Zamieszczamy
zdjęcie z wypadku
w Polakach.
O szczegółach w rubryce
“Na gorąco”. Fot. Janusz Mazurek
7 KOMENTARZE
temu mowimy dość
Panie Mazurek – żerujesz Pan na tragedii ludzkiej ale nawet takiej rzeczy nie potrafisz Pan utrwalic na zdjeciu. Pana zdjecia to amotorszczyzna – za co ktos Panu daje pieniądze – moim zdaniem to tragedia…
POPIERAM
FOTKA MAKABRYCZNA .SERCE MI SIE LAMIE JAK TO WIDZE.NIE JEST PANU WSTUD? CZY POMYSLAL pan o rodzinie ,jaka bedzie reakcja jak zobacza to zdjecie.
dość to mówimy głupocie i wierze we własne niograniczone możlkiwości
Nie macie racji moi przedmówcy. Pan mazurek nie żeruje na ludzkiej tragedii tylko ją dokumentuje. On nie prowokuje takich zachowań na drodze.
Napiszę więcej znam chłopaka który dzięki tym zdjęciom zmienił diametralnie swój styl prowadzenia samochodu – teraz na drodze przewiduje i ma respekt, a nie jest pewnym siebie gówniarzem.
Ja kiedy widzę czyjąś tragedię i jej okoliczności to zawszę odnoszę to do siebie. I bardzo często kiedy wydaje mi się, że tutaj nic mi nie grozi i mogę wdepnąć głębiej w gaz to przypominam sobie, że w podobnych warunkach ktoś się przeliczył i odpuszczam…
Uważam, że jeśli te zdjęcia przemówią chociaż jednemu młodemu kierowcy do rozsądku i uratują jego i innych życie to warto je zamieszczać!
PS. Faktycznie te ostatnie zdjęcia są słabej jakości…
…jedno życie…
Jeśli dzięki tym fotkom Pan Mazurek uratuje przynajmniej jedno życie,to dlatego warto je zamieszczać!!!Opamiętajcie się,nie negujcie tej pracy bo ja tak na chleb zarabiać…Do tej pory jazda szybka sprawiała mi przyjemność ale jak oglądam te zdjęcia to wraca mi rozum…Ja chcę żyć i dlatego od jakiegoś czasu jazda wolna sprawia mi przyjemność.Nareszcie dostrzegłam przyrodę zza szyby samochodu i długo mogłabym jeszcze o tym pisać…Te zdjęca są jak najbardziej na miejscu…SZCZERE KONDOLENCJE DLA RODZINY ZMARŁEJ
dzięki temu że ktoś dokumentował Holocaust, dziś trudno wyprzeć sie tego!
Pan Mazurek wykonuje kawał porządnej pracy i tak trzymać! Jeśli nie pokazuje zbliżeń na twarze ofiar, szczątki ludzkie itp. to wydarzenia jako takie warte są naglaśniania, bo na naszych drogach co roku “ginie miasteczko”. 5-7 tysięcy istnień traci życie najczęściej nie dlatego że zapalił się samochód w czasie jazdy, lub eksplodowała opona, ale dlatego że przeceniają własne i auta możliwości, giną dlatego że “z fizyki mieli kiepskie oceny”.
temu mowimy dość
Panie Mazurek – żerujesz Pan na tragedii ludzkiej ale nawet takiej rzeczy nie potrafisz Pan utrwalic na zdjeciu. Pana zdjecia to amotorszczyzna – za co ktos Panu daje pieniądze – moim zdaniem to tragedia…
POPIERAM
FOTKA MAKABRYCZNA .SERCE MI SIE LAMIE JAK TO WIDZE.NIE JEST PANU WSTUD? CZY POMYSLAL pan o rodzinie ,jaka bedzie reakcja jak zobacza to zdjecie.
dość to mówimy głupocie i wierze we własne niograniczone możlkiwości
Nie macie racji moi przedmówcy. Pan mazurek nie żeruje na ludzkiej tragedii tylko ją dokumentuje. On nie prowokuje takich zachowań na drodze.
Napiszę więcej znam chłopaka który dzięki tym zdjęciom zmienił diametralnie swój styl prowadzenia samochodu – teraz na drodze przewiduje i ma respekt, a nie jest pewnym siebie gówniarzem.
Ja kiedy widzę czyjąś tragedię i jej okoliczności to zawszę odnoszę to do siebie. I bardzo często kiedy wydaje mi się, że tutaj nic mi nie grozi i mogę wdepnąć głębiej w gaz to przypominam sobie, że w podobnych warunkach ktoś się przeliczył i odpuszczam…
Uważam, że jeśli te zdjęcia przemówią chociaż jednemu młodemu kierowcy do rozsądku i uratują jego i innych życie to warto je zamieszczać!
PS. Faktycznie te ostatnie zdjęcia są słabej jakości…
…jedno życie…
Jeśli dzięki tym fotkom Pan Mazurek uratuje przynajmniej jedno życie,to dlatego warto je zamieszczać!!!Opamiętajcie się,nie negujcie tej pracy bo ja tak na chleb zarabiać…Do tej pory jazda szybka sprawiała mi przyjemność ale jak oglądam te zdjęcia to wraca mi rozum…Ja chcę żyć i dlatego od jakiegoś czasu jazda wolna sprawia mi przyjemność.Nareszcie dostrzegłam przyrodę zza szyby samochodu i długo mogłabym jeszcze o tym pisać…Te zdjęca są jak najbardziej na miejscu…SZCZERE KONDOLENCJE DLA RODZINY ZMARŁEJ
dzięki temu że ktoś dokumentował Holocaust, dziś trudno wyprzeć sie tego!
Pan Mazurek wykonuje kawał porządnej pracy i tak trzymać! Jeśli nie pokazuje zbliżeń na twarze ofiar, szczątki ludzkie itp. to wydarzenia jako takie warte są naglaśniania, bo na naszych drogach co roku “ginie miasteczko”. 5-7 tysięcy istnień traci życie najczęściej nie dlatego że zapalił się samochód w czasie jazdy, lub eksplodowała opona, ale dlatego że przeceniają własne i auta możliwości, giną dlatego że “z fizyki mieli kiepskie oceny”.
Szkoda chlopa
……….