REKLAMA
5.8 C
Siedlce
Reklama

Dlaczego nie reagujemy?

Późny wieczór, dochodzi godzina 20. Na przejściu dla pieszych na ul. Piłsudskiego w Siedlcach, na wysokości Urzędu Miasta, klęczy młody człowiek. Samochody mijają go, przechodnie z dezaprobatą kręcą głowami. Chłopak jakby nie miał kontaktu z rzeczywistością. Na jego zachowanie reaguje dopiero patrol Straży Miejskiej.

Strażnicy podchodzą do młodego człowieka, chcą go zabrać na chodnik.
– Niestety, chłopak stał się bardzo agresywny. Uderzył strażnika, rozciął mu wargę. Patrol musiał go obezwładnić, przekazać policji – mówi Sławomir Garucki, szef siedleckiej SM. Okazało się, że młody człowiek był pod wpływem narkotyków. Zastanawiające jest jednak to, że mimo tak ruchliwego miejsca, jakim jest główna ulica, nikt nie zadzwonił z prośbą o interwencję. A było o krok od tragedii.

Od kiedy komendant Straży Miejskiej stworzył dodatkowy nocny patrol (od godz. 23 do 7), reakcji na wybryki chuligańskie jest więcej. Okazało się, że noc to w Siedlcach bardzo niespokojna pora. Miasto idzie spać dopiero koło 3 w nocy. Wtedy robi się spokojniej. – Do tego czasu jednak mamy wiele interwencji – przyznaje komendant Garucki. – Są to głównie pobicia, rozboje, akty wandalizmu, nieobyczajne zachowania. Dwuosobowy patrol często może liczyć tylko na siebie. Wymaga to od strażników dużego doświadczenia i zachowania zimnej krwi. Nie mają oni przecież broni, a sytuacje są różne. Liczy się też ich szybka reakcja. – Pomocny bywa tu monitoring. Ostatnio funkcjonariusze rozpoznali sprawców napadu na młodych chłopców, którym skradziono też telefony komórkowe. Zatrzymali ich krótko po tym, jak dokonali rozboju. Jeden ze sprawców podczas legitymowania niepostrzeżenie rzucił skradziony telefon pod stojący samochód. Zauważył to strażnik odpowiedzialny za prowadzenie monitoringu. 

Powiadomił kolegów o tym fakcie. Złodziei przekazano policji. Gdy grupa chuliganów jest większa, patrol musi liczyć na wsparcie. Ostatnio trzy osoby demolowały nocą ławki za Klubem Podlasie. Dwóch strażników złapało dwóch łobuzów. Trzeci chuligan uciekł. – Ale do niego dotrzemy – zapewnia Sławomir Garucki. Siedlecka Straż Miejska cieszy się coraz większym zaufaniem społecznym. Strażnicy działają profesjonalnie. Co najważniejsze, są widoczni i są we właściwych miejscach. Doświadczył tego nawet sam prezydent Siedlec Wojciech Kudelski. – Byłem świadkiem, jak młodzi pijani ludzie zaczepiali przechodzące dziewczyny. Jeden rzucił w nie butelką, na szczęście nie trafił i nie zrobił im krzywdy! Podbiegłem do nich i zwróciłem uwagę na to, co robią, jak się zachowują. Zauważyłem patrol Straży Miejskiej i zawołałem go. Strażnicy zajęli się chuliganami. Martwi mnie jednak to, że nikt z przechodniów nie reagował na takie zachowanie młodych ludzi – opowiadał na sesji Rady Miasta prezydent Kudelski.

6 KOMENTARZE
  1. Odpowiadam dlaczego.
    Pewnej pięknej , upalnej nocy, w środku lata, o godz. ok. 2-ej, zadzwoniłem do dyżurnego KMP w Siedlcach, z prośbą, o uciszenie dobrze bawiącej się młodzieży. Zabawa polegała na spożywaniu alkoholu i związaną z tym zapewne dyskusją, słyszalną w dość dużym obrębie osiedla, uniemożliwiającą jakikolwiek sen (w perspektywie ranne wstawanie do pracy, przewóz ludzi).Po nakreśleniu tematu z uwagą, że to już trwa kilka dni (a raczej nocy), funkcjonariusz poprosił mnie o podanie moich danych!
    Nie podałem, przeprosiłem za zawracanie głowy, odłożyłem sluchawkę.
    Zabawa trwała nadal.
    Jakieś pytania?

  2. “aks” podał jeden z powodów braku reakcji obywatelskiej
    ale oprócz tego istnieje jeszcze zwykłe lenistwo, tchórzostwo, obojętość, a także dla niektórych – niechęć do mundurowych…
    PS. “aks” – znam to uczucie gdy trzeba się legitymować zamiast obserwować sprawną akcję Policji:( mimo tego nie należy rezygnować z odpowiedzialności za otaczającą rzeczywistość.

  3. Cała prawda o reagowaniu
    A ja wam napiszę swój punkt widzenia. Nie jest prawdą, że ludzie nie reagują. Reagują – uwiezcie mi. Tylko nie zawsze policja czy straż reagują. Mieszkam nad Zalewem Siedleckim i my mieszkańcy wiemy coś o tym. Wystarczy wieczorem “przejść się” – znaczy chociaż spróbować to zrobić – chodnikiem przy ulicy Poznańskiej. Jest oczywiście chodnik dla pieszych, ale wiecie kto z niego korzysta mimo miliona znaków zakazu zatrzymywania i postoju – AUTA. Jest ich tyle, że nie ma szans przejścia. Chodzimy ulicą bo oni sobie parking robią dzień w dzień. I jeśli się dzwoni na straż miejską – to gdzie oni są? Interesuje nas ich reakcja? Dlaczego nie reagują? I proszę aby zareagowali albo usuneli znaki zakazu zatrzymywania i postoju – bo są zbędne!!! I dziwić się zwykłym ludziom że nie reagują?

  4. Już odpowiadam dlaczego nie reagują
    1.Jadąc samochodem musimy się zatrzymać, zatarasować przejazd, wysiąść i liczyć na to, że nikt nam do samochodu nie wsiądzie i nie odjedzie. Ludzie są nieufni, wszędzie wietrzą podstęp i mają rację.
    2.Agresja tego chłopaka, rozcięta warga policjanta tylko potwierdzają słuszność braku reakcji.
    3.Spotkałem się już z sytuacją gdy ktoś podszedł do leżącego na ziemi człowieka, zaczepiał go by sprawdzić, czy pijany, czy chory. Koleś wstał zaczął krzyczeć, że ta osoba go okrada, przyjechała policja, osobę, która chciała pomóc do radiowozu i na wyjaśnienia.

    A to nie, dziękuję, wolę być obojętnym chamem, niż jeździć po komisariatach.

  5. A gdzie monitoring ????
    Coś mi się zdaje że centrum miasta jest monitorowane, więc co robią osoby przed minotorami w KMP, skoro nie widzą osoby klęczącej na ulicy w środku miasta.

  6. monitorung
    No właśnie co oni robią….. Grają w karty, opowiadają dowcipy a może JEST ICH CAŁY JEDEN (policjant) na nocnej zmianie i ma obowiązki za 3 i nie ma czasu zerknąć na monitory.
    Nasz prezydent Kaczorek woli latać do Juraty co tydzień niż dać tą kasę na przykład Policji na zwiększenie liczby funkcjonariuszy….

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Śmiertelne potrącenie

Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na drodze ekspresowej doszło do...

Wsparcie dla bliskich Darii. 34-latka zginęła w wypadku

W wypadku drogowym w miejscowości Sionna zginęła siedlczanka Daria...

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Grzybiarze, uważajcie na żmije!

Dziś do redakcji zgłosił się pan Daniel z Siedlec,...

Siedlce: Zderzenie w tunelu (aktualizacja)

Po godz. 22. w tunelu doszło do zderzenia samochodu...

Tragiczny wypadek w Rudce. Motocyklista zmarł w szpitalu

Policjanci z Komendy Powiatowej w Łosicach wyjaśniają przyczyny wypadku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje