Przed godz. 20 na ul. Kaczorowskiego doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.
Z napływających informacji wynika, że doszło do czołowego zderzenia forda i seata. Seatem podróżował kierowca i pasażerka, a fordem sam kierowca. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala. Kierujący fordem był pod wpływem alkoholu.
Droga jest nieprzejeznda. Utrudnienia potrwają około 2 godziny.
Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka”
NIP: 8210008006
REGON: 005170379
KRS: 0000169420
PREZES ZARZĄDU
Marek Stasiuk
CZŁONEK ZARZĄDU
Joanna Jońska
Dariusz Kuziak
Redaktor Naczelny
Dariusz Kuziak
BIURO REKLAMY I PROMOCJI
Joanna Jońska
INFOLINIA
SEKRETARIAT
SKŁAD KOMPUTEROWY
BIURO OGŁOSZEŃ
© tagDiv - Wszelkie prawa zastrzeżone.
© tagDiv - Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonane z motywem gazety. Center Magazine to nasz kompletny portal informacyjny dotyczący życia, stylu życia, mody i dobrego samopoczucia. Nie spiesz się i zanurz się w tym niesamowitym doświadczeniu!
jeżdżę tamtędy, taki przestępca drogowy mógł trafić na każdego z nas i nas zabić, mam nadzieje, że gościu pójdzie na długie lata do paki
WS czy WSI ?
Llu.
Do WWL, brałeś leki na noc??????!!!!!!
zrobiła już Polskę “pół na pół”
tam jezdza 50 km/h leśne dziadki to się nie ma dziwić nie raz się wleczę za taką ciamajdą a tam jest ograniczenie do 70 km/h…..
Czy ty widzisz co ty napisałeś? Ograniczenie – mówi Ci to coś? To jest to samo co z twoim mózgiem – jest ograniczony w myśleniu.
To że jest ograniczenie do 70km/h to nie znaczy, że musisz jechać minimum 70 albo więcej, możesz sobie jechać i 50 jak ci się chce, nie wiem Polacy to zawsze mają jakieś dziwne pojęcie przepisów, że jak jest ograniczenie do 70km/h to muszą jechać 70, ograniczenie ogranicza prędkość, a nie nakazuje ile masz jechać, a poza tym prędkość nie ma tutaj nic do rzeczy, bo sprawca był pijany i jest przestępcą który mógł trafić i na Ciebie, ciekawe czy wtedy byś też pisał takie głupoty, że przyczyną wypadku była za wolna jazda, lepszego dowcipu to nie słyszałem 😀
Wyzywasz innych a sam nie grzeszysz wiedzą.
“Zbyt wolna jazda może utrudniać ruch pozostałym kierowcom. Kierowca, który powoduje utrudnienie w ruchu poprzez powolną jazdę, może zostać ukarany mandatem w wysokości powyżej 500 zł.”
Jeśli jest ograniczenie do 50 km/h to znaczy że możesz jechać 30 km/h a są tacy co taką prędkość osiągają.
To się najpierw dowiedz co to jest zbyt wolna jazda i dopiero się wypowiadaj. Zbyt wolna jazda to jest jak jedziesz 50km/h na autostradzie gdzie można jechać 140 i taki ktoś może spowodować karambol bo będzie różnica prędkości aż 90km/h.
A nie na ulicy gdzie można jechać 70 i ktoś jedzie 50 lub 60, tylko o 20km/h lub 10 mniej niż ograniczenie to nie jest utrudnianie ruchu innym kierowcom bo każdy może takiego wyprzedzić i nic się nie stanie, na pewno mandatu za taką prędkość nie dostaniesz, macie trochę złą wiedzę, radzę się doszkolić.
Minimalna prędkość na autostradzie wg prawa to 40km/h,
Alkoholik nie powinien posiadać uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych!
99% kierujących po spożyciu alkoholu to osoby uzależnione i w większości przypadków zatrzymywanie prawa jazdy na okres kilku miesięcy w tym wypadku nie wnosi nic poza tym, że figuruje jako osoba z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów co nie robi na alkoholikach żadnego wrażenia i po mimo tego jeździ do następnej kontroli drogowej Policji lub właśnie do czasu spowodowania kolizji czy wypadku, często tragicznego w skutkach.
Dwa lata za kratami nie zresocjalizowały mnie, a jedynie terapia odwykowa w Z.K uświadomiła mi w czym tak naprawdę jest problemem i źródło moich popełnionych przestepstw drogowych. Dziękuję i jestem wdzięczny tym osobom, które wpłynęły na to, że dzisiaj jestem 8 lat trzeźwy, a wsiadam do auta jako pasażer, a kierownica należy teraz do małżonki! Pozdrawiam serdecznie czytelników! 👍
Szacunek
skruszony gangster XD
W Polsce alkoholicy mają się dobrze, to oni muszą wyrazic zgodę na leczenie nikt nie może ich do tego zmusić, dlatego też cierpią wszyscy wokół nich tylko nie oni. Dopóki prawo się nie zmieni nadal będą pokrzywdzeni ludzie a alkoholicy zadowoleni.
Dobrowolnie zgłosiłem się na Odwyk i P. Psycholog, nikt z prokuratorem włącznie nie ma wpływu na Twoją wolę-” Być, albo nie być”, jeżeli nie jesteś ubezwłasnowolniony. Sąd wyda wyrok o leczeniu odwykowym, ale jak skazany nie zastosuje się do tego już prawomocnego postanowienia, Sąd Penitencjarny zamieni to na karę pozbawienia wolności nawet do 2 lat. Tutaj nie ma różnicy czy Sąd, teściowa, matka czy kochanka chce wsadzić cię na Zamknięty Oddział Terapii Uzależnień i myślą, że apsztyfikant już nigdy nie napije się wódki, będzie grzecznie chodził do kościoła i pracy, a wszystko za dotknięciem czarodziejskiej różdżki! To JA muszę chcieć zmiany w swoim życiu, ponieść konsekwencje za to co zj🚫🚫🚫em, a społecznie jest uważane jako przestępstwo i pogodzić się z faktem braku kontrolowanego picia alkoholu w moim przypadku. Chociaż boleśnie, ale sprawdzilem w praktyce powiedzenie, że własne błędy uczą najskuteczniej! Oby tak było dalej!
Pozdrawiam! 👍