Samorządy dla policji

Fotoradar
W Gostchorzy to tylko i wyłacznie atrapa która nie jest przystosowana do tego by wkładano w niego aparat

co to za radiowóz
A co to za auto dostali nasi stróże prawa bo nikt nie wymienia marki. Myślę że nie będzie to jakiś wynalazek tylko radiowóz na miarę potrzeb naszych policjantów. Ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.jaki by nie był to zawsze nowy i lepszy od tych wraków co jeżdżą-Dziękujemy panie Prezydencie.

superradiowóz
ten superradiowóz to Skoda Okwavia II z silnikiem 2.0 turbo w benzynie!!!

maszty
moim zdaniem maszty powiny stanąc jesszcze na ulicy kazimierzowskiej bo tam czesto wieczorem kierowcy dociskaja gaz do samej podłogi!!!!!

Ps. a co do radiowozów to samorzad mógł kupic jakies samochody zastepujace polonezy ktore nawet roweru nie do gonia!!!

fotoradary to złodziejstwo
nikt mi nie powie, że fotoradary są po to żeby bylo bezpieczniej, są tylko i wyłącznie po to, żeby kradły kasę od kierowców!!! do tego są diabelnie niebezpieczne, przejedźcie się “katowicką” jak co 6 km samochody nagle hamują powodując ogromne zagrożenie, podobnie przy wjeździe do Kałuszyna (ciekawe czemu są odwrócone w stronę równego i szerokiego wjazdu a nie w stronę części zamieszkałej???- proste, bo nie ważna jest ochrona ludzi tam mieszkających, tylko kasa)

DO BORYSA
borys bo takkiego jak ty to podejrzewam że nic nie zatrzyma tylko foto radar. w Kałuszynie długo przed radarem jest tablica informująca że wjeżdżamy w teren zabudowany a co za tym idzie jest ograniczenie do 50 km/h ale ciebie to przeciez mało obchodzi pewnie jak większośc naszych kierowców jeżdzisz szybko ale bezpicznie. dużo juz takich widziałem tuz po wypadku niektórzy juz się nawet nie ruszli za to znicze przypominają gdzie ich szybka ale bezpieczna jazda się zakończyła. Jezeli samochdy gwałtownie hamują to zachowaj bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu a nie pchasz się na trzeciego a później nie masz gdzie uciekać. Większość naszych kierowców nic tak nie nauczy bezpiecznej jazdy jak wysokie mandaty.

czy MKM to…
…Miejski Komendant Policji… który zawsze jeździ do Warszawy autem 3 godz. bo tyle pewnie by jechał przepisowo 😉

klient
Tak, radary to niebezpieczenstwo na drodze a do Warszawy przepisowo jedzie sie 3 godziny. Jeszcze jakies rewelacje swiatlych umyslow siedleckich kierowcow? Moze to ze niezapinanie pasow to wieksze bezpieczenstwo bo w razie pozaru w aucie szybciej uciekne a foteliki dla dzieci nie sluza niczemu i sa jedynie wymyslem lobby ich producentow.

FOTORADAR heh
Fotoradar to wielka pomyłka – to niepolepsza bezpieczeństwa bo ustawiane są w takich miejscach gdzie jest bezpiecznie i super jezdnia-szeroko widocznie i bezpiecznie i żeby chwilowo zwolnic na pare sekundek. Jak samochody sie zderzają bo zjeżdzaja na przeciwny pas ruchu, czy wypadki z pieszymi albo rowerzystami- toz to nie wina wyłącznie prędkosci tylko nikt wogole sie nie rozgląda co na drodze sie dzieje. Przy 50 na godzinę tez mozna zabić człowieka 🙂 niewyobrażam sobie co bedzie za kilka lat na drogach…jak co kilometr bedzie fotoradar stał. Przymus ograniczenia jazdy samochodem heh… Pieniążki z mandatwó chyba trafiaja na poczet miasta i województwa więc Policja z tego nieczerpie. ,,,,,,,,, ograniczenia porobić do 40 km. h , CB radia zakazać, samochody robic z silnikiem max 800 pojemnosci , najelepiej FIATA 126 p odgrzebać (predkosci sie nierozwinie kosmicznej-ale przynajmniej śmierć na miejscu),,po co te ulice remontować……. wlasnie uslyszalem informacje ze do 2010 ma stanac na drogach mazowsza ponad 200 fotoradarów hehe,,, fajnie …:-)

do MKM i innych
Co do pasów bezpieczeństwa, nakaz ich uzywania jest niekonstytucyjny. Dlaczego? A to dlatego, że wszystkie przepisy ruchu drogowego są po to, żeby kierowcy nawzajem nie robili sobie krzywdy, a jaką niebezpieczną sytuację drogową dla innych kierowców mogę spowodować ja, że nie zapinam pasów?( i nie piszcie mi tu o kosztach mojego leczenia bo to nie ma nic do rzeczy)
W tym momencie droga do Wawy zabiera mi od 1g.10 min, do 2 g, w zależności od korków, głównie w Dębem W.(jeżdżę codziennie)
Co do fotoradarów w Kałuszynie, powtórzę pytanie, dlaczego nie są skierowane w stronę części zamieszkałej tylko w strony szerokich i równych wjazdów, z jednej strony jest cmentarz i pole, a zdrugiej fabryka jakichś ziółek)?
na fotoradary wystarczy zwykły antyradar, fotoradar cały czas emituje wiązkę i zwykły anty go wyłapie.
Na koniec dwie zagadki, kto powoduje na drodze większe zagrożenie, kierowca bez zapiętych pasów, czy nieoświtlony pieszy lub rowerzysta?
I druga, ciekawe jakby się jechało ( raczej stało) po Warszawie jakby powiedzmy połowa kierowcców jednego dnia postanowiła przestrzegać ograniczeń prędkości?

asa
POPIERAM

do borysa
Nie wiem dlaczego tak ci przeszkadzaja te fotoradary w kałuszynie przecierz wystarczy zwolnić i one nic ci nie zrobią one nie gryzą zaapewniam cię. A co chodzi o ich rozmieszczenie to od strony siedlec jest nie tylko cmentarz i jakies pole ale i bardzo niebezpieczne przejście dla pieszych którym przechodzą dzieci do szkołyjest tam nawet zatrudniona osoba która przeprowadza dzieci Na tym przejściu zdarzały się bardzo często wypadki sam byłem świadkiem jak wyznawca twojej techniki jazdy rozpędzony wjeżdżał na przejście pełne dzieciaków na szczęscie wtedy dzieciaki zdążyły kaskaderskim sposobem uniknać nieszczęścia. Co chdzi o ukierunkowanie tych radarów to nie jes jakieś widzimisię policji tylko wielomiesięczne starania mieszkanców kałuszyna o ustawienie właśnie w tych miejscach tych masztów. Pomieszkałbyś przy takiej ulicy to wiedziałbyś dlaczgo one tak są ukierunkowane. Tylko wariat ustawiłby te radary na boczne uliczki niby czemu miałoby to służyć? chyba tylko po to żeby jadacy dwójką nie musieli zwalniać. Jeszcze jedno nie jestem żadnym komendantem miejskim policji a do warszawyjak trzeba jadę nawet i cztery godziny bo dostosowuję prędkośc jazdy do warunków panujących na drodze ale przez takich lekceważących sobie przepisy jak ty i tak nigdy nie jestem pewny czy wrócę cały i zdrowy. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz czy ci wszyscy podobni do borysa tak samo jeżdżą jak wyjadą za granicę? np. do niemiec napewno nie bo tam każdy wie że z policją nie ma dyskusji a jak przywalą karę to się ją długo pamięta. Tylko nie piszcie mi że tam są lepsze drogi i dużo autostrad bo to każdy wie a skoro u nas tego nie mamy trzeba nauczyć się jezdzić po tym co jest i miec szacunek na drodze do innych uczestników ruchu i trochę więcej wyobraźni. Co chodzi o nieoświetlonych rowerzystów to zgadzam się z toba borys policja trochę sobie to lekceważy ale podejrzewam że ja złapią kogoś na rowerze bez świateł to pewnie slyszą komentarze złodzei łapcie a nie biednego rowerzysty się czepiacie itp. Zastanawiam sie jakby wszyscyna drodze stosowali politykę borysa ile więcej osób dziennie zabierał by z drogi pogrzebowy????? Pozdrawiam.

