REKLAMA
11.1 C
Siedlce
Reklama

Ośka-Gula 2:0

Sąd Rejonowy w Siedlcach uznał, że burmistrz
Żelechowa Leonard Gula niesłusznie zwolnił
dyrektora gimnazjum w tym mieście, Krzysztofa Ośkę i nakazał wypłacenie należnych mu pieniędzy. Na dyrektorski stołek przywrócić już go nie może, bo w Żelechowie istnieje Zespół Szkół,
a nie tylko gimnazjum. Wyrok nie jest prawomocny. Burmistrz najprawdopodobniej złoży apelację.

To już druga sprawa, jaką Krzysztof Ośka wygrał z burmistrzem Leonardem Gulą. Pierwsza dotyczyła roku 2005 i niesłusznie wpisanej przez burmistrza nagany, zamienionej później na upomnienie. K. Ośka był wtedy dyrektorem gimnazjum. Burmistrz ukarał go za to, że przez prawie dwa dni nie było go w szkole. Tyle że wtedy dyrektor załatwiał różne sprawy dla tej placówki. W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził nawet, że burmistrz powinien się cieszyć, iż ma dyrektora tak bardzo dbającego o sprawy szkoły. Zdaniem sądu, dyrektorowi należała się raczej nagroda niż nagana.

Zemsta za wybory?
Tuż przed początkiem roku szkolnego 2006/2007 odbył się konkurs na dyrektora gimnazjum w Żelechowie. Wystartował w nim jedynie K. Ośka, który już pełnił tę funkcję. Zmagania wygrał i burmistrz ponownie powierzył mu obowiązki dyrektora szkoły. Tym razem tylko na rok. Odpowiednie pismo, zawiadamiające o wyborze, K. Ośka otrzymał 12 września 2006 roku. Dwa miesiące później odbyły się wybory samorządowe.
I K. Ośka startował w nich jako kontrkandydat L. Guli. Kampania była ostra i zacięta. K. Ośka przegrał minimalną liczbą głosów. Zresztą Żelechów był tylko jedną z dwóch gmin w powiecie garwolińskim, w której doszło do drugiej tury wyborów. I właśnie w wyborach K. Ośka dopatruje się przyczyn, które doprowadziły go na salę sądową. 28 lutego 2007 roku,
w kierowanej przez niego szkole, pojawiły się pracownice Urzędu Gminy ze stosownym pismem. Była to decyzja burmistrza L. Guli o odwołaniu K. Ośki z funkcji dyrektora. Jako powód, burmistrz podał niezłożenie w terminie przez dyrektora oświadczenia majątkowego. Tyle że sprawa wcale nie była taka przejrzysta. K. Ośka upiera się, że oświadczenie majątkowe złożył w odpowiednim terminie (30 dni od wyboru go na funkcję dyrektora), jednak w żaden sposób nie może tego udowodnić. – Zrobiłem to, co zwykle, czyli oświadczenie zaniosłem do osoby w urzędzie gminy, która przyjmowała te dokumenty – tłumaczy były już dyrektor. – Nie mogę jednak tego w żaden sposób udowodnić, bo nigdy nie brałem żadnego pokwitowania.
Okazało się jednak, że oświadczenia nie ma. Z tym, że jeśli nawet dyrektor  oświadczenia by nie złożył (co nakazuje mu ustawa o samorządzie gminnym,) to burmistrz powinien go odwołać w ciągu kolejnych 30 dni.

W tym wypadku powinien był to zrobić 12 listopada. Ustawa o samorządzie gminnym mówi bowiem, że „Jeżeli zastępca wójta, kierownik jednostki organizacyjnej gminy, osoba zarządzająca i członek organu zarządzającego gminną osobą prawną oraz osoba wydająca decyzje administracyjne w imieniu wójta nie złożą w terminie oświadczenia majątkowego (…), właściwy organ odwołuje ich albo rozwiązuje z nimi umowę o pracę najpóźniej po upływie 30 dni od dnia, w którym upłynął termin do złożenia oświadczenia lub informacji” (dyrektor jest tu traktowany jako kierownik jednostki organizacyjnej gminy – przyp. red.).
Pojawiło się więc pytanie – dlaczego burmistrz nie odwołał K. Ośki w wymaganym terminie? – Sądzę, iż stało się tak dlatego, że musiałby mnie odwołać tuż przed wyborami samorządowymi – tłumaczy K. Ośka. – A  to mogłoby się ludziom nie spodobać.
Uczniowie protestowali, sąd każe wypłacić Po odwołaniu dyrektora w Żelechowie zawrzało. W obronie K. Ośki stanęli uczniowie gimnazjum, którzy urządzili nawet protest. Burmistrz był jednak nieugięty. W marcu 2007 roku K. Ośka złożył się więc pozew w Wydziale Pracy Sądu Rejonowego w Siedlcach  o przywrócenie go na poprzednio zajmowane stanowisko i wypłatę utraconego dodatku funkcyjnego. K. Ośka podczas rozpraw powoływał się m.in. na przypadek Hanny Gronkiewicz-Waltz, która również nie złożyła oświadczenia, ale stanowiska prezydenta Warszawy nie straciła. Co ciekawe, w międzyczasie burmistrz L. Gula przegrał sprawę sądową, w której prokuratura oskarżyła go o nieprawidłowości jego oświadczeniu majątkowym. I również podczas jednego z wywiadów powoływał się na przypadek H. Gronkiewicz-Waltz.

Sprawa w Wydziale Pracy zakończyła się po ośmiu miesiącach. W międzyczasie K. Ośka wycofał się z żądania o przywrócenie go na poprzednio zajmowane stanowisko. Powód był prosty. Gimnazjum przestało być samodzielną jednostką, zostało włączone do Zespołu Szkół.
– Z tego żądania zrezygnowałem, bo nie chciałem wprowadzać zamieszania w szkole – tłumaczy K. Ośka. – Mam jedynie moralną satysfakcję z tego, że sąd przyznał mi rację.
I tak uważam, że decyzja burmistrza o moim odwołaniu była podyktowana jedynie chęcią zemsty za wybory.
Sąd nakazał wypłatę dodatku funkcyjnego za 6 miesięcy, tj. 3 tysięcy złotych brutto.
Burmistrz nie stawił się na ani jednej rozprawie, chociaż kilkakrotnie był wzywany przez sąd do „osobistego stawiennictwa”.
 

3 KOMENTARZE
  1. wojna o stołki
    Nie mogę się doczekać kiedy pani napisze o ostatecznym zwolnieniu ze stanowiska pana burmistrza
    a pytanie mam do pana Oski – jak sie pan czuje w nowej szkole jako popychany kandydat do nowego stołka?

  2. walka owładzę
    Panie Osko podziękój pan Burmistrzowi jeszcze raz za współpracę juz i tak Pan zrobił z siebie DUPKA i z tych co Pana popierali.Tak wygląda podziękowanie Guli.

  3. Brawo Pani Justyno.
    Dzięki pani mam jeszcze wiarę, że istnieją dziennikarze,którzy swoją “misję”prowadzą rzetelnie.Łatwiej byłoby pani opisać burmistrza w superlatywach jak robił to pani kolega o inicjałach WP.
    Byłaby pani wtedy miłym gościem w gabinecie pana burmistrza,częstowana kawką i ciasteczkami.Dobrzeże się pani nie dała złapać na te łakocie.Gratuluję!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Grzybiarze, uważajcie na żmije!

Dziś do redakcji zgłosił się pan Daniel z Siedlec,...

Wsparcie dla bliskich Darii. 34-latka zginęła w wypadku

W wypadku drogowym w miejscowości Sionna zginęła siedlczanka Daria...

Kolizja na DK19: 19-latka wyprzedzała ciężarówkę

W Mszannej (gm. Olszanka) 19-latka po tym jak wyprzedziła ciężarówkę, wpadła do rowu. Jej samochód koziołkował.

Żelków: Samochód uderzył w butlę gazową na prywatnej posesji

Na ul. Głównej w Żelkowie samochód osobowy wjechał w butlę gazową znajdującą się na prywatnej posesji.

Wypadek w Chromnej! Droga jest już przejezdna

Po godz. 10 w miejscowości Chromna doszło do zderzenia...

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje