Po podjęciu przez Radę Powiatu uchwały restrukturyzacyjnej szpitala obiecywano,
że likwidacja oddziałów odbywać się będzie etapami.
Tymczasem już drugiego stycznia zaprzestano przyjmowania chorych.
Marian Głowacki, dyrektor łosickiego, SPZOZ tłumaczy, iż szpital nie obsłuży nowych pacjentów ze względu na brak obsady lekarskiej. – W szczególności brakuje anestezjologów – stwierdził M. Głowacki. – W szpitalu wciąż przebywają chorzy, ich liczba kształtuje się na mniej więcej takim samym poziomie jak zawsze. Mieszkańcy Łosic, którzy mieliby teraz trafić do szpitala jako pacjenci, są oburzeni, że placówka nie przyjmuje chorych. Nie ma już przyjęć na oddział ginekologiczno-położniczy, dziecięcy, chirurgię czy internę. To nie koniec zmian. Wkrótce w łosickim szpitalu zostanie zwolnionych 80 osób. Na razie wypowiedzenie umów o pracę otrzymało 5 pielęgniarek, którym dyrekcja łosickiego szpitala pomogła znaleźć pracę w siedleckim szpitalu. – W tej chwili jeszcze nie zwalniamy ludzi – mówi M. Głowacki. Ostatnio odbyło się spotkanie z załogą szpitala, na którym była obecna Elżbieta Roszczak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Łosicach. E. Roszczak zobowiązała się pomóc zwalnianym osobom. – Wszyscy ci, którzy stracą pracę w łosickim szpitalu, będą mieli zapewnione wsparcie ze strony naszego urzędu. Będą to nie tylko rozmowy z psychologiem. Możemy pomóc w podniesieniu kwalifikacji poprzez różnego rodzaju kursy i szkolenia. Dołożymy wszelkich starań, by wszyscy zwolnieni z łosickiego szpitala mogli znaleźć pracę – obiecuje E. Roszczak. W łosickim szpitalu trwają przygotowania do utworzenia Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. – Część sprzętu już jest. Na resztę pozyskamy pieniądze z zewnątrz. Obecnie trwają przygotowania do remontu budynku, tak by dostosować go do potrzeb ZOL – informuje M. Głowacki.