do MKM
Po pierwsze jak się do kogoś zwraca “per TY” to się to robi z dużej litery – elementarne zasady.
Najwyrazniej malo jeździsz, wszyscy po przymusowym przyhamowaniu przed FR w Kałuszynie przyspieszają i przez K. juz leca znowu ok 60-70 km/h. Mnie on nie rusz bo mam tak uwalone tablice że sobie moga fotografować :), ale sam bylem już wielokrotnie świadkiem, jak jakiś przyjezdny nagle zaczyna hamować i nie ma tu nic do rzeczy odległość za drugim pojazdem, bo nagłe hamowanie też jes w Kodeksie zabronione, a tak będzie zawsze na widok FR – i wg mnie to zdecydowanie większe niebezpieczeństwo.
Jeżdżę kilka lat codziennie i jeszcze nie widziałem w Kałuszynie wypadku. Za to widziałem wielu pieszych i rowerzystów, którzy leżeli pod czarnymi foliami, i to w miejscach gdzie nie jeździ się szybko…
Jak pojeździsz codziennie po 200 km do i, z pracy, i w każdą ze stron będzisz jechal 4 godz. to zmienisz zdanie.

to jest śmieszne
mkm to co piszesz jest dla mnie smieszne.Jestes zwykła zawalidroga która jedzie przy osi 60km/h i ma wszystko w dupie bo ty jestes bezpieczny.Ogarnij sie chłopie.Borys dobrze przytoczył warszawe co by sie tam działo jak raptem by wszyscy jechali te 50km/h stał bys miesiacami w korku.Taki fan fotojudaszy z Ciebie??To wytłumacz mi po co stawiane sa te gówna co 5 km??Nie długo beda stały przy kazdym przejsciu dla pieszych.A efekt bedzie taki ze ludzie niech bedzie zwolnia tam gdzie fotoradary a na bocznej drodze pojada tyle ile fabryka dała.Wypadki były sa i beda.Dlaczego jak uderzaszw nocy w nie oswietlony ciagnik lepszym autem to od razu kazdy mówi,ze napewno zapier**** za takich morderców niech sie zabiora bo to tez sie turla po drogach a nie najłatwiej stanac z lizaczkiem i utrudniac ludziom zycie sprawdzajac czy trójkat jest składany i czy lezy w bagazniku czy moze pod fotelem.Kazdy chce aby na drodze było lepiej ok.Poprawcie asfalty i bedzie lepiej a jak kolega mkm bedzie sie turlał 45km/h do warszawy i trafi na nieoswietlony rower lub ciagnik to i tak albo on kogos zabije albo sam siebie.

doborys i spółka
Ja nie wiem czy wy dobrze zrozumieliście co napisałem. Nie pisałem że jeżdzę zawsze 40/h tylko każdy ma obowiązek dostosować prędkośc do warunków panujących na drodze. Jakie są drogi i warunki na nich to każdy wie. Pisałem równiez, że jak zachowasz bezpieczną odległoś od poprzedzającego pojazdu to będziesz miał czas wyhamować i nie będzie to wielkim stresem dla ciebie, pisałem równiez dlaczego te fotoradary stoją w kałuszynie ale widze ze wy i tak macie swój świat i swoje kredki. Jak nie widziałeś nigdy wypadków w kałuszynie to popatrz ile przy drodze stoii krzyży zresztą co ty możesz widzieć jak ty pędzisz 160 w terenie zabudowanym i masz gdzieś że akurat na przejściu są dzieci. Co do ciągników i rowerzystów zgadzam się z wami ale zdaje się że i o tym też j€ż pisałem.
P.S. nie mam zamiaru pisać ty z dużej litery.

do
Ostatnim akapitem wykluczełeś się z dalszej dyskusji, tym bardziej, że i tak nie odpowiadałes na zadawane pytania…
eot

Foto
Fotoradary są bez sensu, bo kto ma jechać to i tak jedzie. W więkoszości są oznakowane więc się zwolni. Nie da się jechać przepisowo nawet jak by się chciało, bo do celu się nie dojedzie nigdy. Pomyśleć zeby jechać przepisowo z Zakopanego do Szczecina, trzeba by było chyba 3 dni na podróż… Jak by się miało zwalanić do 50 na każdej wiosce. Prędkość powinna być dozwolona bezpieczna dla samochodu i warunków. Nie 90 czy 100, bo to dla dzisiejszych samochodow jest osiągalne na 3 biegu w skrzyni 6-cio biegowej. Ja czesto jezdze powyzej 140km/h i uwazam ze jest to predkosc bezpieczna. Gdzie trzeba zwolnic to zwalniam, kogo trzeba przepuscic zawsze puszcze. Jezdze z kultura, ale najbardziej nie lubie jak jest ogranizcenie 90 a ludzie jada 70km/h… Za spowolnienie ruchu powinno sie karac bo to blokuje innych użytkownikow, Dlaczego karamy za szybkosc a nie karamy za zbyt wolna jazda. Przykład L, w siedlcach tego jest od groma. Jak ci jakas e-Lka wjedzie przed maske i jedzie na 2-gim biegu 30km/h to jest wszystko ok. I jak ktos taki ma sie nauczyc jezdzic? Wyjedzie na trase i pozniej jedzie 50 czy 60 km/h bo sie boi szybciej… L powinny zmienic szkołę jazdy…

fotoradary
Nie da się tego wszystkiego osiągnąć prz stanie dróg jaie są u nas w Polsce. Nigdy nie wiesz co cię może spotkać na drodze. Ja już pisałem że widziałem wielu co jeździli szybko ale bezpiecznie. tylko wystarczy spojżeć na statystyki że najczęsztrzą przyczyną wypadków jest brawura i nadmierna prędkość. Dlaczego u nas każdy chce być mądrzejszy o drugiego na drodze?a później płacz zostawił dwoje dzieć albo taki młody był dlaczego tak musiało być, tymi postami niektórzy tłumaczą dlaczego tak musiało byc.
Jeżeli jest ograniczenie do 90 a ktos jedzie 50 bo jezdnia jest śliska albo są trudne warunki na drodze to tez mu mają pisać kwita? bo niektórzy mają 6-cio biegową skrzynie biegów i nie mogą się rozpędzić? To niech się przesiądą na komarka tam jest tylko dwa biegi.

foto
Co się stanie jak wszyscy w w-wie będą jeździć przepisowo? Nic. Gdyby połowa Warszawiaków jeździła przepisowo, a druga połowa nie, to byłyby korki.
Wyobraź sobie, że na trasie Siedlce-Sokołów wszystkie samochody jadą przepisowo i co się dzieje? Korki? Nie. Korki byłyby wówczas gdyby część jechała przepisowo, druga część by ich doganiała i dopiero wtedy ruch się spowalniał.

Do Warszawy jadąc prawie przepisowo śmiało można jechać w 2 godziny. Generalnie z prostego powodu. Z Siedlec do W-wy mamy ok. 90 km. Wystarczy, że przez cały czas jechalibyśmy 50 km/h to zajęłoby nam to mniej jak 2 godziny. A że w Mińsku stoi się na światłach, ale w terenie zabudowanym jedzie 90 km/h to sytuacja się wyrównuje.

A żeby być w stolicy na czas polecam prostą metodę – wyjechać wcześniej, to i korków nie będzie :).

Fotoradary stawiane są po to, aby wyegzekwować prawo. Gdyby wszyscy prawo szanowali to by niepotrzebne były fotoradary.

Jasne, sam chciałbym, żeby do W-wy była autostrada, a przynajmniej droga ekspresowa, ale nie ma jej. Ciekawe czy chociaż obwodnica Mińska będzie dwupasmowa (chociaż nawet jak będzie to postawią 3 fotoradary i będą jeździć tym superradiowozem ;))