Policjanci z Garwolina otrzymali informację o nieporozumieniach, dotyczących realizacji zlecenia prac budowlanych. Ze zgłoszenia wynikało, że wykonawca nie wywiązuje się z umowy, nie podjął pracy i nie chce oddać zaliczki.
– Policjanci sprawdzili adres wskazany w zgłoszeniu – mówi podkom. Małgorzata Pychner oficer prasowa garwolińskiej policji. – Na miejscu zastali 54-latka, który próbował wprowadzić w błąd funkcjonariuszy co do swojej tożsamości. Policjanci ustalili prawdziwe dane mężczyzny. Okazało się, że 54-latek był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna ukrywał się przed organami wymiaru sprawiedliwości, ponieważ już wcześniej nie zrealizował umowy o budowę domu mieszkalnego, pomimo przyjęcia zaliczki w wysokości 54 tys. zł. Za to oszustwo został skazany przez sąd w Mińsku Mazowieckim na karę 1 roku pozbawienia wolności. Nie przeszkodziło mu to jednak w zawarciu kolejnej umowy, z której najprawdopodobniej także się nie wywiązał.
Do zdarzenia doszło 27 czerwca.
To żadna sensacja, bo podobnych spraw jest mnóstwo 🙂
Napiszcie artykuł, gdyby była odwrotna sytuacja, czyli “Budował… i nie brał zaliczki”