Od wczorajszego wieczora w Wojcieszkowie i w Komendzie Powiatowej Policji w Łukowie są prowadzone czynności śledcze w związku ze śmiercią 32-letniego mężczyzny. Czy w Wojcieszkowie doszło wczoraj do zabójstwa?
Odpowiedzi na to pytanie poszukują śledczy oraz prokurator łukowskiej Prokuratury Rejonowej. Znamy niewiele faktów w tej bulwersującej sprawie. Dla dobra śledztwa nie są one ujawniane.
Śledczy wyjaśnili, że 26 grudnia przed godz. 19 w jednym z domów w Wojcieszkowie zostały odnalezione zwłoki 32-letniego mężczyzny. Przybyła na miejsce ekipa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator stwierdzili wyraźne ślady świadczące o tym, że do śmierci doszło na skutek ciężkich urazów zadanych ofierze.
Zaczęto poszukiwać osoby, które poturbowały i tym samym przyczyniły się do śmierci 32-latka. W działaniach tych wykorzystano psy tropiące. Jeszcze wczoraj policja zatrzymała 42-latka z gminy Wojcieszków, który jest podejrzany o popełnienie przestępstwa.
Portal Łuków24 opublikował list mieszkańca Wojcieszkowa, który sugeruje, że śmierć mężczyzny wiąże się z niedawnym podpaleniem jego domu. „Dziś ten sam nastolatek, który podpalił dom panu L. zabił go! (…) Prawdopodobny sprawca zabójstwa uciekł i nie można ustalić miejsca jego pobytu” – pisze wspomniany mieszkaniec.
Dziś policja odnalazła 16-latka. Nadal trwa wyjaśnianie szczegółów i okoliczności zajścia.