REKLAMA
10.6 C
Siedlce
Reklama

Pacjent przetestuje

Koniec roku to od lat trudny okres w służbie zdrowia. NFZ zwykle dopiero w ostatnich dniach grudnia finalizuje podpisanie kontraktów. Tegoroczna końcówka roku była jednak szczególnie napięta. Do ostatniego dnia trwały negocjacje z lekarzami i pielęgniarkami.
Nowe unormowania prawne dotyczące czasu pracy lekarzy okazały się trudnym orzechem do zgryzienia dla dyrektorów szpitali powiatowych.

Z Nowym Rokiem
1 stycznia wchodzą w życie unijne przepisy, przyjęte przez Polskę w nowelizacji ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.  Określają one czas pracy lekarza na 48 godzin tygodniowo. Może być on co prawda wydłużony do 72 godzin, jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę. Nowe przepisy mówią także o przysługującym lekarzowi 11-godzinnym odpoczynku. Według interpretacji resortu, lekarz czy pielęgniarka może, po 1 stycznia, pełnić 24-godzinny dyżur, ale po nim musi mieć 11 godzin przerwy.
Znając kondycję naszych placówek, trudno nie obawiać się o ich możliwości finansowe, a także kadrowe. Coraz bardziej doskwiera brak lekarzy specjalistów: kardiologów, chirurgów dziecięcych, pediatrów, ortopedów, reumatologów…
Ratunkiem dla szpitali jest zobowiązanie lekarzy do pełnienia dyżuru bezpośrednio po zakończeniu tzw. pracy niedyżurowej, wynoszącej nie więcej niż 7 godzin 35 minut. Innym rozwiązaniem będzie zastosowanie tzw. równoważnego systemu czasu pracy, czyli w wymiarze nie przekraczającym 12 godzin. Wówczas łączny czas pracy (obejmujący też dyżur) nie będzie mógł być dłuższy niż 24 godziny. PIP zapowiada serię kontroli, aby sprawdzić, czy nowe przepisy są przestrzegane.
Kompromis i dobro pacjenta
W ostatni dzień pracy negocjacje toczyły się między dyrektorami i lekarzami m.in. w Sokołowie i Węgrowie. Dotyczyły wysokości podwyżki, jaką otrzymają lekarze w zamian za zgodę na pracę powyżej 48 godz. w tygodniu bez dodatkowego wynagrodzenia. Dyrektorzy SP ZOZ-ów jak jeden mąż stawiali na zrozumienie i dobrą wolę lekarzy. Jedni zapewniali, że nie dojdzie do paraliżu nawet na tych oddziałach, gdzie obsada lekarzy specjalistów jest skromna. Inni ostrożnie zapowiadali, że …. życie pokaże.
Przy twardym stanowisku lekarzy szpitale będą w nowym roku generować zadłużenie.
– Mam nadzieję, że lekarze mają świadomość, że jedziemy na jednym wózku. Jeśli ich żądania będą nieadekwatne, doprowadzą do zadłużenia i w następstwie likwidacji placówki – mówi Stefan Jeznach, zastępca dyrektora SP ZOZ w Siedlcach.
Porozumienia, jakie SP ZOZ-y zawarły z przedstawicielami zakładowych komórek ogólnopolskich porozumień związków zawodowych, formalnie nie są wiążące dla zatrudnionych lekarzy. Każdy z nich ma prawo odmówić dyżuru bez dodatkowej zapłaty.
Jedynie teoretycznie najmniejszy problem jest z grupą lekarzy kontraktowych. Ich nowe przepisy o czasie pracy nie obowiązują. W praktyce jednak negocjowanie nowych kontraktów wiąże się ze wzrostem stawek.
– Pierwsze tygodnie nowego roku nie będą w służbie zdrowia łatwe. Musi zostać wdrożony nowy system organizowania pracy i sumowania czasu pracy –  uprzedza Stefan Jeznach.
Wojciech Kaszyński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Siedlcach zapewnia, że jakość opieki w placówce, którą kieruje, na pewno się nie pogorszy. Zakłada, że lekarze zatrudnieni na 17 oddziałach będą pracować m.in. w tzw. systemie zmianowym. Oznacza to, że w godzinach 8–15 nie będzie – jak dotąd – na oddziałach pełnej obsady lekarskiej, gdyż część lekarzy zamiast rano przyjdzie do pracy po południu.
Menadżer liczy na zrozumienie lekarzy i ich lojalność tak wobec chorych, jak i szpitala, który jest dla większości z nich podstawowym miejscem pracy. Warto dodać, że placówka ta zapewnia najlepsze warunki płacowe w publicznej służbie zdrowia w naszym rejonie. Średnia płaca lekarska przekraczała tu brutto  5 tys. złotych, zaś razem z dyżurami – nawet 10 tys. złotych. Dla personelu lekarskiego biedniejszych, powiatowych placówek nowe przepisy określające czas pracy to okazja do wynegocjowania średniej płacy lekarza z II stopniem specjalizacji powyżej 4 tys. złotych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Kolizja na DK19: 19-latka wyprzedzała ciężarówkę

W Mszannej (gm. Olszanka) 19-latka po tym jak wyprzedziła ciężarówkę, wpadła do rowu. Jej samochód koziołkował.

Nie żyje 3-letnia dziewczynka, matkę aresztowano

W nocy z 1 na 2 sierpnia do jednego...

Grzybiarze, uważajcie na żmije!

Dziś do redakcji zgłosił się pan Daniel z Siedlec,...

Wypadek w Stojadłach! Droga nieprzejezdna!

Na drodze krajowej nr 50 w miejscowości Stojadła doszło...

Siedlce: Upadek z wysokości

Podczas prac budowlanych przy ul. Konarskiego w Siedlcach doszło...

Żelków: Samochód uderzył w butlę gazową na prywatnej posesji

Na ul. Głównej w Żelkowie samochód osobowy wjechał w butlę gazową znajdującą się na prywatnej posesji.

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje