaniałym blaskiem. I może o to Markowi Błaszczykowi właśnie chodziło, żeby doprowadzić obiekt do takiego stanu i przekazać pałeczkę swojemu następcy.
„Reymontówka”, położona wśród pól i lasów w gminie Kotuń, mieści się w zabytkowym dworku, wybudowanym w połowie XIX wielu dla rodziny Różańskich. W 1926 roku dworek wraz z 300 hektarami ziemi kupiła wdowa po Władysławie Reymoncie – Aurelia.
Dobudowano wschodnią część dworu, domek ogrodnika. Uporządkowano park. Potem właściciele dworu zmieniali się kilkakrotne. W 1981 roku obiekt kupił ówczesny wydział kultury i sztuki siedleckiego Urzędu Wojewódzkiego. Wtedy też powołano DPT „Reymontówka”. Od tego czasu zespół jest remontowany i pielęgnowany. Dysponuje obecnie: zapleczem hotelowym na 50 miejsc, kortami tenisowymi, stadniną, basenem dla dzieci, miniskansenem i pięknym parkiem ze stawami. Dzięki pozyskiwanym funduszom oraz pieniądzom starostwa podniesiono standard, pokoje gościnne wyposażono w stylowe meble.
– Także obecnie w zabytkowym dworze trwają prace remontowe – informują w starostwie. – Dzięki staraniom powiatu pozyskano na nie 700 tys. zł. Pozwoli to na całkowite odtworzenie okien, w tym ościeżnic, w części budynku, uzupełnienie tynków, z uwzględnieniem charakterystycznej kolorystyki, wymianę armatury sanitarnej, cyklinowanie podłóg, remont i uzupełnienie boazerii ściennych i sufitowych.
Zakończenie tych prac o wartości ponad 920 tysięcy złotych jest planowane na koniec maja. Czyli na dzień odejścia na emeryturę Marka Błaszczyka.
– Nie wiem, co teraz będzie, bo odchodzi człowiek naprawdę niezastąpiony – dodaje Karol Tchórzewski.
Hehe niech zgadnę dyrektorem będzie cichy koalicjant?
Grzegorz Kałuża?
Albo brat.
Oby następca dał radę
Dziękuję.
Jak to co? Były wójt Wisniewa. Także z tym chowaniem podania to. Moze tez TS przypomniec okladke jednego ze swoich wydan z grudnia 2018 gdzie sami pisaliscie o probie zastpienia pana Marka jednym z Orzełowskich. Wtedy zrobil sie smród i nie wyszło.
Może nie przesadzajmy. Nie ma niezastąpionych, są tylko ci którym wydaje się, ze nigdy nie odejdą.
Tak się wydaje każdemu ale po czasie widać efekty masz przykład z ORLENU strata po pierwszym kwartale 33 mld 496 mln
Nic się nie zmieniło, nawet nikt nie przelewa miliardów do spółek – słupów i okazuje się, że jest strata.
No właśnie dlaczego:
Otóż 2023 r., był pierwszym pełnym rokiem, w którym Grupa Orlen raportowała wyniki po wchłonięciu Lotosu i PGNiG. No i było ok, nawet starczyło na przekręt z 1,6 miliarda.
Teraz nie ma już co zagrabić, żeby wyniki poprawić. Tak jak w Siedlcach – nie ma co sprzedać i trzeba 80 milionowe obligacje emitować.
Ale najważniejsze, że Chojecki pierścień biskupa na rocznicy ingresu ucałował.
Nowym DYrektorem będzie były Wójt Wiśniewa zasłużony dla PiS BRAWO dla programu “Rodzina na swoim”
Czas i pora bo ta instytucja w ogóle nie funkcjonowała poprawnie. Nawet dodzwonić się nie dało.
A może Bartek K ?
Panie starosto 🙂 myślę że dobrym kandydatem byłbym ja . Mieszkam nie daleko , znam się na tej kulturze , wielokrotnie ocierałem się o mury i płoty tego kulturalnego obiektu. Proszę o rozważenie mojej kandydatury .
Panie Edku, może zna się Pan na kulturze, ale nie zna się Pan na ortografii. Niedaleko piszemy łącznie.
Dziękujemy Marku za cały trud i sukcesy
Ludzie skąd u was tyle jadu
Marku pełen podziw za to co przez tyle lat zrobiłeś, miłe słowa starosty na pożegnanie . Z dumą możesz odejść na emeryturkę. Pozdrawiam